Sihaja pisze:To podobałaby Ci się mgła rano nad jeziorkiem. Pięknie jest, jak to się wszystko unosi nad taflą wody...
Ja zaraz z Morficzkiem jadę do weta - mamy na 18:00.
Jak Morfunio?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Sihaja pisze:To podobałaby Ci się mgła rano nad jeziorkiem. Pięknie jest, jak to się wszystko unosi nad taflą wody...
Ja zaraz z Morficzkiem jadę do weta - mamy na 18:00.
kalair pisze:Luinloth pisze:U nas teraz słońce, ale i tak jakaś taka ta pogoda, no nie wiem...
Mnie opada głowa. Ale rano było gorzej, prawie spałam nad biurkiem![]()
Eris rzeczywiście po moim wyjściu wróciła do łóżka, zwinęła się w kłębek i ani myśli wstawać. Koty to mają fajnie, mogą spać aż je pusty brzuch obudzi.
Mają się dobrze.Może ciśnienie Cię dobiło?
Luinloth pisze:kalair pisze:Luinloth pisze:U nas teraz słońce, ale i tak jakaś taka ta pogoda, no nie wiem...
Mnie opada głowa. Ale rano było gorzej, prawie spałam nad biurkiem![]()
Eris rzeczywiście po moim wyjściu wróciła do łóżka, zwinęła się w kłębek i ani myśli wstawać. Koty to mają fajnie, mogą spać aż je pusty brzuch obudzi.
Mają się dobrze.Może ciśnienie Cię dobiło?
Chyba tak... Ale kotę chyba też mam wrażliwą na pogodę, wtedy przespała cały dzień, a wczoraj przy zabawie nagle posmutniała na nadchodzący deszcz. Siadała sobie to w jednym kącie, to w drugim i wyglądała niemrawo, zjadła kolację i dalej markotna, więc łaziliśmy za nią patrzeć, czy aby nie chora, aż się obraziła na amen i schowała pod łóżko. Jak tylko deszcz zaczął padać, to usłyszałam "mrr!" i nawet dostałam masaż stopy
kalair pisze:Luinloth pisze:kalair pisze:Luinloth pisze:U nas teraz słońce, ale i tak jakaś taka ta pogoda, no nie wiem...
Mnie opada głowa. Ale rano było gorzej, prawie spałam nad biurkiem![]()
Eris rzeczywiście po moim wyjściu wróciła do łóżka, zwinęła się w kłębek i ani myśli wstawać. Koty to mają fajnie, mogą spać aż je pusty brzuch obudzi.
Mają się dobrze.Może ciśnienie Cię dobiło?
Chyba tak... Ale kotę chyba też mam wrażliwą na pogodę, wtedy przespała cały dzień, a wczoraj przy zabawie nagle posmutniała na nadchodzący deszcz. Siadała sobie to w jednym kącie, to w drugim i wyglądała niemrawo, zjadła kolację i dalej markotna, więc łaziliśmy za nią patrzeć, czy aby nie chora, aż się obraziła na amen i schowała pod łóżko. Jak tylko deszcz zaczął padać, to usłyszałam "mrr!" i nawet dostałam masaż stopy
No proszę, słodziaczek!A ona jest bardzo ciepłolubna?
kalair pisze:Sihaja pisze:To podobałaby Ci się mgła rano nad jeziorkiem. Pięknie jest, jak to się wszystko unosi nad taflą wody...
Ja zaraz z Morficzkiem jadę do weta - mamy na 18:00.
Jak Morfunio?
kalair pisze:Dziewczyny, jutro postaram się ppzaglądać, mam niedoczas. A na weekend jedzoemy na dwa dni do Suchej Beskidzkiej, ma być pięękna pogoda! Suuuper!![]()
anulka111 pisze:kalair pisze:Sihaja pisze:To podobałaby Ci się mgła rano nad jeziorkiem. Pięknie jest, jak to się wszystko unosi nad taflą wody...
Ja zaraz z Morficzkiem jadę do weta - mamy na 18:00.
Jak Morfunio?
Chetnie bym taka mgle obejrzala
klaudiafj pisze:kalair pisze:Dziewczyny, jutro postaram się ppzaglądać, mam niedoczas. A na weekend jedzoemy na dwa dni do Suchej Beskidzkiej, ma być pięękna pogoda! Suuuper!![]()
Hej BożenkoBawcie się dobrze
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1374 gości