Tamburynowe (opo)wieści

[rudalia]

Dużo zdrowia, Tambusiu!

Czy mi się wydaje, czy koty z krótszymi pyszczkami jakieś bardziej chorowite są? Może to dlatego, że są bardzo modyfikowane...

[MAU]

Tambusiu kochany.Dużo zdrowia piękny Kocie.Niech służba teraz ,kiedy Kotecek słabuje , jeszcze bardziej się stara i w mig odgaduje życzenia swojego Królewicza.

[Moli25]

Tamburyn, zdrowia trzymamy kciuki za Ciebie

[chat_noir]

Dziękujemy za kciukasy i życzenia zdrowia

Czy mi się wydaje, czy koty z krótszymi pyszczkami jakieś bardziej chorowite są? Może to dlatego, że są bardzo modyfikowane...

Może tak być, zwłaszcza że nie wiadomo jakie Tambek ma pochodzenie (w sensie że hodowlane bo że z Palucha to wiemy ) a przy plaskaczach kłopoty z oczami są jakby w pakiecie trzeba być czujnym i patrzać w oczy (głęboko)

... teraz ,kiedy Kotecek słabuje ...

Dbamy o Królewicza a jakże ale zaś nie przesadzajmy z tym, że tak słabuje tylko zapuchł lekko dzisiaj nieźle nawet te oczka wyglądały ale okulisty nie odwołam i tak końcem miesiąca miała być wizyta kontrolna więc się Rudek nie wywinie

Tamburyn, zdrowia trzymamy kciuki za Ciebie

Kciuki to za mnie poproszę (żebym na zawał nie zeszła przy płaceniu u lekarza ) no i dla Tambka na czas podróży żeby nie płakał za bardzo

[Moli25]

Oj wiem cos o kosztach ale co zrobić ? trzeba pomóc

[chat_noir]

veni vidi vici nie zeszłam na zawał przy płaceniu dr. Garncarz nie mógł nas przyjąć ale w zastępstwie Tambka obejrzała dr. Buczek (nota bene bardzo miła i kompetentna pani doktor- możemy polecić z czystym sumieniem). Wracając trafiliśmy na korek roku trasa, która zajmuje w porywach 30 minut nam zajęła 3 godziny Tambek w podróży zachowuje się jakby miał zaraz zejść śmiertelnie (ani trochę nie koloryzuję- Rudy nie cierpi jeździć autem ) wizyta kontrolna za 2 tygodnie.

A wczoraj okazało się, że:
-lewe oko (to ciemne-niby lepsze ) powolutku goi się ślad po odpadnięciu martwaka, zaćma jest ale nie większa niż ostatnio; ogólnie spoko-oko
-prawe oko- mamy początek pięknego wrzodu na rogówce (brawo dla Tamburyna ) normalnie nie widać jeszcze żadnych zmian ale pod lampami "piękny ubytek", mamy zakraplać się przez 2 tygodnie
-Tambek ma słabą odporność trzeba by go wspomóc (rozważam Immmunodol- znacie? działa?)

Dzisiaj zrobię Księciuniowi zdjęcia, to zobaczycie jak wygląda wrzód rogówki w konspiracji no chyba że jak wrócę z pracy to się ujawni w całej krasie

[jou]

Ja niestety wiem jak wyglada wrzod oka u kotela ale to juz taki, przez ktory nie a sie uratowac oka Biedny Tambek w aucie 3h!!!!

[chat_noir]

Ja niestety wiem jak wyglada wrzod oka u kotela ale to juz taki, przez ktory nie a sie uratowac oka

oł maj gad Tambkowi to mam nadzieję że się szybko zaleczy i oko zostanie na swoim miejscu a swoją drogą przeczytałam że u kotleta wiesz jak wrzód wygląda

Biedny Tambek w aucie 3h!!!!

My tez tam byli- biedni a Rudy już w porządku (wieczorem przyszedł do nas purkać czyli się nie pogniewał )

[feniks32]

-Tambek ma słabą odporność trzeba by go wspomóc (rozważam Immmunodol- znacie? działa?)

Lepsze jest Colostrum na odporność, polecam, przetestowane przez 2 koty z kiepską odpornością, działa wzrost limfocytów do obrony organizmu w krótkim czasie.

No i dużo zdrowia dla Tambka

[chat_noir]

Lepsze jest Colostrum na odporność, polecam, przetestowane przez 2 koty z kiepską odpornością, działa wzrost limfocytów do obrony organizmu w krótkim czasie.

Dziękuję za info bo nawet nie wiedziałam że jest coś takiego poczytam z ciekawością i podpytam weta (ogólnie mamy "zarzucony" temat żeby poszukać czegoś z β-glukanem) a Tambek dziękuje za życzenia zdrówka

[chat_noir]

Patrz-ta wrzód rogówki w prawym oku (nadal w konspiracji widoczny pod lampą u weta )

kropelkujemy się zgodnie z zaleceniami, po każdym zabiegu na oczach Tambek leci pod szafkę ze smakołykiem po nagrodę mamy krople, które rozszerzają źrenice i robią taaakie oczy

[jou]

I Tambek sie wtedy taaaak dziwi!
A jak tam inne koteł w domostwie? wspieraja Tambka w chorobie?:D

[chat_noir]

I Tambek sie wtedy taaaak dziwi!

dokładnie tak

A jak tam inne koteł w domostwie? wspieraja Tambka w chorobie?:D

Tambek jest jedynakiem bardzo chciałabym kolejnego kotełka ale przy Rudej odporności (a raczej jej braku ) to nie jest dobry czas no chyba że nam się coś przytrafi tak jak kiedyś Tośka

[sonata]

Patrz-ta wrzód rogówki w prawym oku (nadal w konspiracji widoczny pod lampą u weta )

kropelkujemy się zgodnie z zaleceniami, po każdym zabiegu na oczach Tambek leci pod szafkę ze smakołykiem po nagrodę mamy krople, które rozszerzają źrenice i robią taaakie oczy

Tambuśku zdróweczka ci życzę

[jou]

I Tambek sie wtedy taaaak dziwi!

dokładnie tak

A jak tam inne koteł w domostwie? wspieraja Tambka w chorobie?:D

Tambek jest jedynakiem bardzo chciałabym kolejnego kotełka ale przy Rudej odporności (a raczej jej braku ) to nie jest dobry czas no chyba że nam się coś przytrafi tak jak kiedyś Tośka

Kurcze, przepraszam. Glupia ja, nie zauwazylam teczy przy zdjeciach