BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 06, 2015 15:24 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

agusialublin pisze:
barbarados pisze:Znaczy , kasting na zięcia ? :twisted:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
rano znowu dzioba darła ta mała nimfomanka

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
ale macie wesoło :ryk:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie wrz 06, 2015 15:26 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

Budzę sie dzisiaj w nocy bo Dyziak znowu chapę zaczęła drzeć. A darła ją na balkonie :evil:
poszłam na ten balkon co by kota zgarnąć a tu słyszę że ktoś się drze ZAMKNIJ TE JAPĘ :evil:

jutro dzwonię do veta niech da coś Dyzi bo mnie sąsiedzi zlinczują :evil:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie wrz 06, 2015 15:33 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

agusialublin pisze:Budzę sie dzisiaj w nocy bo Dyziak znowu chapę zaczęła drzeć. A darła ją na balkonie :evil:
poszłam na ten balkon co by kota zgarnąć a tu słyszę że ktoś się drze ZAMKNIJ TE JAPĘ :evil:

jutro dzwonię do veta niech da coś Dyzi bo mnie sąsiedzi zlinczują :evil:


a kiedy ją ciachasz?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie wrz 06, 2015 15:38 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

Wychodzi na to że trzeba będzie zaniedługo.
Strasznie się tego boję i wzbraniam bo Dyzia to kot nieobsługiwalny. :(
Najwyżej zamknę ją w łazience na czas rekonwalescencji. Bo na mieszkaniu to jak mi wlezie za szafki w kuchni to jej w życiu nie wyciągnę i może zrobić sobie krzywdę.
Pogadam z vetem jak to wygląda ze sterylką w czasie rujki. Czy można czy nie?
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie wrz 06, 2015 15:43 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

agusialublin pisze:Wychodzi na to że trzeba będzie zaniedługo.
Strasznie się tego boję i wzbraniam bo Dyzia to kot nieobsługiwalny. :(
Najwyżej zamknę ją w łazience na czas rekonwalescencji. Bo na mieszkaniu to jak mi wlezie za szafki w kuchni to jej w życiu nie wyciągnę i może zrobić sobie krzywdę.
Pogadam z vetem jak to wygląda ze sterylką w czasie rujki. Czy można czy nie?


musisz jej rujkę przerwać tabletkami i zaraz ciachać, wet Ci wytłumaczy, ja z Rudzią tak robiłam, bo wet kazał czekać do pierwszej rujki ze sterylizacją
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie wrz 06, 2015 17:30 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

W czasie rujki jest ryzyko krwotoku (przynajmniej tak słyszałam), więc lepiej zaczekać na koniec rujki. Jak Mała Czarna zarujkowała, to dawałam jej proverę na wyciszenie (nie przerywa całkiem rujki, ale trochę pomaga). Czarnidełko dostawało jeszcze proverę aż do sterylki, żeby przypadkiem nie zaczęła gruchać tuż przed.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35103
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie wrz 06, 2015 20:00 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

Chłop powiedział że nie pójdzie jutro do veta z Dyziakiem :evil:
no cóż wszystko na mojej głowie :evil:

czyli wtorek zostaje
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie wrz 06, 2015 20:02 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

Najczęściej to dają takbletki na przerwanie . ale jak ona nieobsługiwalna , to pewnie zastrzyk dostanie .
Jak ten ktoś mógł jej występów nie docenić ? :?

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie wrz 06, 2015 20:04 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

barbarados pisze:Najczęściej to dają takbletki na przerwanie . ale jak ona nieobsługiwalna , to pewnie zastrzyk dostanie .
Jak ten ktoś mógł jej występów nie docenić ? :?


Basia Ty byś to zawodzenie słyszała :mrgreen:
sama się obudziłam :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie wrz 06, 2015 20:07 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

Kocia natura :twisted:
Ale widać przynajmniej , że gardziołko i płucka zdrowe :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie wrz 06, 2015 20:08 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

Wiecie co, zrobiłam zapiekankę :D
a jaka dobra mi wyszła, palce lizać :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie wrz 06, 2015 20:10 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

Podziel się :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie wrz 06, 2015 20:15 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

No więc tak
ugotować makaron, przyszalałam i kupiłam ten zdrowy ciemny
podsmażyć cebulkę, czosnek, fileta z kurczaka, paprykę, cukinię, pieczarki i przypraw jakie tylko pod rękę wpadną
i na spód makaron, na to uduszone warzywka z mięskiem, ser żółty i znowu makaron i warzywka i ser
Zalać sosem ja kupiłam jakiś gotowy i zapiec w piekarniku
nie lubię zapiekanek i ich nie robię ale dzisisiaj musiałam coś wykombinować na obiad i żeby do odgrzania łatwe było jutro
normalnie dobre wyszło 8O
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie wrz 06, 2015 20:17 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

Wypróbuje :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie wrz 06, 2015 20:42 Re: BYŁO SOBIE KOTKÓW PIĘĆ cz 7

Uwielbiam do takich zapiekanek makaronowych/ ziemniaczanych sos beszamelowy 8O teraz jest mi to zakazane, ale ten sos szklankami mogłabym pic :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości