Zdecydowanie będzie trzeba zmienić te 2 klamki na gałki Za to zrywanie ogłoszeń o zaginięciu kota to najprzyjemniejsza praca na świecie! Swoją drogą Majeczka wiedziała, gdzie szukać pomocy. Okazało się, że tam gdzie praktycznie "włamała" się do domu mieszka pani weterynarz
No to se pogłosowałam Pierwszy raz, więc mam nadzieję, że czegoś nie pochrzaniłam. Przy okazji - jou, doczytałam u Ciebie o akcji z policją. No paranoja jakaś. Też nigdy nie umiem wyjechać jak mnie ktoś tak zastawi i wkurzam się niemiłosiernie jak widzę coś takiego.
Avian, dzięki Wszystkim zaglądającym na Majkowy wątek również życzymy wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku Cicho tu ostatnio ale sierściasta ma się dobrze więc i nie ma o czym pisać obfocic ją muszę, niestety na takie fotki jak mają gagatki to nie mam co liczyć bo Majka zjadłaby mnie razem z aparatem gdybym spróbowała zawiązać jej szalik czy taką fajną czapkę założyć...