Pozytywnie zakręceni : Tosia na tymczasie

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 02, 2015 14:18 Re: Pozytywnie zakręceni : Kciuki trzymac za sterylki !

Trzymałam malutkiego kociaka do odrobaczenia i mnie dziabnął :wink: Tacy młodzi ludzieprzynieśli . I oczywiście te ochydne skórzane rękawice . Szkoda malucha . Czarniutka koteczka :wink:


Młode juz w domu . Zaspane i pijane .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro wrz 02, 2015 14:23 Re: Pozytywnie zakręceni : Kciuki trzymac za sterylki !

Rany Julek! Jakie rękawice?
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Śro wrz 02, 2015 14:34 Re: Pozytywnie zakręceni : Kciuki trzymac za sterylki !

barbarados pisze:Trzymałam malutkiego kociaka do odrobaczenia i mnie dziabnął :wink: Tacy młodzi ludzieprzynieśli . I oczywiście te ochydne skórzane rękawice . Szkoda malucha . Czarniutka koteczka :wink:


Młode juz w domu . Zaspane i pijane .
:ok: :ok: :ok: :ok: Mają ładne kubraczki? Zrób zdjęcia :201494 :201494 :201494
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro wrz 02, 2015 14:41 Re: Pozytywnie zakręceni : Kciuki trzymac za sterylki !

Takie wielki skórzane . Co się agresywne zwierza trzyma . Młodzi ludzie , nie umieli kota przytrzymać . Kotek malutki - ząbeczki jak szpileczki , chłopaka dziabnął to spanikowali . :wink:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro wrz 02, 2015 14:41 Re: Pozytywnie zakręceni : Kciuki trzymac za sterylki !

klaudiafj pisze:
barbarados pisze:Trzymałam malutkiego kociaka do odrobaczenia i mnie dziabnął :wink: Tacy młodzi ludzieprzynieśli . I oczywiście te ochydne skórzane rękawice . Szkoda malucha . Czarniutka koteczka :wink:


Młode juz w domu . Zaspane i pijane .
:ok: :ok: :ok: :ok: Mają ładne kubraczki? Zrób zdjęcia :201494 :201494 :201494

jutro sfoce w kubraczkach . Na razie śpią gołe . :wink:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro wrz 02, 2015 14:48 Re: Pozytywnie zakręceni : Kciuki trzymac za sterylki !

Co za niezguły.Nigdy żadnego zwierzaka nie trzymałam przez rękawice. Nawet jak trzymałam obcego psa wagi na oko 40 kg.Właściciel nie mógł go utrzymać jak wet podawał mu narkozę. Zawsze się bałam, że nie wyczuję zwierza przez te rękawice i albo mu zrobię krzywdę, albo mi ucieknie.
Będzie wesoło jak wszystkie 3 zaczną tropić węża. Każda swojego. :lol:
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Śro wrz 02, 2015 15:06 Re: Pozytywnie zakręceni : Kciuki trzymac za sterylki !

Majka już zaczyna . Diana się walnęła i śpi . Lonia jagorzej się budzi . Ma najsłabsza koordynację . . Najlepiej jej na raczkach u ludzia .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro wrz 02, 2015 15:41 Re: Pozytywnie zakręceni : Kciuki trzymac za sterylki !

W rękawicach to dupa nie trzymanie ,ale dla rąk bezpiecznie :wink:
Basiu ,oby się bez zawału ? ? dzielna z Ciebie dziewczynka :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43974
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 02, 2015 16:01 Re: Pozytywnie zakręceni : Kciuki trzymac za sterylki !

Diana łazi najsprawniej . Dwie puściły pawia . Jeszcze czekam na Lonię

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro wrz 02, 2015 16:01 Re: Pozytywnie zakręceni : Kciuki trzymac za sterylki !

dorcia44 pisze:W rękawicach to dupa nie trzymanie ,ale dla rąk bezpiecznie :wink:
Basiu ,oby się bez zawału ? ? dzielna z Ciebie dziewczynka :D

Dziękuję :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro wrz 02, 2015 16:48 Re: Pozytywnie zakręceni : Kciuki trzymac za sterylki !

Jak sie maja śliczne pijaczki?
Trzymałam mocno kciuki i myślałam o Was, ale miałam taki dzien z bani ze niech to szlak trafi :?
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro wrz 02, 2015 17:06 Re: Pozytywnie zakręceni : Kciuki trzymac za sterylki !

Martuś :1luvu:
Pijaczki śpią . Przemyłam wąsiki gazikiem ale jeszcze pyszczki nie pracują , jak powinny .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro wrz 02, 2015 17:16 Re: Pozytywnie zakręceni : Kciuki trzymac za sterylki !

To dobrze, że śpią. Wczesny okres pooperacyjny jest jednak dla każdego bardzo nieprzyjemny i najlepiej go przespać, jeśli się tylko da. Współczuję wymiotów po operacji. Przytrafiła mi się taka sytuacja kiedyś po cholecystectomii. Rana boli, jak skurczybyk, a ciągnie jeszcze gorzej. Na szczęście z każdym dniem jest coraz lepiej i sprawniej. Trzymam kciuki za kitunie. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Śro wrz 02, 2015 17:22 Re: Pozytywnie zakręceni : Kciuki trzymac za sterylki !

Lilianaj :1luvu:
Dwie juz by skakały bo nie wiedzą , gdzie się położyć . Lonia śpi z pańciem na wersalce a ja ich pilnuję . Ona się najwolniej pozbywa narkozy . Ale oddychają . Diana była w kuwecie z asekuracją . Majka , jak się posiusia to zmienia miejsce spania . Pawia puściły wszystkie .
Wiem , że każda przespana godzina to szybsze pozbycie się tego świństwa ale ja bym chciała już . Dla mnie za wolno sie budzą , wszystko jest za wolno .
Ja osobiście nie miałam jeszcze narkozy .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Śro wrz 02, 2015 17:33 Re: Pozytywnie zakręceni : Kciuki trzymac za sterylki !

Spokojnie. To się tylko tak szybko kaleczy przy operacji, goi się powoli. Nie pozwól kiciuniom skakać, ani lizać rany, ale to już pewnie wiesz. Pewnie dostały leki przeciwbólowe i mogą próbować niedozwolonych i potencjalnie szkodliwych igraszek. Jeśli nie byłabyś w stanie obserwować ich przez całą noc, to może należałoby rozważyć założenie im kubraczków. Na wszelki wypadek: przezorny zawsze ubezpieczony. Narkozę dostały na pewno w odpowiedniej dawce mg/kg masy ciała, ale każdy organizm ma prawo radzić sobie we własnym tempie z pozbyciem się specyfiku. Samopoczucie po znieczuleniu ogólnym nie jest zazwyczaj rewelacyjne. Megatyczny kac, to przy tym pełen komfort. Ale to jest przemijające i opłaca się przecież w ogólnym rozrachunku. Musi być gorzej, żeby było lepiej. Trzeba przeczekać. Będzie dobrze. Teraz potrzebują spokoju i czujnego oka.

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, nfd i 24 gości