14 Jagusia, Ryś, Gucio i Smakusia- zdjęcia s.76

A ja myslalam,ze poza moimi wielkimi stopami ktos popatrzy na to cos ,co zostalo z mojego balkonu i na cwane ukrywanie sie w cieniu Jagulca :lol:

kalair dziekuje- powiem tak,zaczelo sie przyjemnie i oby caly rok skzolny byl tka mily.

Robotnicy remontowi znikli od pt :roll:

,czyli mamy faze stopu :oops:

kussad pisze:Zaglądam całkiem z doskoku... koniec wakacji i dużo pracy u mnie bo po urlopie u Tz bo początek roku szkolnego.....

Czy można prosić o podpowiedź gdzie znajdę wytłumaczenie zmiany w tytule?

Czy pamiętacie może jaka była pogoda w ubiegłym tygodniu w Warszawie szczególnie na Mokotowie czy chociaż trochę padał deszcz... właśnie wróciłam z urlopu spoza zasięgu i o niczym nie wiem a denerwuję się co z moimi roślinkami w usychającej dżungli

Strona 46 -zdjecie 4 kota :smokin:

Gucio przespal prawie caly dzien. Smakusia i Ryś rozpętali 2 minutową kłotnie, po czym rozeszli sie po db spelnionym obowiazku i poszło kazde spac w wybranym starannie miejscu.

Ja zdycham z upalu,ale się nie poddaje- napadla mnie fala aktynosci- umylam dwa okna od podworka mimo,ze ma tam byc remont bo juz byly czarne, zmylam podlogi i resztki balkonu i tez siedze i mam dosc.

Pierze pralka i licze,ze juz jutro bedzie zmiana pogody.

Przezylam chwile grozy,bo Jagusia zostala podrzucona do mnie na tymczas.
No i piesa mi zaginela w domu :strach:

W panice zastanawialam sie,czy mogla wybrac wolnosc jak wynosilam smieci,no ale to nie te gabaryty- 10 lat starsza znalazlam ja wklinowana pod krzeslami i spiaca blogim snem bez chrapania :lol:

starsza, siwa i pomarszczona. Skąd ja to znam, człowiek wiecznie się zamartwia

Najgorsze jest to,ze wpierw jest atak paniki,a potem dopiero zaczyna sie racjonalne myslenie :roll:

Na punkcie dzieci az takich ataków paniki nie miewam :twisted:

No dobra ,wyprodukowalam stado makulatury, wepchne w teczki i uroczyscie od jutra zaczynam pracowac pelna para :wink:

Co jadacie na śniadania?

Musze sobie na jutor cos wymyslic,by nie jesc glupot :roll:

Hejka. Jogurt z płatkami jakimiś.

Hej

Jogurt z płatkami nie jest pożywny, będziesz za chwilę głodna. Najlepiej dobrą bułkę ziarnistą z czymś dobrym i dużą ilością warzyw - sałata, ogórek itd

Staram sie ograniczac weglowodany.....dzis mialam taka owsianke w kubeczku z truskawkami....na jakis czas dala mi uczucie sytosci.
Jutro wezme salatke bo mam na pozniej i zrobie...ale dalej brak mi pomyslow.....a w pracy kolezanki albo nic nie jedza albo np jogurt naturalny.....na czyms takim to ja pracowac nie dam rady

Piękne foty!!!

Pracy wymagało zrobienie takich zakątków :ok:

Jogurtu naturalnego po prostu nie lubię. Samego, chyba, że z płatkami.

Ja też wolę owocowy i z płatkami. Zawsze dosypuję kukurydzianych i owsianych. Kocham jogurt o smaku pieczonego jabłka z Biedronki.
Doberek!

Musze wyprobowac

u nas cieplo....mam ganiany dzien , ale zyje juz jutrem w Sulejowie hyhy. Robotnicy sie dzis odnalezli i pomalowali elewacje z frontu na jasny szary kolor....takie sa wytyczne kolorystyczne dla naszych budynkow. Nie musze pisac ze w Zabrzu z natury jest szaro brrr błeeeee. Ciekawe czy od przyszlego tyg zaczna strone od podworka. Tam jest wiecej dlubaniny wiec potrwa. Przezyjemy. Koty sa juz znuzone i znudzone halasami na zewn. Zahartowaly sie.

Zdobylam wielkie sliwki mniam mniam.

A słodkie???

Wielkie i srednio slodkie :kotek:

twarde

A fuuj, nie wzięłabym do ust. :oops:

JJ takie lubi, ja muszę mieć słodkie i miękkie. No, jak są słodkie, to twardsze też zjem oczywiście.

14 Jagusia, Ryś, Gucio i Smakusia- zdjęcia s.76

Kto przegląda forum