Wrocław - Gdańsk. Miziak jest we Wrocławiu.

W niedzielę nie wszedł do klatki. Kolejny raz.

A dziewczyny na FB pisały, że mają podobno jakiś super pomysł z łapaniem

kropkaXL pisze:A dziewczyny na FB pisały, że mają podobno jakiś super pomysł z łapaniem

Tak. Nie wiem, na czym polega.

Jakiś sekretny plan, o którym nie wolno napisać

Na zdjęciach na fb widać, że Mizak pozwala się głaskać i jest ufny w stosunku do ludzi. Nie powinno być dużego problemu wsadzeniem go do transportera.
Mizaku wracaj do Wrocławia.

Hannah12 pisze:Na zdjęciach na fb widać, że Mizak pozwala się głaskać i jest ufny w stosunku do ludzi. Nie powinno być dużego problemu wsadzeniem go do transportera.
Mizaku wracaj do Wrocławia.

Nie jestem w stanie oglądać tych zdjęć dokładnie, bo płaczę. Tak, płaczę, jestem tylko człowiekiem. Chcę, żeby miał dom. Prawdziwy dom, z naturalną opieką, z jedzeniem, piciem, najlepszym lekarzem. Wszystko to znajdę dla Miziaka.

Doskonale Cię rozumiem!

To poniżej tylko pozornie nie jest ważne, bo wątek się skończy, temat też, a nikt nie będzie pamiętał, że ktoś konkretny miał tego kocurka, dbał o niego, oddał do domu i się zawiódł. Człowiek - zwany DT - też się liczy. Choćby dlatego, że ten konkretny, załamany człowiek, nie będzie mógł pomóc innym kotom, do których nikt, poza nim, nie dotrze. Nie radzę sobie z niczym - z pracą, z codziennym życiem. Nie mogę pozbierać najważniejszych spraw. Wciąż myślę o Kocie, za którego odpowiadam. Czuję się źle psychicznie i fizycznie. O tym warto pomyśleć, w sprawie Miziaka. To już krzyk, nie wołanie o pomoc, wiem. Pomocy!

Tak mi przykro, ale ja z daleka, bez auta nie jestem w stanie pomóc

kropkaXL pisze:Tak mi przykro, ale ja z daleka, bez auta nie jestem w stanie pomóc

Każde wsparcie jest ważne.

A jeśli ktoś chce mną gardzić (wszystko jedno, za co), proszę. To koty są najważniejsze.

Nie sądzę, by ktokolwiek od nas Tobą gardził, wiele osób myśli tak jak Ty.
Czekamy, nie prowokujemy na FB, niech wreszcie ta biedna kocina da się złapać.

Malgosiu, nie załamuj się, jestem przekonana że w końcu uda się złapać Miziaka :ok:

Malg, ja też myślę o Miziaku i wierzę, że dziewczyny go złapią.

Nigdy, nigdy, nigdy, nigdy się nie poddawaj.
Winston Churchill

Wrocław - Gdańsk. Miziak jest we Wrocławiu.

Kto przegląda forum