Mamy podejrzenie FIP

Jeden z moich rezydentów przestał jeść, miał wysoką gorączkę, bardzo duży katar. Po podaniu antybiotyku gorączka spadła, kot nadal nie jadł, pił, niesamowicie spadł na wadze. Podawałam mu na siłę strzykawką convalescence support, pojawiło się wodobrzusze, wetka podejrzewa FIP. Kot ma żółtaczkę, bilirubina 10x przekracza normę... od dwóch dni jednak czuje się lepiej - zaczął sam jeść, zrobił 2 maciupkie kupy, jest bardziej ożywiony. Katar rozrzedził mu się na 2 dni, dziś znowu ma zapchany nos (zakraplam mu sól fizjologiczną). Chwytam się więc brzytwy i proszę o podpowiedź w jakim kierunku iść z badaniami?
Stosunek albumin do globulin ma 0,38... (albuminy 1,9; globuliny 4,9).
Wyniki poza normą: płytki 127 (n: 180-550); leukocyty 17,12 (n: 6,00-11,00); AspAT 113 (n: <44); glukoza 59 (n: 100-130); albuminy 1,9 (n: 2,7-3,9); bilirubina całkowita 4,05 (n: <0,40), wapń 7,9 (n: 8,0-11,1); dehydrogenaza glutaminianowa 18,0 (n: < 6,0).
Kot ma 8 lat...
Jest jakaś nadzieja że to nie to świństwo?
Olena i: Łapka, Sylas, Mraś i Pyza [Amstela (rak), Zorba (trutka na myszy...) i Pirat (FIP) za TM].