Smoczkom kończy się czas, ale ... jest tymczas!
W przyszłym tygodniu, najpóźniej do czwartku przemieszczą się do DT w Poznaniu

Miałam plan jechać po kocurki w przyszłą sobotę, jednak trzeba akcję przesiedlenia przyspieszyć - agatag musi mieć czas na ogarnięcie mieszkania, zeby było tip-top bez kotów na sobotę.
I tu maleńki problemik - ja w tygodniu pracuję i nijak nie obrócę na trasie Poznań - Gliwice - Poznań
Może ktoś mógłby podrzucić koty gdzieś bliżej mnie? Np Wrocław, Kępno? To mniej więcej połowa drogi i jakieś 6 godzin w obie strony dla mnie - to juz jestem w stanie obrobić.