Dwie Dziewczyny, Chłopak na Opak i Łobuz....

[barbarados]

[AnnAArczyK]

My od jutra jesteśmy na spóżnionym urlopie....
Jedziemy w świat i nie wiemy kiedy wrócimy
Wobec czego ogłaszamy przerwę w.....dostawie info na temat życia naszej bandy:)
A tym, którzy już wrócili z urlopów życzymy miłego spędzania czasu na miau

Rambuś w naszym imieniu mówi Wam Pa, pa


I jeszcze
Luncia:)


I Kropencja:)


oraz my, czyli Żuczek i jego poddana
[url=http://naforum.zapodaj.net/83c653100d8bnet/[/url]

Do zobaczenia po przerwie:)

[Ewa L.]

A foteczki na konkurs ?

[AnnAArczyK]

Już nie ogarnę

[Ewa L.]

Ale przed 5 września wrócicie?

[AnnAArczyK]

Nie wiem Ewuś, ale jeśli myślisz o nagrodzie w konkursie, to mam już przygotowaną, i gdybyśmy nie zjechali do domciu w tym czasie, to córcia wie co ma robić:) Bo my jesteśmy słowne dziewczyny

[Ewa L.]

Nie wiem Ewuś, ale jeśli myślisz o nagrodzie w konkursie, to mam już przygotowaną, i gdybyśmy nie zjechali do domciu w tym czasie, to córcia wie co ma robić:) Bo my jesteśmy słowne dziewczyny

Nie myślałam o nagrodzie tylko o waszym zgłoszeniu na konkurs .

[AnnAArczyK]

Ja nie pomyślałam o zgłoszeniu ale na "wszelki wypadek" przygotowałam nagrodę
Hm....chyba nie mam już fajnych fotek
A może i gdzieś są na pędrakach, tylko teraz nie mam już czasu na szukanie ani na to, żeby trzódkę zagonić do pozowania

[Ewa L.]

Szkoda bo te tarasowe jak się dziewczyny opalają byłyby super.

[jasia.stargard2]

Życzymy więc udanego, pogodnego urlopu.

[AnnAArczyK]

Szkoda bo te tarasowe jak się dziewczyny opalają byłyby super.

Postaram się coś wydrapać z pulpitu, bo tutaj mam parę Kropek

Życzymy więc udanego, pogodnego urlopu.

Jasiu, bardzo, bardzo dziękujemy,

[puszatek]

słonecznego urlopu, Zuziaczku

[barbarados]

[Caragh]

Żuczusiu, Duża coś bredzi! Ty i ciężki? Ciężki to jest 45kg Shercio, a nie taki mały Jamnis! Buziaki Skarbie

[AnnAArczyK]

Wróciliśmy z urlopu.......... jakby kto pytał
Urlopik udany.
Po naszym wyjeżdzie Lunka nam się rozchorowała...
Ale o jej chorobie dowiedzieliśmy się dopiero dwa dni przed powrotem.
Na szczęście rodzinka stanęła na wysokości zadania i zadbała o leczenie, Luncia następne badania krwi i moczu ma za miesiąc.....ale się obraziła na wszystkich, od czasu naszego wyjazdu wyprowadziła się na witrynę......tam donoszę żarełko, włażę na kanapę (żuczkową , piesio pozwala ) żeby kocię pogłaskać, pomiziać, poprawić posłanko.....
Mam nadzieję, że Luncia niedługo odobrazi się i będzie znowu normalnie
Jeszcze kocia obrażona:)



Tak Rambuś pomaga pańci w klepaniu na forum


"Co on tu robi !!!

Dobrej nocki:)