Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 19, 2015 22:04 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

A to jak już tak z grubej rury to moja Rycha robi kupale do wanny :mrgreen:
no zdarza się jej :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Śro sie 19, 2015 22:05 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

A Gumiś w czasach swojej świetności to lał na nas, bezpośrednio :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Śro sie 19, 2015 22:07 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

Dyziak natomiast nalała mi kiedyś do pudełka z moimi majtami :mrgreen: wszystkie były do prania w wyniku czego zostałam bez majtek i musiałam chłopu podebrać :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Czw sie 20, 2015 7:31 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

barbarados pisze:Bedzie niesmacznie . :twisted:
Kiedyś wracałam z nocki . Dzwoni mąż . Któryś pies miał biegunkę , nie obudził go i nabrudził w mieszkaniu . I to dosyć solidnie . Wracam , wychodzę z psami . Psy załatwiaja się normalnie . 8O Sprzatam mieszkanko , koty idą do kuwet , tez ok . 8O Zaczynam podejrzewać chłopa :? No bo czy to normalne , żeby biegunka i to taka solidna przeszła tak szybko ? W , góra , trzy godziny ?
A mnie się przypomniało , bo któreś mi się brzydko załatwiło do kuwety . Nie ma winnego . Teraz wszystko ok i apetyty też sa . :roll: Siwieję .

:ryk: :ryk: :ryk:

No nie, to ja mam raj. Wszystko grzecznie ląduje w kuwetce. Nawet, jak kot (konkretnie Ofelia) ma biegunkę albo zapalenie pęcherza. Wpadki były tylko dwie - u Ofelii jak jako kocię obżarła się pieczoną rybą i nie zdążyła się obudzić (o 2 w nocy musiałam zmieniać pościel :evil: bo oczywiście spała ze mną w łóżku), a u Czarnidełka jak się zaplątała w reklamówkę, zaczęła latać po mieszkaniu z tąże reklamówką powiewającą i szeleszczącą, i biedactwo posiusiało się ze strachu. I tyle.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35078
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw sie 20, 2015 15:25 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

agusialublin pisze:A to jak już tak z grubej rury to moja Rycha robi kupale do wanny :mrgreen:
no zdarza się jej :mrgreen:


:smiech3: :201471 :201497
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw sie 20, 2015 17:34 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

Jeszcze trzy dwunastki i wracam do normalnego rytmu pracy :twisted: A od ostatniego urlop :twisted: I wiadomo co :twisted:
lecę poczytać :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01


Post » Czw sie 20, 2015 20:31 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

:1luvu: :D

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt sie 21, 2015 21:04 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

barbarados pisze:Jeszcze trzy dwunastki i wracam do normalnego rytmu pracy :twisted: A od ostatniego urlop :twisted: I wiadomo co :twisted:
lecę poczytać :mrgreen:

Ja bym padla po pierwszej 12, zycze Co odpoczynku.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26770
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 21, 2015 21:08 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

Dziękuję Gosiu . Jeszcze dwie dwunastki i wrócę do żywych :wink:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pt sie 21, 2015 21:08 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

Bardzo Cie podziwiam Basia :strach: ja młoda a przerażona jestem takim trybem pracy. Nalezą Ci sie super wakacje, odpoczynek na zasadzie
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Nic nie robić, nie mieć zmartwień,
Chłodne piwko w cieniu pić,
Leżeć w trawie, liczyć chmury,
Gołym i wesołym być.
Nic nie robić, mieć nałogi,
Bumelować gdzie się da,
Leniuchować, świat całować,
Dobry Panie pozwól nam.
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt sie 21, 2015 21:09 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

Amen :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob sie 22, 2015 8:25 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

barbarados pisze:Dokładnie . Takie na szybko :wink: Doprawic w/g upodobania . :wink:
Kociska wysępiły drugą kolacyjkę . Znowu mi zjadły kurczaka . :?

Bedzie niesmacznie . :twisted:
Kiedyś wracałam z nocki . Dzwoni mąż . Któryś pies miał biegunkę , nie obudził go i nabrudził w mieszkaniu . I to dosyć solidnie . Wracam , wychodzę z psami . Psy załatwiaja się normalnie . 8O Sprzatam mieszkanko , koty idą do kuwet , tez ok . 8O Zaczynam podejrzewać chłopa :? No bo czy to normalne , żeby biegunka i to taka solidna przeszła tak szybko ? W , góra , trzy godziny ?
A mnie się przypomniało , bo któreś mi się brzydko załatwiło do kuwety . Nie ma winnego . Teraz wszystko ok i apetyty też sa . :roll: Siwieję .


chyba dobrze podejrzewałaś :mrgreen:
a zadzwonił ,żeby zgonić na któregoś niewinnego zwierzaka
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 75988
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 22, 2015 17:52 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

No Mireczko . Przecież taka wodnista biegunka nie przechodzi sama w trzy godziny :? Widział to ktoś ? :twisted:
Wróciłam . Ledwo ciepła ale jednak :mrgreen: Jeszcze poniedziałek 12 i po 8 godzin :twisted:
Padam .
Do takiego rytmu pracy mozna się przyzwyczaic . latanie po rolkach i nabijnie kilometró trzyma mnie w niezłej formie . Schudłam . :wink:
Tylko i tak to jest kosztem zdrowia i kosztem zaniedbania futrzaków . :(

Czesław w ramach protestu przeciw , nie wiem czemu , leje panny . Najpierw Lunę , potem Lonię . :? Jak ja mu zaprotestuję ... :evil:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob sie 22, 2015 18:02 Re: Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

barbarados pisze:No Mireczko . Przecież taka wodnista biegunka nie przechodzi sama w trzy godziny :? Widział to ktoś ? :twisted:
Wróciłam . Ledwo ciepła ale jednak :mrgreen: Jeszcze poniedziałek 12 i po 8 godzin :twisted:
Padam .
Do takiego rytmu pracy mozna się przyzwyczaic . latanie po rolkach i nabijnie kilometró trzyma mnie w niezłej formie . Schudłam . :wink:
Tylko i tak to jest kosztem zdrowia i kosztem zaniedbania futrzaków . :(

Czesław w ramach protestu przeciw , nie wiem czemu , leje panny . Najpierw Lunę , potem Lonię . :? Jak ja mu zaprotestuję ... :evil:


a może upały poprzestawiały mu w łepku? :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 75988
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 51 gości