Moje koty XVIII. Rysia [`]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 20, 2015 14:11 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

Świetne fotki :-) Justyn z "naroślą " i Ryszką, powala na kolana :mrgreen:

Rysiulka, ja tu będę do Ciebie zaglądać , jakieś całusy gdzieś tam porozrzucam ,a kciuki oczywiście cały czas trzymam. :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw sie 20, 2015 14:37 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

I my się przywitamy w kolejnej odsłonie trzymając kciuki :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 20, 2015 14:38 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

casica pisze:V zielonym jej do twarzy :)

ładnemu we wszystkim ładnie :-)
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7025
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw sie 20, 2015 16:47 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

I ja się melduję :D


No faktycznie w tym zielonym Ryszarda wielce dostojnie wygląda :1luvu:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw sie 20, 2015 17:45 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

Vróciliśmy od pana doktora. Znalazł Ryszardę jako kvitnącą :)
Zbadana, obejrzana - brzuszek bardzo ładnie, żadnych vysiękóv, podrażnień itp.
Mamy zapasik lekóv oraz ściągę do ich stosovania. O ile nic się nie będzie działo, v czvartek pojedziemy na zdjęcie szvóv. Mam nadzieję, że nic działo się nie będzie bo już vystarczy tego "dziania się" :x
Czekamy vięc na vyniki histopatologii, za miesiąc się kontrolujemy.
Przy okazji umóviłam się na szczepienie chłopakóv oraz profilaktykę stada. Ale pan doktor przyjedzie do nas, odkąd poszedł na svoje składa też vizyty domove co mnie bardzo cieszy. Bo jak sobie pomyślę o vleczeniu rozvrzeszczanej trójki na drugi koniec miasta to słabo mi się robi :)
AgaPap pisze:I ja się melduję :D


No faktycznie w tym zielonym Ryszarda wielce dostojnie wygląda :1luvu:

Poza antybiotykiem i środkiem przecivbólovym, ukąszenie pająka też jej nie ominęło :P
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 20, 2015 17:53 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

Przywitam się i ja :201412
Cieszę sie, że Rysiunia w dobrej formie :ok: Ładnie jej w kubraczku. Będzie dobrze Kasiu, nie smutaj :lol:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 20, 2015 17:57 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

Ja to taka jestem zakręcona, jak słoik, że navet nie viem czy się smutam.
Ale jakoś vstępuje ve mnie optymizm :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 20, 2015 18:15 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

Bardzo dobrze czytać takie optymistyczne wieści. Niech dzielna Ryszarda nam zdrowieje :ok:
A "narośl" że się tak wyrażę dosyć konkretna, ok no dobrze utrzymana :mrgreen:
Eśkowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 0#p8422130
Borysowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167143

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...
Borys [*] 2009 - 28.02.2019r. .. byłeś mi Najdroższym Towarzyszem ...

feniks32

 
Posty: 1506
Od: Pt gru 04, 2009 21:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 20, 2015 19:04 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

Sik! Melduje sie :lol:

Swietne wiesci :ok:

Ryszarda ma bardzo szykowne to ubranko :P
Zdjecia super!
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Czw sie 20, 2015 19:06 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

casica pisze:Ja to taka jestem zakręcona, jak słoik, że navet nie viem czy się smutam.
Ale jakoś vstępuje ve mnie optymizm :)

Tego się trzymajmy :D :ok:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 20, 2015 20:04 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

Ryszarda faktycznie baleronik - nawet modny kaftanik tego nie ukryje :wink:
A narośl widać mocno zmotywowana, żeby w takim zwisie narastać :twisted:
Ostatnio edytowano Czw sie 20, 2015 20:16 przez felin, łącznie edytowano 1 raz

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 20, 2015 20:10 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

Tak dzievczęta, linię optymistyczną podtrzymuję bo oto stała się rzecz niesłychana, pani ...
Ryszarda przegoniła od miski Druida 8O a ten potulnie odszedł
Rysia vidać nadrabia dvudniovy post :lol:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 20, 2015 20:14 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

Dzielna Rysia! :ok:

Ale biedny Druid :roll:
Czy Ryszarda uznala, ze jest zbyt, hmmm, zaokraglony? 8)
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Czw sie 20, 2015 20:24 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

Rysia przegania, super wiadomość - depresję kaftanikową odreagowuje na kolegach od michy.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15208
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw sie 20, 2015 20:35 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

Birfanka pisze:Dzielna Rysia! :ok:

Ale biedny Druid :roll:
Czy Ryszarda uznala, ze jest zbyt, hmmm, zaokraglony? 8)

Ryszarda ma to, jak mi się vydaje, pod kikutkiem svojego ogonka :) Pevnie uznała, że mniejsza z okrągłościami Drusia, najvażniejsze są jej krągłości :lol:
mziel52 pisze:Rysia przegania, super wiadomość - depresję kaftanikową odreagowuje na kolegach od michy.

A może. Ale nievątplivie musiała miec coś v svoich pięknych szmaragdovych oczach bo Druid odsunął się od miseczki bez słova. Zdarzyło się to po raz piervszy
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 18 gości