Pelcia, Różyczka i Łobuziki. FOTO

Piękne wypasione pasożyty :1luvu:

Moje też pokładają się jak martwe i wcale im się nie dziwię, bo ja przez cały weekend robiłam to samo :roll:

Matko jaka wypasiona foczka z Różyczki :lol:

Oj tak wypasione :oops:

Najgorsze jest to, że Rózia wcale nie schudła, a Pela schudła przez sam fakt, że chrupki są już dostępne cały dzień.
Jak było chłodniej, to nawet wcale im chrupków nie dawałam i wtedy okazywało się, że nawet fuj-niedobre mielone mięsko z miseczek znikało.
W tych temperaturach niestety nie mogę tak zostawiać mięsa.

Łaciatek zachowuje się już normalnie, ale jego wyniki niestety nadal mocno odbiegają od normy

Są lepsze wyniki wątrobowe (choć nadal jest żółtaczka), krea też lepiej, mocznik odrobinę lepiej. Niestety leukocyty sa nawet wyższe niż tydzień temu.
Meliska ma znowu zęby do roboty. Po co oni te zęby zostawiają to ja nie wiem :roll:

Chyba, żeby drugi raz płacić :roll: