Moje koty XVII. Rysia - guz listy mlecznej :(

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...

Za Rysiowy zabieg i szybki powrót do zdrowia :ok:

Borysory

Pamiętasz o Theranecronie? Najlepiej się sprawdza własnie przy guzach listwy.

Kciuki! :ok:

Avian pisze:Pamiętasz o Theranecronie? Najlepiej się sprawdza własnie przy guzach listwy.

Kciuki!

Pamięta, własnie kombinujemy gdzie można go dostać, bo i dla Rysi i dla Zeski.

Będzie dobrze, trzymajcie się :ok:

Trzymam kciuki za Rysię i za Was :ok:

AgaPap pisze:Kasia a będziecie wycinali całą listwę czy tylko kawałek?

Moja Zeska też w tym samym miejscu miała tego guza, praktycznie przy pachwinie już i dlatego nie wydawało mi się, że to od listwy

Za Rysię

Z tego co mi tłumaczył i pokazywał na Rysiowym brzuszku to całą. Ale teraz już nie mam pewności, za bardzo zakręcona jestem

Ale dopytam szczegółowo

Avian pisze:Pamiętasz o Theranecronie? Najlepiej się sprawdza własnie przy guzach listwy.

Kciuki!

Pamiętam, jak napisała AgaPap. Od rana wiszę na telefonie. Po 11 się okaże czy mogę zdobyć, czy trzeba będzie wdrożyć dalsze poszukiwania.

gatiko pisze:Ciotka, na całusy pazerna , więc zadowolona
Rysia, śnij milo, niech Ci się jakaś myszka przyśni

feniks32 pisze:Za Rysiowy zabieg i szybki powrót do zdrowia
Borysory

anna57 pisze:Będzie dobrze, trzymajcie się

Bungo pisze:Trzymam kciuki za Rysię i za Was

Ja oczywiście tradycyjnie nie dziękuję, bo niby nie jestem przesądna, niby nie serce a rozum, ale zawsze lepiej odpluć przez lewe ramię, nie?
A bezzębne ustka Ryszardy układają się w ryjek i mlaskając przesyłają caluski

Biedna, dzisiaj od 16 pości przed zabiegiem.
A ja mam sraczkę :roll:

z "nerw"

Biedne bardzo jesteście obydwie.

Ale na nerwach i strachu się zaczęło i tak też, zakończy się. Ryś będzie zdrowa jak rybka. Usuną to wstrętne coś i po kłopocie.
Całusy w bezzębne usteczka , odwzajemnione. :mrgreen:

Jest Theranecron! Uff

casica pisze:Jest Theranecron! Uff

O masz Ci los!
Parę dni bez miau, a tu takie wieści. :strach:

Rysia, trzymam kciuki, będzie dobrze :ok:

Wy też się trzymajcie dzielnie!

Trzymamy się, Rysia niewinnie śpi bo nie wie, że nie dostanie kolacji ani śniadanka

Biedna, dałam jej duże drugie śniadanko ale chyba nie ma szans najeść się na zapas

U mnie w takim przypadku pozostałe koty też nie jedzą. Dopiero przed wyjściem do weta, gdy delikwent jest w kontenerku, szybko rozstawiam papu.

mziel52 pisze:U mnie w takim przypadku pozostałe koty też nie jedzą.

Ale dlaczego? Przecież wystarczy, że głodzony kot nie widzi jak inne jedzą.
:ok:

za jutrzejszy dzień.

Amica pisze:
mziel52 pisze:U mnie w takim przypadku pozostałe koty też nie jedzą.

Ale dlaczego? Przecież wystarczy, że głodzony kot nie widzi jak inne jedzą.
za jutrzejszy dzień.

No właśnie, u mnie tak się nie da, wszystkie się nawzajem pilnują. A przy tym żaden dzięki temu nie wie, na którego przyszła pora do weta.

Moje koty XVII. Rysia - guz listy mlecznej :(

Kto przegląda forum