Skarpeciarz i Tosia - Przeprowadzka (new teeth-new life)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 15, 2015 8:45 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - wątek hiszpański

Skończyłam Japoński Wachlarz. Coś mi długo zeszło, jak na wakacje :twisted:

No za nic w świecie nie chciałabym mieszkać w Tokio ;) Brak zieleni to jedno, najbardziej jednak przeraża mnie wizja tej hierarchii społecznej, przede wszystkim niższości kobiet względem mężczyzn.
Chętnie spróbowałabym dobrej, japońskiej kuchni, a jeszcze chętniej wypróbowała kilka łaźni.
A potem wróciła do siebie ;)

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Sob sie 15, 2015 11:49 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - wątek hiszpański

Hyhy, wszystkie z tuzina Japonek (bardzo sympatycznych), ktore poznalam na rocznym kursie jezykowym (na UC w Lyonie), deklarowaly, ze nie chca wrocic do Japonii i zamierzaja zyc w Europie :lol:
(BTW, a wszystkie Turczynki jednoglosnie zadeklarowaly, ze nigdyprzenigdy nie wyjda za maz 8) ).

Na japonska kuchnie jestem otwarta w czesci miesnej, zwlaszcza slynna wolowina z Kobe mnie kusi, ale sama wizja surowej ryby w suschi oraz zywych glowonogow napawa mnie autentycznym przerazeniem :strach: :x Obrazek
(ogolnie nie przepadam za rybami, a surowa to w ogole Obrazek ).
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Sob sie 15, 2015 13:35 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - wątek hiszpański

Birfanka pisze:Hyhy, wszystkie z tuzina Japonek (bardzo sympatycznych), ktore poznalam na rocznym kursie jezykowym (na UC w Lyonie), deklarowaly, ze nie chca wrocic do Japonii i zamierzaja zyc w Europie :lol:
(BTW, a wszystkie Turczynki jednoglosnie zadeklarowaly, ze nigdyprzenigdy nie wyjda za maz 8) ).

Na japonska kuchnie jestem otwarta w czesci miesnej, zwlaszcza slynna wolowina z Kobe mnie kusi, ale sama wizja surowej ryby w suschi oraz zywych glowonogow napawa mnie autentycznym przerazeniem :strach: :x Obrazek
(ogolnie nie przepadam za rybami, a surowa to w ogole Obrazek ).

Sushi i sashimi jest mniam. Uwielbiam. Ale wolowinke surowa tez wsune, wiec moze po prostu mam cos z kota. O rybke do sushi to sie bijemy z kotami ;) Ok nie bijemy, ale one taaaaak paaacza ze nie mozna nie poczestowac. Same ukrydly tylko raz i nie wiem ktora, Tinka czy Ryfka, bo znalazlam tylko pogryzionego tunczykowego steka. To byl bardzo drogi koci obiad :twisted: Ezia nie podejrzewam, bo zbyt pierdolowaty, a Morgan zbyt grzeczny.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11599
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Sob sie 15, 2015 16:05 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - wątek hiszpański

Mnie surowszczyzna nie przekonuje, ale te małe kawałki ryb zawinięte w ryż... spróbowałabym. Miałam nawet ostatnio w tym Bilbao wejść do czegoś japońskiego, ale sprzedawali tam chyba bardziej na wynos. Zresztą sama byłam, a jak robić z siebie głupa to lepiej w towarzystwie.
Jadłam kiedyś jakieś sushi, ale ono oszukane było chyba, znaczy się, nie surowe i mnóóóóóóstwo ryżu w środku, ledwie było czuć, że coś tam poza tym jest.
Ruszających się też raczej bym nie zjadła ;)

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Sob sie 15, 2015 23:39 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - wątek hiszpański

Ja nie jestem odwazna w smakowaniu- z ryb to wedzona makrela lub usmazona rybka i koniec :lol:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103363
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie sie 16, 2015 15:35 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - wątek hiszpański

Jakby tego było mało, to oni jeszcze mają ruch lewostronny :twisted:
U nas w fabryce, samochody na rynek japoński traktowane są jako "samochody specjalne", przechodzą przez dodatkowe kontrole jakości i muszą być na błysk. Ponoć Japończycy są w stanie zareklamować takie niedoskonałości, że normalnemu człowiekowi się to w głowie nie mieści.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pon sie 17, 2015 9:56 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - wątek hiszpański

Bryska - wejdź na Kimono Flea Market Ichiroya i zobacz jak tam są obfotografowane wady sprzedawanych używanych kimon (kliknij na more photos). Młoda zawsze bawiła sie w bystre oko, bo w wielu przypadkach wada jest niewidoczna - nie tylko na zdjęciu, także w realu. Oni mają poziom perfekcjonizmu doprawdy wręcz absurdalny.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto sie 18, 2015 9:34 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - wątek hiszpański

Wariactwo kompletne 8O

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Wto sie 18, 2015 9:37 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - wątek hiszpański

Kupiłam stamtąd kimono - wyraźnie były zaznaczone plamy (na opisie) i na zdjęciu palec wskazywał na kwiat chryzantemy. Na moje oko nie było widać żadnej plamy. Gdy kimono przyjechało dopiero przy dokładnym porównaniu z sąsiednimi kwiatami o podobnym pokroju doszłam do wniosku, że plamka na płatku, którą wzięłam za element wzoru (w beżowym kolorze, idealnie zgrana z resztą kwiatu) chyba jest tą plamą, powodującą obniżenie ceny :D .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto sie 18, 2015 17:44 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - wątek hiszpański

A przy tym wyjątkowo uczciwi ;)

Koty się grzeją, miłość panuje, ja jeszcze pociągam nosem, ale psychicznie już wyzdrowiałam ;) Niestety, po ostatnim rowerku stacjonarnym (całe 20 minut) się mi pogorszyło i tylko sobie przeciągnęłam przeziębienie.
O, właśnie się przestały kochać.
Obrazek

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Wto sie 18, 2015 17:48 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - wątek hiszpański

zwyczajowo się zachwycę :1luvu:
Od-vetowy Snus Szarż
Za vetem veto - liberum veto :evil:

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57989
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Wto sie 18, 2015 21:16 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - wątek hiszpański

Slicznoty! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Śro sie 19, 2015 20:44 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - wątek hiszpański

Jeszcze to przeziębienie się ciągnie? 8O

Uwielbiam sielankowe fotki :)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30821
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro sie 19, 2015 20:52 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - wątek hiszpański

Nooo, takie porąbane jakieś. W dodatku zamiast zalec w łóżku to się plączę po mieście, wysiłki robię, o - jutro idę na rower :twisted: ale po płaskim i maksymalnie 10 km.

Ach! Jeszcze nie mówiłam, że odkryłam "o co kaman" z Tous - czyli wspomnianej marki biżuterii z misiem.
Otóż w Bilbao Tous ma sklep na najdroższej ulicy ;) A ja myślałam, że to takie se tam błyskotki.
Zdecydowanie nie jestem trendy ;)
Obrazek

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pt sie 21, 2015 20:24 Re: Skarpeciarz, Tosia (II) - wątek hiszpański

Wyszlismy na jedno winko, jutro bedzie kac.
Uwielbiam to miasto z jego ludzmi :) wlasnie poznalismy jednego Pana, okazalo sie, ze jestem fanka jego strony na fejsie :D pipidowa.
A i turystow dzis sporo.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości