Przez te upały koty jedynie śpią całymi dniami, Kaj też

Wyleguje się kołami do góry, pozycje przyjmuje przeróżne

byle tylko było chłodniej. A ja chodzę bez przerwy z mokrą szmatką i przecieram koty, żeby je trochę schłodzić. A jako że Kaj dalej nie lubi się myć, to przecierany jest i częściej i mocniej
Kupiłam mu też kropelki na poprawę futra, dostaje do karmy i nawet ładnie wsuwa wszystko. Tylko że na efekt to trzeba będzie poczekać nieco dłużej

