Przeprowadzka do bloku - koty wychodzący

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 11, 2015 11:46 Przeprowadzka do bloku - koty wychodzący

Witam.
Stoje przed trudnym wyborem. Rodzice sprzedali dom w którym się wychowałam, a oni sami przeprowadzają się do bloków. Ogromnym atutem pierwszego miejsca jest to, że mimo iż znajduje się w centrum miasta, jest otoczone ogrodem. Wraz ze mną dorastał w nim mój ukochany kot, który ma swoje lata, a dokładnie 15. Jest on przyzwyczajony do wychodzenia i spędzania czasu na zewnątrz. Jestem niesamowicie do niego przywiązana. Tu pojawia się mój dylemat. Czy zostawić kota w jego dobrze znanym środowisku ale z nowymi właścicielami, którzy są dobrymi ludźmi i chcą się nim zaopiekować, czy też zabrać go do mojego mieszkania, które metrażowo ma się nijak do powojennej kamienicy i nie posiada ogrodu, a jedynie skromny balkon ? Kot ma swoje lata i związane z tym problemy zdrowotne, bardzo łatwo się stresuje, cechuje go nieśmiałość. Mój dylemat bierze się też stąd, że reszta rodziny uważa, że kotu w tym wieku nie powinnam zmieniać otoczenia. Jednak jak wiemy maine coony są bardzo przywiązane do właścicieli, a sama myśl o rozstaniu się z nim przyprawia mnie o ból serca, chce kierować się jego dobrem. Proszę o radę.
som3thingwild
 

Post » Wto sie 11, 2015 13:20 Re: Przeprowadzka do bloku - koty wychodzący

To mit, że kot przywiązuje się do miejsca, nie do ludzi :!:
Nie zostawiaj przyjaciela na łasce obcych, zwłaszcza jeśli ma problemy zdrowotne. Piszesz: "są dobrymi ludźmi" - znasz ich 20 lat, żeby tak twierdzić? :roll:
Dla zwierzaka, zwłaszcza już w zaawansowanym wieku, najważniejsi są ludzie.
Myślę że przystosuje się do mieszkania bez możliwości wyjścia - to już staruszek, nie potrzebuje biegać za motylkami. Jeśli dotychczasowe mieszkanie było w centrum miasta, kot miał wiele szczęścia że nie spotkał go żaden wypadek. I lepiej żeby takiej możliwości nie było.
A co jeśli zechce Was szukać, gdy znikniecie?
Zabierz go. Kuweta i żwirek to niewielkie wydatki.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto sie 11, 2015 14:55 Re: Przeprowadzka do bloku - koty wychodzący

Zgadzam się, że przywiązuje się do ludzi, nie miałam na myśi nic złego :) Owszem, nie znam tych ludzi długo, nie uważam ze dobrym rozwiązaniem jest zostawienie go z kimś kogo nie znam. Kuwetę i żwirek oczywiście posiadam. Dziękuje za radę. Tak, dom jest w centrum jednak nie przy samej ulicy, a oprócz ogrodu jest jeszcze dość duże podwóko. Dodo na szczęście zawsze bał się wychodzić na ulicę.
som3thingwild
 

Post » Wto sie 11, 2015 15:26 Re: Przeprowadzka do bloku - koty wychodzący

som3thingwild pisze:Zgadzam się, że przywiązuje się do ludzi, nie miałam na myśi nic złego :) Owszem, nie znam tych ludzi długo, nie uważam ze dobrym rozwiązaniem jest zostawienie go z kimś kogo nie znam. Kuwetę i żwirek oczywiście posiadam. Dziękuje za radę. Tak, dom jest w centrum jednak nie przy samej ulicy, a oprócz ogrodu jest jeszcze dość duże podwóko. Dodo na szczęście zawsze bał się wychodzić na ulicę.

Chyba go nie będziesz wypuszczać na dwór samopas w centrum miasta? 8O :roll:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 11, 2015 15:35 Re: Przeprowadzka do bloku - koty wychodzący

Zostalam źle zrozumiana. Mieszkanie ktore sprzedalismy znajdowala sie w dwu rodzinnej, powojennej kamienicy wraz z duzym ogrodem i podworkiem. Od kad bylam mala nasze koty bez problemu wychodzily do ogrodu ktory nalezal do nas. Zaden nigdy nie wyszedl na ulice. Moje pytanie dotyczy czy 15 letni kot będzie w stanie zaasymilowac sie w malym mieszkaniu w bloku na 4 pietrze.
som3thingwild
 

Post » Wto sie 11, 2015 16:23 Re: Przeprowadzka do bloku - koty wychodzący

Moim zdaniem powinien się odnaleźć w mieszkaniu. 15 lat to już dość poważny wiek.
Aha, 4 piętro? Zadbaj o zabezpieczenie okien/balkonu. My zabezpieczyliśmy tylko niektóre i te otwieramy do wietrzenia.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 57 gości