forumowa delfinka[*] i Jej koty

[ASK@]

[*]

[isiaja]

Weekend wykorzystałam na sprzątnięcie rzeczy po Szafirku. Były łzy, szloch i ból- taki fizyczny. W przeciągu niecałych 6 mcy straciłam 2 koty-MOJE koty. Bo w domu są jeszcze 4, ale to koty mojego męża i dzieci( tak zadecydowały kotusie). I gdybym nie miała Bajeczki, to moje życie byłoby teraz na ostrym zakręcie.
Basiu-Delfinko, nie miałam okazji Cię poznać ale Twoja dobroć emanuje z Bajki, zwłaszcza jak tuli się do mnie, zaczepia, a z wielkiego kosza zabawek wybiera MOJĄ ulubioną mysz i przynosi mi ją do łóżka albo do ręki.
Anielko, dziękuję,że podjęłaś trud przywiezienia mi Bajki, A Tobie-Gosiu,że zaufałyście mi i powierzyłyście mi taką cudowną koteczkę.
Z tymi dziurkami żałobnymi w sercu, po Nocce i Szafirku, trudno mi żyć, ale Bajka jest na pewno najlepszym plasterkiem.
Dziękuję wszystkim za wsparcie po odejściu Szafirka, wyrażone tu na forum oraz w SMSach.

[Meteorolog1]

Szafirku

[jou]

Weekend wykorzystałam na sprzątnięcie rzeczy po Szafirku. Były łzy, szloch i ból- taki fizyczny. W przeciągu niecałych 6 mcy straciłam 2 koty-MOJE koty. Bo w domu są jeszcze 4, ale to koty mojego męża i dzieci( tak zadecydowały kotusie). I gdybym nie miała Bajeczki, to moje życie byłoby teraz na ostrym zakręcie.
Basiu-Delfinko, nie miałam okazji Cię poznać ale Twoja dobroć emanuje z Bajki, zwłaszcza jak tuli się do mnie, zaczepia, a z wielkiego kosza zabawek wybiera MOJĄ ulubioną mysz i przynosi mi ją do łóżka albo do ręki.
Anielko, dziękuję,że podjęłaś trud przywiezienia mi Bajki, A Tobie-Gosiu,że zaufałyście mi i powierzyłyście mi taką cudowną koteczkę.
Z tymi dziurkami żałobnymi w sercu, po Nocce i Szafirku, trudno mi żyć, ale Bajka jest na pewno najlepszym plasterkiem.
Dziękuję wszystkim za wsparcie po odejściu Szafirka, wyrażone tu na forum oraz w SMSach.

Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty. We wtorek straciłam moje kocie serce czyli Rysia. Mamy jeszcze w domu kota Batmana, któremu też jest ciężko, ale to właśnie Ryś był mój. Taka kocia bratnia dusza.
Postaraj się trzymać dla innych kotów... One wszystko widzą.

[Goyka]

Bardzo mi przykro [*]

[marysienka]

Szafirek [*]

[tabo10]

Niestety Miłka nie radzi sobie bez Basi,nie radzi z brakiem zainteresowania,stresowała się na wyjeździe na działce. TŻ Basi chyba nie ogarnia...Kotka jest w strasznym stanie,wylizana gorzej niż poprzednio. Teraz orócz całego brzucha także łapki
AnielkaG zamawia pilnie kolejną obróźkę feromonową. Ach,szlag by to...

[gatiko]

Biedna szylunia...

[AnielkaG]

Może ktoś chciałby pomoc tej kotce? Jest miła, spokojna, tylko potrzebuje miłości. My obie mamy w tej chwili kotow ponad stan Nawet DT byłby dla niej ratunkiem...

[ankacom]

viewtopic.php?f=1&t=170094&p=11188739#p11188739
Chłopak z tego wątku wybiera się w poniedziałek na Paluch po kota. Może zaproponujcie mu Miłkę.
Biedna kocia

[Cindy]

Troche podobna do mojej

[Iwonami]

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=170094&p=11188739#p11188739
Chłopak z tego wątku wybiera się w poniedziałek na Paluch po kota. Może zaproponujcie mu Miłkę.
Biedna kocia

Chłopak pisze, że kot będzie 10 godzin sam w domu i prosi o radę jakie są środki odstraszające koty, żeby mu nie zniszczył rozstawionej kolejki.
Czy to byłby dobry dom dla zestresowanej kotki?
Rozmwiałam niedawno z mamut z forum. Mówiła, że jej zestresowany kot miał zdiagnozowane nadciśnienie i ono było przyczyną stresu i wylizywania. Może i u Miłki tak jest?
Podobno nadciśnienie leczą w jedynej lecznicy w W-wie, w Multivecie.

[AnielkaG]

Na szczęście nie tylko w Multivecie leczą nadciśnienie. Tyle że to raczej odwrotnie - stres powoduje nadciśnienie

[tabo10]

Chłopak pisze, że kot będzie 10 godzin sam w domu i prosi o radę jakie są środki odstraszające koty, żeby mu nie zniszczył rozstawionej kolejki.
Czy to byłby dobry dom dla zestresowanej kotki?
.

Odpada

[tabo10]

Miłka ma 5lat. Potrzebuje kobiecej ręki do tulenia i głaskania.Za Basią chodziła jak pies. Lubi spać w łóżku,na nogach człowieka.Nie w nogach,ale na nogach,wg TŻ-ta Basi

jeszcze jedno wylizanej do zera aż po udo łapinki