Pozytywnie zakreceni . Czarno , buro i łaciato

Gosiagosia pisze:
barbarados pisze:No to , Mireczko , tylko żwirku nasypać . Mąż miałby masaż a kota była by zadowolona

Dziś wyszłam o 14 . I co ? Odpoczywałam ? Nieeeeeee. To dla normalnych ludzi . Ja umyłam okna , powiesiłam czyste firanki ( zawsze , jak myję , to pada , wiec może ... ) , poprałam , posprzatałam chałupkę i kuwety

W pracy upał . Mistrz zarządził 10 minut przerwy , co godzinę .
Kupiłam elektrolity i dodają do wody . Nawet jeść się nie chce . Mnie , bo zwierza przy apetytach

Niech te upały się kończą
3

Basiu ale Cie naszlo na sprzatanie!
Ja tez na urlopie zawsze sie narobie, ale za tydzien wyjezdzam nad morze

A ja teraz jestem nad morzem. Rano było tylko 18 stopni. Możecie zazdrościć. Teraz znów piecze, ale jest wiaterek. Pozdrawiam i współczuję.

Te upaly dopiero się zaczęły

jeszcze 2 tyg pewnie

nawet w nocy jest 30st w mieszkaniu a na dworze pewnie 28:(

Dziś trochę chłodnie . 30 stopni tylko :twisted:

i wiaterek taki , jakby przyjemny . Burze mają byc . tylko kiedy ?
Zwierza rozpłaszczone , teraz wstają na kolację i latają w nocy :twisted:

Od jutra zaczynam nocki -dwunastki . Jeszcze dwa tyugodnie i urlop :mrgreen:

I wtedy ciachnę dziewczyny , więc niech się ochłodzi :roll:

Witam wszystkich :1luvu:

A skończyłaś kiedyś te 12stki?

Mam nadzieje , że to ostatni tydzień , bo padnę . :roll:

I kurczę ,czasu mi brakuje na wszystko . Na mizianie , głaskanie ,czesanie futer i na forum . Wszystko robię tak na pół gwizdka , bo padam .

Jakaś słaba i bez formy się zrobiłam :roll:

Wrócili,smy ze spacerku . Nic chłodniej . Ulice i blloki za bardzo nagrzane .
U panów zapanowała moda na chodzenie w krótkich gaciach ... bez koszulki :twisted: