ja tez nie miewam alergii i mogłabym zjeść wszystko -nie mam problemów po zjedzeniu śledzi, popitych mlekiem i jednocześnie jedzonych gruszek czy śliwek
jedynie odczuwam dyskomfort (za słone i czuje się jak smok ziejący ogniem, po kabanosach - więc
bardzo rzadko jadam)
ale nie wszystko lubię

mięsa za bardzo nie lubię, ale czasem jem (oprócz wieprzowiny)
wędliny nie jem wcale, z raz w miesiącu kabanosa
tych różnych serków owocowych i past smakowych tez nie jadam, ani pasztetów tez nie jadam
nie kupuje tych mieszanek niewiadomo-czego w małych pojemniczkach
moja mam zawsze zabraniała mi jedzenia owoców na czczo i surowych warzyw
teraz przede wszystkim tak sie właśnie odźywiam
im mniej skomplikowane jadzenie tym mi bardziej smakuje -owoce, warzywa, normalne masło, chleb z dobrej piekarni
biały ser, jogurt naturalny czy śmietana, jesli majonez to kielecki, zielenina najchetniej z targu -tam maja napisane na stoiskach, gdzie to wyhodowane
cukinie

te długie
teraz na targu są po 50 gr za sztukę