Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

Ewa L. pisze:To kiedy ten gypechalter kupujecie ?
Jesienią fajnie będzie pojeździć jak jeszcze ciepło będzie ale już nie gorąco.

Godosz go ślązoczki ino nie wim o czym :ryk:

Ale już sprawdziłam i bagażnik rowerowy nie wiem, kiedy kupimy - ostatnio mamy sporo wydatków. Najpierw trzeba się zorientować w tym temacie. Może dopiero na wrzesień, październik.

aannee99 pisze:Cieszę się,że u Was coraz fajniej jeżeli chodzi o relacje między dziewczynkami,z dnia na dzień będzie coraz lepiej

Biurko z regałem bardzo mi się podoba

Wiki ma u siebie to jako biurko: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S29932181/

Ja też mam takie biurko nieduże, ale na dwa monitory się nie nadaje, a do tego mój monitor do fotografii jest bardzo ciężki, więc to ryzyko. A na tym biurku, które kupiłam będzie bezpieczniejszy i więcej miejsca do pracy

Widzę, że obie lubimy białe meble IKEA

klaudiafj pisze:
aannee99 pisze:Cieszę się,że u Was coraz fajniej jeżeli chodzi o relacje między dziewczynkami,z dnia na dzień będzie coraz lepiej

Biurko z regałem bardzo mi się podoba

Wiki ma u siebie to jako biurko: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S29932181/

Ja też mam takie biurko nieduże, ale na dwa monitory się nie nadaje, a do tego mój monitor do fotografii jest bardzo ciężki, więc to ryzyko. A na tym biurku, które kupiłam będzie bezpieczniejszy i więcej miejsca do pracy Widzę, że obie lubimy białe meble IKEA

Też mam białe meble z Ikei

klaudiafj pisze:Byłam też wczoraj w Ikea po biurko - http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S59123061/ podoba mi się, że jest z regałem, bo miejsca na książki brakuje. )

A taki typ, uważam że doskonale się nadaje nie tylko pod książki, ale te przegródki są stworzone na legowiska dla zwierząt :mrgreen:

O tak,ja jestem fanką mebli z Ikei

Szkoda,że na miejscu Ikei nie mam,ale zostaje mi Allegro i OLX :ok:

Większość mebli w domu mam właśnie z Ikei.Dodatki u Wiki w pokoju też są Ikeowskie :ok:

Klaudia ja te zdjęcia widziałam, ba połowie znajomych juz pokazałam, ale nie zdążyłam odpisać na nie bo ja bez telefonu jak bez ręki, teraz z tabletu pisze i się mecze okropnie.
Z Kitusi i Marysi jestem bardzo dumna, powoli ogarniają sytuacje, podoba mi się ze zostawiacie je same :ok:

niech się uczą siebie.
U mnie sytuacja z wczorajszej kolacji.
każdy ma swoją miskę, ale z cudzej lepiej smakuje oczywiście.
Moli je 1 metr dalej od Fuksa i nagle on biegnie do Moli i odsuwa ja by ta mu dala trochę ze swojej miski.
Odsunelam fuksa, przyniosłam jego miseczkę z tym samym jedzeniem kolo miseczki Moli i jedli obok siebie. Więc już wiem że nie mogę rozdzielać ich przy jedzonku :ok:

U mnie jest tak teraz, że jak dzielę jedzenie i kręci się Kitusia to i Tosia się kręci, bo przecież jedzenie dają i ona też chce

A m. dziś popełnił błąd i dał Kitusi najpierw Wam, że to nieodrodna córka swojej mamusi, czyli Kitusi, bo wczoraj porwała z talerzyka kawałek feliksa i z nim w zębach pobiegła zjeść na dywan :twisted:

wypisz-wymaluj = Kitusia

Ale powiem Wam, że trzy koty to dużo kota. Teraz w pokoju trzy się kręcą, idę do drugiego pokoju a tam znowu trzy - ogólnie chyba mam tych kotów 9

Hahahaha!
Ty tez masz kota na punkcie kota

to juz ile będzie ?

No 3 koty w domu to..

Im mniejsza przestrzen do zycia tym ciekawiej

Moli... no widzisz tak zwiazane ze soba dwa skarby ze nie ma bata

A wprowadzacie cos ala ustalanie hierarchii przy poadawaniu jedzenia? tzn ze najpierw dostaje starszy miske a potem mlodsze?

Nie przestrzegam hierarchii. Dostają jeść te koty, które w danym momencie się zjawią, albo wg odległości ode mnie. Jak się zjawia Kitusia i Tosia to wolę dać Tosi gdzieś obok w spokojny kąciku i potem Kitusi, dzięki temu Tosia nie wchodzi do Kitusiowego talerza

Ja nauczyłam Fuksika fajnego zachowania

Czeka na miskę
Miske podaje
Fuks patrzy na mnie i czeka na głaskanie
Potwornie mruczy :1luvu:

Jak skończę miziac
Pałaszuje miskę

Moje cudo futrzaste :201461

trzy koty, to...trzy kot, znaczy-wszędzie koty. :lol:

Dzień dobry gorrrące!

MOli super:) Fuksik madry kociak. Myslals o jakis zabawkach stylulujacych ? np znajdywanie smakolykow w szufladkach??

Nie myślałam, a masz jakies pomysły?

Dział zabawki na inteligencje:
http://www.zooplus.pl/shop/koty/zabawki ... teraktywne

Dixus mial Cat Activity Brain Mover - kminił genialnie (był mega inteligentny), Pixior nie ogarnia do tej pory

Jeśli Fuksik nauczył się czegoś takiego myślę że taka zabawka będzie dla niego duzą frajdą i też stymulacją do rozwoju.
Ja w każdym bądź razie polecam

Takie zabawki na stymulację można zrobić też własnoręcznie. Dużym plusem jest to, że ich koszt jest zerowy :wink:

Robiłam np dziurki różnej wielkości w pudełku po ptasim mleczku i wsypywałam kilka ziaren suchego/przysmaków. Opakowanie zaklejone taśmą by się nie otwierało i nie rozpadało. Kot wsadzał łapę i wyławiał sobie nagrodę. Można też wsadzić do środka piłeczkę, to będzie sobie pyrgał :wink:

Piłeczki (albo plastikowe jajko po Kinder Niespodziance) wrzucić do dużej miski z wodą - też fajna zabawa. Hitem są rolki po zużytym papierze. Zagina się rogi, by zamknąć rolkę, a do środka nasypuje się ciasteczek. Dla kotów polujących i aktywnych - konfetti

Ja darłam na paski gazetę i rzucałam w powietrze - szaleństwo

Przyjemność dla kota i człowieka. A jeśli ktoś posiada dzieci, to można je zatrudnić do robienia kocich zabawek

Bytomskie Łobuzy cz.5 - Tosia Atomówka ;)

Kto przegląda forum