

Miałam dwa koty w zasadzie bezzębne (jednemu zostały 2 kły, drugiemu 3 i 1/2


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Horek pisze:Danusiu życzę dużo siły!
Kochana, proszę opisz mi- czy tutaj, czy w wiadomości prywatnej jak to wyglądało... Bo mój Julian ma zapalenie dziąseł, leczenie nie pomogło i właśnie czytałam o tym, że takie zapalenie wymaga czasami usunięcia wszystkich zębów- dla dobra kota oczywiście... Martwi mnie to, wręcz przeraża. Proszę, napisz mi czy taka była przyczyna Waszego zabiegu i jak to wszystko wygląda- diagnoza, zabieg (czy zwykły wet go wykona?), koszty, gojenie się i opieka nad zwierzątkiem.
Pozdrawiam Was!
ula-misia pisze::placz:![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Mój Bazylku kochany, ciocia trzyma mocno kciukaski a Miłciątko pazurki.
![]()
![]()
taizu pisze:Biedny kochany Bazylek![]()
![]()
Miałam dwa koty w zasadzie bezzębne (jednemu zostały 2 kły, drugiemu 3 i 1/2). Radziły sobie świetnie. Jeden jadł rozwodnione paszteciki (ale tak się żywił już wcześniej), drugi gotowaną rybę, puchy i chrupki. Chrupki łykał jak cukierki
Horek pisze:Danusiu dziękuję za odpowiedź!
Może zrób Bazylkowi pasztecik domowy? Ja właśnie Julianowi robię (tylko jemu na anemię dodaję spiruliny jeszcze). Gotuję kurczaka i wątróbki (troszkę mniej niż kurczaka) blenduję wszystko na gładką masę dodając wody z gotowania oraz kapkę oliwy i wychodzi takie coś o konsystencji śmietany. Pachnie intensywnie, jest zdrowe (tylko wątróbki często nie należy podawać), lekkostrawne no i łatwe do zjedzenia , bo nie wymaga gryzienia. Ja moim jeszcze przemycałam w tym żółtko surowe, bo tak "jawnie" to nie tkną
Danusia pisze:MaryLux pisze::ok:![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Chyba dzialają
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości