"SŁONECZNE KOTY" - WYNIKI STR.11

[Ewa L.]

SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO UDZIAŁU W KOLEJNYM KONKURSIE WYBORÓW MISS I MISTERA MIAU WRZESIEŃ 2015.
TEMATEM KONKURSU BĘDZIE :

" SŁONECZNE KOTY CZYLI WSPOMNIENIE LATA "

PONIEWAŻ WSZYSCY WIEMY ŻE KOTY TO STWORZENIA CIEPŁOLUBNE NA PEWNO KAŻDY POSIADA FOTKI FUTRZAKÓW WYLEGUJĄCYCH SIĘ NA SŁONECZKU. MILE WIDZIANE FOTKI FUTEREK NA BALKONACH , PARAPETACH, ZIELONYCH ŁĄKACH I W KAŻDYM INNYM MIEJSCU WYGRZEWAJĄCYCH SIĘ W PROMIENIACH SŁOŃCA.

SERDECZNIE ZAPRASZAMY DO ZGŁASZANIA KOCIASTYCH ! ! !

[Myszolandia]

Baneiros

Kod: Zaznacz cały

[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=11182009#p11182009][IMG]http://images70.fotosik.pl/1098/31c0d99b4080a12e.jpg[/IMG][/url]

[Ewa L.]

ZASADY KONKURSU:



1. Każda fotka kandydata to koszt 3 zł

2. Można prezentować też filmiki z kandydatami. Cena 1 filmiku = 5 zł

3. Kandydatów można prezentować bez limitu zdjęć, miło by też było poczytać co nieco o kandydacie Mogą być zdjęcia/filmiki archiwalne, czyli kotów żyjących i tych za TM.

4. Kandydatów podajemy od 3 SIERPNIA DO 5 WRZEŚNIA włącznie do północy.

5. Wybór Miss i Mistera Miau będzie trwał od 7 WRZEŚNIA tj. od poniedziałku do 30 WRZEŚNIA tj. do środy włącznie do północy.

6. Link do zdjęć/filmików należy przesłać do Myszolandii na PW kandydatki dziewczyny a do mnie na PW kandydatów chłopaków , później fotki i filmiki będą zamieszczane na wątku.

7. Beneficjent bazarku będzie jeden, jeśli Duzi Miss i Mistera zgodzą się przekazać wygrane na jeden cel. Jednakże, jeśli zaistnieje taka potrzeba, Beneficjentów może być dwóch - jeden wskazany przez Miss, a drugi przez Mistera.

8. Beneficjentem może być kot biorący udział w konkursie, ale nie może być to nasze własne kotomstwo.
Np., jeśli wygra kot z DT u państwa X, może on, jako beneficjenta wskazać innego kota biorącego udział w konkursie, ale nie może wskazać sam siebie czy też innego kota z tego samego DT, niezależnie, czy ten bierze udział w konkursie czy nie.

9. Nie dopuszcza się przerabiania fotek w programach do obróbki zdjęć - tzn. nie dopuszcza się dorabiania elementów np. wielkanocnych, walentynkowych itp., nakładania jednego zdjęcia na drugie w celu uzyskania np. zdjęcia tematycznego. Wszelkie takie fotki będą dyskwalifikowane.

10.Można zgłaszać koty nie tylko swoje ale i znajomych stając się na czas konkursu oficjalnym opiekunem tychże kotków.
[/quote]

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

ZASADY GŁOSOWANIA



1. Głosować może każdy, ale tylko RAZ. Niedopuszczalne jest zakładanie drugiego konta, by ponownie zagłosować na swoich faworytów. W razie moich wątpliwości będę prosiła adminów o sprawdzanie IP. Z jednego IP można głosować tylko raz.

2. Nie głosujemy na własne "kotomstwo"!
Dopuszczalne to jest tylko wtedy gdy nie jesteśmy osobą zgłaszającą kota do konkursu. Jeśli naszego kota zgłosi inna osoba to na czas trwania konkursu staje się ona opiekunem kota i wtedy mamy prawo do głosowania na niego.
Przykład :
Na co dzień Myszka jest kotem Myszolandii ale na konkurs została zgłoszona przez Ewa L.
Myszka nr 4 od Ewa L.
Myszolandia ma prawo oddać głos na Myszkę ale Ewa L. już nie.

3. Głosujemy tak:
KANDYDATKI:
3 punkty - Imię Kotki (nr)/ od: nick Dużego -> to odpowiada przyznaniu 1 miejsca
2 punkty - Imię Kotki (nr)/ od: nick Dużego -> to odpowiada przyznaniu 2 miejsca
1 punkt - Imię Kotki (nr)/ od: nick Dużego -> to odpowiada przyznaniu 3 miejsca
wyróżnienie (nieobowiązkowe) - Imię Kotki (nr) od: nick Dużego

KANDYDACI:
3 punkty - Imię Kocurka (nr)/ od: nick Dużego -> to odpowiada przyznaniu 1 miejsca
2 punkty - Imię Kocurka (nr)/ od: nick Dużego -> to odpowiada przyznaniu 2 miejsca
1 punkt - Imię Kocurka (nr)/ od: nick Dużego -> to odpowiada przyznaniu 3 miejsca
wyróżnienie (nieobowiązkowe) - Imię Kotki (nr)/ od: nick Dużego

Przykład:
1 punkt - Pysia (nr 1) od milagros

4. Bardzo proszę o pisanie nr Kandydata/Kandydatki i podawanie nicku Dużego. Może się zdarzyć, że będą kandydowały dwa kotki o tym samym imieniu - dzięki podaniu numeru i nicku Dużego będę wiedziała, komu przypisać punkty.

5. Głosujemy tylko raz.

6. Agitowanie na wątkach i wysyłanie pw z prośbą o oddanie głosu na swojego faworyta będzie karane. Dopuszcza się jedynie agitowanie zapraszające do wzięcia udziału w konkursie i zagłosowania wg własnego sumienia. Ale nie na konkretnych kandydatów. Wyłącznie na wątku kandydującego np. w postaci zdjęcia kandydata z napisem: kandydat na mistera miau i banerku w podpisie.

7. Istnieje możliwość (natomiast nie jest to konieczne) przyznania wyróżnienia. W tym konkursie będzie można wyróżnić dwie kotki i dwóch kocurków JEDNO WYRÓŻNIENIE = 0,5 dodatkowego punktu, a więc 2 wyróżnienia = 1 punkt, 3 wyróżnienia = 1,5 punktu itp. Proszę więc Koleżanki Liczarki o uwzględnianie tych wyróżnień w rozliczeniach punktów

Uwaga!!!
Wpłaty za zdjęcia oraz filmiki przyjmuję do końca miesiąca trwania konkursu czyli września , chyba że ktoś ma trudną sytuację/wyjechał/zdechł mu internet - wtedy dla tych osób przedłużę termin po kontakcie na PW

W tytule przelewu bardzo proszę, byście wpisywali: "swój nick-wrzesień 15" lub inną, zwięzłą wiadomość, która pomoże Was zidentyfikować, np. "/nick/ konkurs wrzesień 15 za Puszka/". Proszę tytułować przelewy, bo nie znam Was wszystkich z imienia i nazwiska i jak widzę w tytule "PRZELEW ŚRODKÓW", to muszę dochodzić po imieniu, kto to przelał. Dlatego ta prośba

[Ewa L.]

SKARBNIK :

WPŁAT PROSZĘ DOKONYWAĆ NA KONTO :

EWA LEONOW

03 1940 1076 5729 7473 0000 0000

[Ewa L.]

ROZLICZENIE KONKURSU :

isabell36 - 10 zł. ( 9 )

AgaS1987 - 9 zł ( 9 )

Ewa L. - 60 zł. ( 60 )

MalgWroclaw - 30 zł ( 30 )

czitka - 24 zł ( 24 )

anmajo - 9 zł ( 9 )

iwaka -12 zł ( 12 )

pandadp - 9 zł ( 9 )

AnnAArczyK - 30 zł ( 30 )

wiesiaczek 1 - 27 zł ( 27 )

mir.ka - 15 zł ( 15 )

Duszek 686 - 12 zł ( 12 )

Moli 25 - 20 zł ( 17 )

MB&Ofelia - 15 zł ( 15 )

Barbasia - 30 zł ( 30 )

RAZEM : 312 ZŁ

[Ewa L.]

Poprzedni zwycięzcy :

1. " KOTKI PIĘKNOTKI "

MISS MIAU - Kicia Irenka od iwaka
I VICE MISS - Fasolka od jolabuk 5
II VICE MISS - Laydy Funia od dilah

MISTER MIAU - Porsche od He-La
I VICE MISTER - Maurycy [*] od Yossariana
II VICE MISTER - Sasza od Jola Dworcowa

2. " MAM PIĘKNY PYSIO "

MISS MIAU - Myszka od Myszolandia
I VICE MISS - Gaja od sihaja
II VICE MISS - Zuzia od Ewa L.

MISTER MIAU - Arlekin od magicmada
I VICE MISTER - Fuksik od Moli25
II VICE MISTER - Henio od pandadp

Dotychczasowi beneficjenci :

Swoją nagrodę Kicia Irenka od iwaka przeznaczyła dla
Fundacji << SZARE, BURE I ŁACIATE >> - 100 zł
Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Kętrzynie - 175 zł
na powszechną sterylizację.

Porsche od He-La swoją nagrodę przeznaczył na
Dom Tymczasowy Aniołowo - 275 zł
na wsparcie dla potrzebujących koteczków.

Swoją nagrodę Myszka od Myszloandii przeznaczyła na
pomoc kotkom pod opieką ewa_mrau - 172 zł

Arlekin swoją nagrodę przeznaczył na
leczenie nowotworu uszu kici Ptysi adoptowanej ze schroniska w Łodzi przez Catnaperkę.- 172 zł

[Ewa L.]

Nagrody:


I MIEJSCE:

SPONSOREM NAGRODY NIESPODZIANKI ZA ZAJĘCIE PIERWSZEGO MIEJSCA I ZDOBYCIE TYTUŁÓW MISS I MISTERA MIAU JEST Ewa L.








II MIEJSCE:

SPONSOREM NAGRODY NIESPODZIANKI ZA ZAJĘCIE DRUGIEGO MIEJSCA I ZDOBYCIE TYTUŁU PIERWSZEJ VICE MISS I PIERWSZEGO VICE MISTERA MIAU JEST isabell36






III MIEJSCE:
SPONSOREM NAGRODY NIESPODZIANKI ZA ZAJĘCIE TRZECIEGO MIEJSCA I ZDOBYCIE TYTUŁU II VICE MISS I II VICE MISTERA MIAU JEST klaudiafj






Nagrody pocieszenia dla kociaków z najmniejszą ilością punktów :

SPONSOREM NAGRODY NIESPODZIANKI POCIESZAJKI DLA KOTKÓW Z NAJMNIEJSZĄ ILOŚCIĄ PUNKTÓW JEST AnnAArczyK

[Myszolandia]

KANDYDATKI

1 - Kotka Polka od isabell36

podwórkowa koteczka, która rocznie rodziła 3 mioty kociąt, z których oczywiście niewiele przeżywało, goniona przez inne koty z wdzięcznością jadła w transporterku, aż któregoś dnia transportrek się zamknął i zabrał mamuśkę na sterylkę.
Po wszystkim Koteczka zrobiła się odważniejsza i wypiękniała, ma piękne zielone oczy i puszyste, lśniące futerko ... i jest już prawie tak gruba i duża jak Boss

Plażing na parkingu - zdjęcia sielankowe, ale napędziła nam stracha







2 - Pola od EwaL

1. Pola do słoneczka najbardziej lubi wystawiać swoje białe części futerka.



2. Pola już jako malutki brzdąc wiedziała jak wywalać brzucha do opalania.



3.Słoneczny balkoning.



4.A jak za gorąco zawsze można ochłodzić się pod kołderką.



5. Pola zmęczona upałem.



6. Opalanie brzuszka.




7.opalać się czy się nie opalać o to jest pytanie



8.no to się będę opalać



9.coooooo?????
mówisz że nada mam biały brzuszek



10. Do opalania każde miejsce jest dobre byleby świeciło słońce.



3 - Zuzia od EwaL

1. Zuzia bardzo lubi opalać się na słoneczku.



2. Dobrym miejscem do opalania jest też skrzyneczka na kwiaty. Nie należy zapominać o nawilżaniu.



3. Na półeczce też można się opalać.



4.Słoneczna Zuzia.



5. Opalanko.



6. Miętowa Zuzia.



7. Opalanie udka .



8. no gdzie to słoneczko ?



9. ok zaraz mnie sięgnie



10. Słoneczny parapeting.



4 - Mimi od Aga1987

1. Ze słońcem trzeba obchodzić się starannie. Najlepiej pod wiatrakiem i w towarzystwie nawilżacza powietrza



2. Ewentualnie na miękkiej huśtawce pod parasolem



5 - Pralcia od Malg Wrocław

Ma 13 lat i jest przylepką. Lubi słońce, a najbardziej lubi się tulić i mruczeć

6 - Fasolka od Malg Wrocław

Pogodna, mimo od lat chorej skórki. Kochana, wrażliwa kocinka

7 - Pusia [*] od pandap

Pusia, zabrana ze stada wolnożyjących kotów, na tymczas jako 3,5 tygodniowe kocię. Ma w sobie niezwykle wiele uroku osobistego Uwielbia wygrzewać swój wielki brzuchol.

Niestety Pusieńka pod koniec sierpnia dołączyła do swoich braci i pobiegła za TM. Pokonała koci katar, wygrała z pp, ale jej maleńkie serduszko nie wytrzymało tego wszystkiego.
Pusia była jak promyk słońca... odchodząc złamała kilka serc i pozostawiła smutek i ból nie do opisania

8 - Lalunia od AnnaArczyk

Słoneczko w pudełku:)



No i gdzie to słoneczko?



9 - Kropcia od AnnaArczyk

W oczekiwaniu na słońce...







Przyszło:)



Nie ma to jak w pełnym słońcu:)



-------

Kropcia i Luncia opalały się tak długo,



aż słoneczko zaszło





10 - Andżelinka od wiesiaczek1

nazywam się Andżelinka, mieszkałam na wsi, w kotłowni, z braciszkiem Ludwikiem, byliśmy bardzo mali, baliśmy się i tulili do siebie, braciszka zabił samochód, zostałam sama w dużej i zimnej kotłowni, wtedy Duża zabrała mnie na sterylkę, miałam wrócić, ale Duża już nie chciała mnie oddać , za żadne skarby, teraz mam ciepło i zawsze pełna miseczkę chrupków, które uwielbiam

11 - Cosia od czitka

Cosia nie będzie się ceregielić i jeżeli w ogrodzie jest leżak, to leżak
jest Cosi!

A jak leżaka nie ma, to sobie też poradzi, Cosia już taka jest, że idzie
na całość. Pokazujemy brzuszek i piękne bikini:-)
Za Cosią w tle Czitusia lekko zadumana.

12 - Calineczka od wiesiaczek1

oto Calineczka, z Kotyliona, biedna, okaleczona koteczka z brudnymi nóżkami,
bez ogonka, sam smutek ,
otóż nie, wesoła, szalona, beztroska koteczka, trochę dzika, chociaż minęły dwa lata jak jest w domku,
z mięciutkim aksamitnym futerkiem, zakochana w Felusiu, z którym śpi i jest na każde jego miauknięcie,

13 - Teodora (Dusia) od wiesiaczek1

nazywam się Teodora, dla przyjaciół Dusia, mam 2 latka
jestem dzika, nie lubie głasków, przytulanek, żadnych pieszczotek,
lubię jeść i spać, Duża mówi, że jestem najpiękniejsza na świecie, chyba tak

14 - Moli od Moli25

Filmik pt " Moli w słoneczku myje Fuksika " - klick



Doniczka za mała



15 - Księżniczka Ofelia od MB&Ofelia

Każda koteczka
szuka słoneczka
by wygrzać uszka
i kawałek brzuszka

Księżniczka Ofelia nie jest wyjątkiem, bardzo lubi ciepłe promienie słońca, muskające jej mięciutkie futerko.

16 - Pysia od Barbasia

Bardzo lubię słoneczko, ale jestem nieśmiała i dlatego często się chowam

Ale nieraz mi się nie chce chować i wtedy można mi robić zdjęcia

[Ewa L.]

KANDYDACI :

1. MACIUŚ [*] od AgaS1987



Ciepłe dni najlepiej spędzać wśród przyrody



Wczoraj tj. 25 września odszedł Maciuś od AgaS1987 . Niestety przegrał walkę z ciężką chorobą nerek.
Brykaj szczęśliwie za TM z Felicja i innymi kotkami .

2. MIĆ od czitka

Mić uwielbiał opalanie zawsze. Od kiedy został moim kotem i od kiedy świeciło jakiekolwiek słońce, nawet w zimie. Wybiegał do ogrodu i wylegiwał się w plamach słońca łapkami do góry. I pysio miał też wtedy bardzo zadowolony i uśmiechnięty. W moim ogrodzie słońce świeciło dla Micia przez osiem lat...
Niestety przegraliśmy z ciężką chorobą kilkanaście dni temu...













3. MORIS od iwaka

Moris na łonie matki natury





Brudzenie futerka i żeby nie było że Moris popala - paczka po papierosach - nie nasza



Powrotny klatkowy foch



4. BANDUŚ od wiesiaczek 1

to jest Banduś, mieszkał na działkach, zachorował, został zawieziony do Schroniska, tam był leczony ok. 2 m-cy,
kiedy trzeba było wracać na działki pomyślałam, że zajmie miejsce mojego Zorro, który odszedł w październiku ub. r.
i tak Banduś /Bandzioras/ mieszka u mnie i jest bardzo miłym, spokojnym kotkiem



Banduś lubi balkoning

5. TOFIK od mir.ka


Toficzek urodził się i przez 1,5 roku wychowywał w krzakach więc czasami lubi sprawdzić co się dzieje w ogródku i wystawić do słońca swoje rude futerko



ale najczęściej spędza czas na parapecie myjąc się i wygrzewając w promieniach słońca







oraz śpiąc



6. FUKSIK od Moli 25

Fuksik
Podaj mi piwo kobieto







7. KARMEL [*] od Duszek 686

Karmel['] - moja wielka miłość. Najbardziej słoneczny ze wszystkich znanych mi kotów. Kochał i rozkochiwał w sobie. Wszystkich bez wyjątku. Zabrał go FIP. Zawsze będzie mi go brakować.









8. WALENTY [*] od anmajo

Walenty spędził u nas ponad 906 dni, dni z których wiele było dniami walki o życie.

Na 12 z minutami dotarliśmy do lecznicy na kroplówkę, Walenty był przytomny choć bardzo osłabiony i tylko zawinięty w swój kocyk patrzył spod przymkniętych powiek na świat dookoła.
Butla z płynem już czekała i położywszy kota na stoliku bez zbędnych ceregieli podłączyliśmy do kroplówki, Walenty leżał spokojnie jak zawsze tylko w spół przymknięte powieki oraz poruszający się koniuszek ogona mówiły że jest tu obecny.
Jak zawsze zacząłem go głaskać i szeptać do uszek aby był dzielny i walczył jak nie dla siebie to dla mnie bo jest moim przyjacielem a ja nie pozwalam Mu odejść.
Pani dr powiedziała że jej zdaniem nie ma najmniejszych szans na polepszenie stanu kota i powinienem rozważyć bardzo poważnie Jego eutanazje.
Mówiła rozsądnie i z troską w głosie o tym że to ja i tylko ja muszę podjąć tę decyzje i że bez względu na to jaka ona będzie to ona ją uszanuje. Nie byłem (i chyba nigdy nie będę) gotowy na podjęcie takiej decyzji, ta rozmowa nad spokojnie leżącym Walentym który z ufnością patrzył na mnie że nie pozwolę go skrzywdzić całkowici mnie przerosła i jedyne na co mogłem się zdobyć to poprosić o czas do jutra bo muszę się z nim pożegnać a tak naprawdę to zupełnie sobie tego nie wyobrażałem. W gabinecie spędziliśmy troszkę więcej jak godzinę i pojechaliśmy do domu gdzie o dziwo Walenty powoli i na chwiejnych łapkach ale wyszedł z torby i powoli zaczął iść w stronę swojego ulubionego fotela, wziąłem go na ręce i tam położyłem podałem też trochę Gerberka z lekarstwem strzykawką do pysia a kot powoli ale przełknął.
Wiedząc jak lubi spędzać czas na balkonie zaniosłem Go tam i ułożyłem na dywaniku przykryłem jego kocykiem i z zadowoleniem i radością patrzyłem jak wykasuje zainteresowanie hałasom, ptakom i ruchowi jaki może obserwować, dwukrotnie nakarmiłem Go jeszcze ze strzykawki i tak Walenty relaksował się na balkonie do wieczora.
Wieczorem zabrałem go do domu patrzył tak przytomnie ale jednocześnie czułem że jest strasznie marny położyłem go na fotelu ale coś chciał więc zaniosłem do kuwety gdzie zrobił siku dopiero wtedy chciał aby położyć go na jego posłaniu.
Jeszcze raz go nakarmiłem i umieściłem przy łóżku aby w nocy móc szybko zareagować w razie potrzeby, a potrzeba pojawiła się ok 1 jak Walenty chciał do kuwety a sił nie miał już wcale zaniosłem go tam i chyba wtedy z całą mocą i brutalnością dotarło do mnie że nie ma już nadziei że właśnie odchodzi mój przyjaciel.
Wstawałem jeszcze dwa razy aby poprawić Kota i aby go przykryć.
Przed wyjściem do pracy wziąłem Walentego położyłem sobie na brzuchu ( Walenty bardzo lubił leżeć na mnie wyciągnięty jak długi z łbem w okolicach serca) zacząłem głaskać tulić leżał spokojnie nawet z pewnym zadowoleniem poprzez łzy powiedziałem że jeżeli jest mu tak trudno to może już odejść bo ja nie potrafię podjąć tej decyzji mam wrażenie że po tych słowach Walenty dwa razy lekko wzdychnął i leciutko się poruszył ucałowałem Go jeszcze i położyłem na swoim miejscu.
Jak wychodziłem to lekko uniósł głowę choć na pewno był to dla Niego ogromny wysiłek i przeciągłe za mną popatrzył.
Tak widziałem się z moim przyjacielem Walentym po raz ostatni.







Ostatnie zdjęcia Walentego.

9. MACIUŚ od Barbasia


Jestem podobno czarnym kotem, ale w słońcu robię się dywanikowy.



Na słoneczku lubię się zwijać w kłębek...



...ale lubię też wygrzewać brzuszek...



...i pyszczek...



...i końce uszek.

[MaryLux]

ssso ssie zzzieje?

[Ewa L.]

ssso ssie zzzieje?

TWORZYMY

[MaryLux]

ssso ssie zzzieje?

TWORZYMY

[ewa_mrau]

se sikne
---

[wiesiaczek1]

koty marsz na balkony

[Ewa L.]

Teraz będzie okazja bo fala upałów idzie do Polski.