Tymczasowe Niekochane VII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lip 27, 2015 17:34 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Suszarka pewnie dałaby taki sam efekt :|
biedulek..
masz jakieś nowe zdjątka Pepesława rysiowatego?? :P
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Pon lip 27, 2015 18:17 Re: Tymczasowe Niekochane VII

puskas1 pisze:(...) wyciągnęłam mój szkolny flet (prosty :smokin: ), jak zatrąbiłam, to wszystkie moje uciekły, a Pepe nawet uchem nie zastrzygł :?

Możesz wziąć laptopa i ustawić niedaleko Pepa + puścić film na YT, gdzie inny kot miauka. Pełno tego w sieci.

Góralka

 
Posty: 132
Od: Czw gru 12, 2013 22:30

Post » Wto lip 28, 2015 10:28 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Jakieś jeszcze z DT domki znalazło? Piszcie tu na miau też, bo się potem dowiaduję z fb, a to nieładnie :o :wink:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Wto lip 28, 2015 10:36 Re: Tymczasowe Niekochane VII

zouza pisze:Na usprawiedliwienie powiem, że po śmierci Miśka chciałam następnego kota żeby Masakra nie była sama, ale... jednego, dorosłego i nie czarnego.
Trochę mam załamkę ostatnio, bo Masakra jakaś zestresowana syka na maluchy, a sama się chowa :( Ale mam też duży remont kuchni może po prostu ma dość całej sytuacji. W końcu małuchy nie są u mnie od wczoraj.
No i żeby nie było tak różowo Kometa ma zaropiałe oko, one tak na zmianę non stop :roll:

Wiesz może warto na wydarzeniu umieścić zdjęcie te co nam tutaj z nowych zapodałaś z info, że Rakieta i Kometa znalazły domek? Tak dla zamknięcia sprawy, ogółu i takie tam :wink:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Wto lip 28, 2015 11:17 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Taniu te wydarzenie było chyba do 1 lipca. Ja go już w ogóle nie widzę. A swoją drogą zainteresowanie też było niewielkie.

zouza

 
Posty: 148
Od: Sob wrz 16, 2006 11:32
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lip 28, 2015 13:31 Re: Tymczasowe Niekochane VII

zouza pisze:Taniu te wydarzenie było chyba do 1 lipca. Ja go już w ogóle nie widzę. A swoją drogą zainteresowanie też było niewielkie.

Nawet nie przyjrzałam się dacie, też ze mnie gapa :P Racja :ok:
Obrazek

Maksik 24.05.2014 [i]
Dago 2.12.2010 [i]


Niekochane fb - https://www.facebook.com/#!/pages/Nieko ... 8688796858

TanundA

Avatar użytkownika
 
Posty: 2692
Od: Czw maja 27, 2010 11:39
Lokalizacja: Btm/Kce/Miko/Tychy

Post » Sob sie 01, 2015 12:36 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Melduję się z Sawą. Z butelki je łapczywie choć mocno kręcąc łepetynką i paprząc convem siebie i najbliższe otoczenie. Wojtek obwąchuje, Nusia syczy, Gusia i Sisi nie raczyły zauważyć. A Sara - ostrożnie obwąchuje i patrzy na mnie jakby chciała, abym jej wyjaśniła, co to jest.

Obrazek

Jestem nieco przerażona, bo tak małego małego jeszcze nie miałam. Trzymajcie kciuki!

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Sob sie 01, 2015 16:26 Re: Tymczasowe Niekochane VII

M_o- kciukasy cały czas
będzie dobrze :ok:

zrób jej pliss taka fotkę w miare fajną ,żeby dodac na 1 stronie itd :)

Sawa- 269/15
od 31 07 w schr
koteczka, 2-3 tyg
od 1 08 u M_o

Obrazek
Ostatnio edytowano Pon sie 03, 2015 16:13 przez Mała1, łącznie edytowano 1 raz

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob sie 01, 2015 17:00 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Jutro spróbuję - efekty dzisiejszej sesji zdjęciowej posłałam Ci na fb.

Nie znam się, ale porównałam z mądrymi książkami i mam wrażenie, że Sawa ma bardziej 3 tygodnie niż 2. Zasuwa po pokoju coraz sprytniej i w miarę chodzenia coraz głośniej nawołuje. Ale z pewnością biegnie kierując się słuchem, a nie wzrokiem.

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Sob sie 01, 2015 17:09 Re: Tymczasowe Niekochane VII

oki, to czekamy na sesje
tez myslę ,że blizej 3 tyg :wink:
już widać zaczątki zębów

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sie 02, 2015 8:23 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Mo moja Majka miała 2 tygodnie jak ją brałam ze schronu 2 lata temu i wtedy była całkiem pełzająca i nie miała żadnego zęba, nawet zaczątków. Jeśli u Twojego widać zaczątki to ma na bank 3 tygodnie.
Kciuki za malucha, wiem coś o tym jak trudno takiego gluta chować :roll:
I co mogę Ci poradzić to nie trzymaj go za długo na mleku, dawaj raczej conva. U mnie Majka w wieku 4 tygodni mało nie umarła przez to, że mleko miało za mało składników, a jej organizm potrzebował już więcej. Wylądowaliśmy wtedy o 23 na Brynowie z temp. 32 stopnie i objawami neurologicznymi. Chcieli ją uśpić, ale coś mnie tknęło i kazałam dać kroplówkę z wkładem, do tego witaminy dostała i antybiotyk i na drugi dzien to był zdrowy kot. Do dzisiaj jak sobie o tym przypomnę to mnie ciarki przechodzą. :oops:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Nie sie 02, 2015 9:20 Re: Tymczasowe Niekochane VII

AgaPap,
dzięki:-)

Nie mam w ogóle mleka, mam conva i saszetki Royala. Convem ją karmię z butelki, a Royala próbuje jeść sama, ale że kiepsko jeszcze widzi, to jednak praktyczniej jest jak jej pojedyncze kawałki podtykam pod pysio. Zje 10 szt. i jest najedzona do wypęku.

Noc nam minęła spokojnie - obudziła się tylko koło północy, nieco powołała, ale że nikt nie zareagował, to zasnęła. Pobudka była o 5, ale to u nas normalna pora, więc sobie zrobiłam kawę, jej conva, kociaste i pies dostały śniadanie. Śpi od pół do 7 do teraz.

Wczoraj wysikała się z moją pomocą, dziś brzuch wylizała jej Sara. Sara myje ją też po każdym jedzeniu, więc Sawce nie grozi większe oblepienie convem niż to, co już ma;-) Kupę, bardzo ładną w konsystencji, zrobiła własnymi siłami, tuż obok zaimprowizowanej kuwety.

Spróbuję dziś zrobić jej lepsze zdjęcia.

U Sary szuka cycka, ale że zaczyna od przednich łap to powoli jej idzie. Czepia się jednak sierści jak małpiatka, trudno ją wyplątać.

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Nie sie 02, 2015 18:33 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Nalała mi już dwa razy na dywan (swoją drogą, gdzie w takim małym kocie mieści się tyle sikania), kupę zrobiła pięknie w przedpokoju. W kuwecie buszuje, ale jeszcze nie kojarzy. Śpi w transporterze, właśnie się tam mości, po atrakcjach okołokolacyjnych.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Nie sie 02, 2015 19:29 Re: Tymczasowe Niekochane VII

dzielna malusia :)
jak ona zaczyna cos tam saszetki jeść, to na bank ma 3 tyg skończone
fakt, wyjątkowo drobna z niej kicia

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sie 02, 2015 20:12 Re: Tymczasowe Niekochane VII

Cudny maluch :1luvu:
A może jakieś wieści o Pepisiu? Ciotki czekają zniecierpliwione , słodką bezogoniastą dupinę chciałyby zobaczyć :mrgreen: :201494

O moim nie piszę....wystarczy mi ,że wróciłam wczoraj z wywczasów. Trójca nie odstępuje mnie na krok, tylko by się miziały i miziały ( to był wspólny wyjazd z TŻ-tem, więc były nie miziane cały tydzień, bo na łaskę ze strony czyściciela kuwet i karmiciela w jednym, w tym przypadku mego starszego potomka raczej nie mogły liczyć ). Gwiazda tradycyjnie nas lekceważy.
No więc się miziają i miziają, Adoniusz ze szczęścia ogołocił se doopę z futra, bo nie pozwoliłam powyrywać nitek z walizek. Co on ma z tym wyrywaniem i szarpaniem ? Żadne myszy tego nie wytrzymują, a w sumie to nawet strach mu je dawać, bo wyrywa im oczy i uszy i wąsy i zeżyra, a przynajmniej próbuje.
Trzyma niezgorszą formę, je dalej mało, żyje przed wentylatorem ( załączonym), no i ma w nosie całą resztę.....
Przed chwilą próbował wyrwać co nieco z TŻ-towej czupryny :strach:
I dalej jest radośnie chudy, rozmiar Polsilver ( żyletka, przypomnienie dla tych młodszych wychowanych na golarkach elektrycznych) :ryk:
Fileńka - 18.09.2012 (*) - gdy zasnęłaś, kawałek mojej duszy uleciał bezpowrotnie, a świat stracił swe barwy.
Milka - 31.03.2014 (*) - śpij spokojnie, moja dumna królewno.

julita_a115

 
Posty: 274
Od: Śro gru 26, 2012 17:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 478 gości