Tamiś z bratem Tornadkiem

Tornadek na spacerze


Moderator: Moderatorzy
Miłka_L pisze:Już wróciliśmy.
Nie było pana doktora, była lekarka w zastępstwie. Tamiś dostał zastrzyk z nowym antybiotykiem. Będzie dostawał co drugi dzień. Jutro pan doktor już będzie i nam wszystko powie, i jutro Tamiś dostanie drugi zastrzyk sterydu. Jak wróciliśmy, to kocurek dostał nospę w zastrzyku. Teraz kotek śpi. Zjadł niewiele. Widać po jego zachowaniu, że źle się czuje. Jest mało aktywny.
Jutro mamy wizytę o 18
Gatiko, mogła się koteczka podziębić. Zrobiło się chłodniej, a jak jest wrażliwa, to tym bardziej. Byłaś z Ciastunią u lekarza?
Dobry jest Urosept, to lek ziołowy i jest bezpieczny. Ja tez podawałam dłuzszy czas Tamisowi, ale wiadomo, że bakterii nie usunie. Działa tylko wspomagająco.
Próbuję wstawić zdjęcia i chyba gdzieś jest błąd, bo nie chcą mi wejść. Jeszcze dzisiaj raz spróbuje.
lukrecja K pisze:Miłka_L pisze:Cześć Lukrecjo
Kocurki są do siebie podobne. Wstaw może większe zdjęcie Cezara, to porównamyŚliczny jest, jaką ma fajną kryzę
U nas też nic nie zapowiadało kłopotów z pęcherzem, aczkolwiek Tamino przeżył pewien stres. Pies go przestraszył, i po 4 dniach od tego incydentu zaczął się problem z pęcherzem. Wyszłam z Tamisiem na spacer. Kocurek był na smyczy. Podszedł do nas podpity mężczyzna z psem bokserem. Pies zaczął warczeć na kotka.
Ja leczę Tamisia dokładnie 3 miesiące. Dużo by pisać, aby opowiedzieć całą historię leczenia.Mam nadzieję, że teraz już pójdziemy do przodu, bo wiadomo, że to bakterie wywołują stan zapalny.
Dzisiaj już jest antybiogram i niestety, ale musimy zmienić antybiotyk na inny, bo ten co teraz dostaje Tamiś nie działa na gronkowca. Dzisiaj mamy wizytę wczesnym wieczorem. Po powrocie napiszę.
Lukrecjo, a podajesz Cezarkowi uspokajające suplementy? Tamisiowi lekarz zalecił Klamvet i Zylkene.
Pozdrawiam ciepło : )
Witaj Miłko
spróbowałam wstawić zdjęcie Cezarka,nie wiem czy się udało![]()
LukrecjoCezarek to przecież "wykapany" Tamiś : ) ale oni są do siebie podobni
Jest śliczny
Bardzo są do siebie podobni. Podrap Cezarka od nas za uszkiem
/Users/jacekkwiatkowski/Desktop/DSC_1319.JPG
Zdjęcie Cezarka:
gatiko pisze::20145 Nie da się, nie całować futer, oj, nie da się
Miłka_L pisze:gatiko pisze::20145 Nie da się, nie całować futer, oj, nie da się
Gatiko, bardzo bym chciała zobaczyć Twoje śliczności
lukrecja K pisze:Witaj Miłko![]()
Cudowne są te Twoje norwegi,nie da się nie kochać![]()
Próbuję pisać,choć Cezar mi przeszkadza jak może,to jego czas zabawy,rozmowy i pożerania stworzeń latających![]()
Cezarek nie dostał uspokajaczy,bo na szczęście nie było to potrzebne,chyba? Za dwa tyg idziemy na kontrolne USG,w domu jest wszystko wspaniałe,tylko mało jje,już tak chyba ma![]()
Napisz Miłko ile jedzą dokładnie Twoje kotki. Cezar od zawsze jadł b.mało i to mnie martwi. Prawie nie przybiera na wadze,ma rok i 4 m-cie i waży 7,2. Skóra i kościoczywiście próbowałam wszystkiego,przynajmniej tak sądzę
![]()
Piszesz o saszetkach Hillsa,spróbujęNa razie udaje mi się wtłoczyć góra dwie mokre ne dobę i to wyłącznie nocą plus suchą ile chce. Fontannę mamy od dawna,ale widać nie pomogło :
![]()
Jestem pełna nadziei razem z Tobą,że tym razem Wasze leczenie ruszy z miejsca. Kotki to cudowne i delikatne stworzenia,Twoje mają szczęście,że trafiły na CiebieGrunt to nie poddawać się
![]()
W naszym przypadku lekarz powiedział że zareagowałam w porę,ale niestety z reguły tak się nie dzieje. Ludzie przychodzą po np 3 dobach braku siuśków. Ja jestem niedoświadczona,to nasz pierwszy mruczący przyjaciel i nie miałam pojęcia co się dzieje.
Kończę,bo Cezar siedzi mi na głowie. Pozdrowienia dla Was![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości