No wlasnie akurat z kupnem telewizora sie zgodze... bo - ten tv co mamy pojdzie do sypialni w nowym mieszkaniu a duzy tv bedzie w duzym pokoju

Gdzie ten co teraz mamy przy takiej odleglosci od kanapy jaka tam bedzie bylby ... mikroskopijny.
A u nas tv pelni role zagluszacza, budzika... mam manie wstawania przy TVN24... od studiow... mam taki nawyk - rano otwieram oczy wylaczam budzik, wlaczam kanal informacyjny i sie wybudzam. Dlatego zalezy mi na tv w sypialni
No co do TV to w sumie jak by mi ktos powiedzial ze wyraze "zgode" na tv wlasnie za kilka tysiecy to bym sie klupla w czolo.. ale mowie... z drugiej strony... maz grzeczny (choc czasem trudno za nim nadazyc), nie lazi z kolegami po nocach... nie wydaje kasy na piwo czy fajki tylko grzecznie saczy z zona winko... to ... moge przymknac oko na jego "fanaberie"
My zreszta oboje jestemy "gadzeciarze". Wlasnie telefon, komputer... gdzies to tam u nas jest zbieżne... my pomimo roznych charakterow w takich codziennych kwestaich jestesmy zgodni... zawsze sie dogadamy ... nawet jesli sa tarcia po jakiejs dyskusji dochodzimy do jakiegos rozwiazania.
Choc stoimu po 2 stronach barykady... on zawziety windowsowiec.. a ja sie zupelnie przerzucilam na Apple'a.