Ina i Megi. Kilka fotek :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon mar 14, 2005 21:10

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
cale stado i moc pozytywnych mysli
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 14, 2005 21:23

:ok: :ok: :ok: :ok:
są mocne kciuki
Pozdrawiam,
Nuśka & Romeros

Nuśka

 
Posty: 1957
Od: Wto gru 16, 2003 0:23
Lokalizacja: Krakow

Post » Pon mar 14, 2005 22:02

Jak te dzieci rosną :lol:
:ok: :ok: :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon mar 14, 2005 22:18

ryśka pisze:Jak te dzieci rosną :lol:
:ok: :ok: :ok:

Ano rosną :lol: Nie poznałabyś jej już teraz :wink:

Miski schowane. Towarzystwo jeszcze się nie zorientowało, że im żarełko zniknęło :wink: Śpią w błogiej nieświadomości. Ale jestem :pig: :wink:

ina

 
Posty: 4102
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon mar 14, 2005 22:19

Trzymam mocno kciuki.

Wszystko bedzie dobrze :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Wto mar 15, 2005 15:49

Kochanie :!: no i jak :?: :?: :?:
Właśnie przeczytałam, teraz zaczęłam trzymać kciuki za Ślicznotkę :!:
Mam nadzieję, że szybko odpiszesz, Kochana, że już jest o.k. :)
Mocno trzymam :!: I Drakula też :!: :!: :!:
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Wto mar 15, 2005 16:32

Ella pisze:Kochanie :!: no i jak :?: :?: :?:
Właśnie przeczytałam, teraz zaczęłam trzymać kciuki za Ślicznotkę :!:
Mam nadzieję, że szybko odpiszesz, Kochana, że już jest o.k. :)
Mocno trzymam :!: I Drakula też :!: :!: :!:


No wlasnie, co tam u was?

:ok:
Obrazek Obrazek

Ylva

 
Posty: 1985
Od: Pon kwi 07, 2003 16:59

Post » Wto mar 15, 2005 16:35

Trzymam na wszelki wypadek jeszcze zaciśnięte :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Oberhexe

 
Posty: 23476
Od: Nie sie 18, 2002 21:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 15, 2005 16:59

Jeszcze nic nie wiem :( Ale to, że wetka nie dzwoniła do mnie, to tak jakby dobra wiadomość :)
Myślę, że jest już po zabiegu, bo zawiozłam ją o 12.30, przy mnie dostała zastrzyk na spanko, chyba taki uspokajający i wróciła do swojej transportówki. Moja biedna malutka Megi, została tam całkiem sama :cry:
Mam dzwonić około 18.00 i wtedy się dowiem, czy już można małą odebrać, czy jeszcze nie. Moja pani wet wydaje zwierzaki dopiero gdy są już w miarę dobrej formie :) Gdyby było coś nie w porządku, to ona by zadzwoniła.
Dziękuję Wam wszystkim, że myślicie o nas :D Jesteście kochani :)

ina

 
Posty: 4102
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 15, 2005 17:01

:ok: i czekamy na wieści

giegie

 
Posty: 692
Od: Sob cze 26, 2004 8:25
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto mar 15, 2005 17:03

Na pewno wszystko dobrze przebiegło, teraz tylko chwila moment i Dziewczynka będzie w domku :!:
Będę przy kompie czuwać i czekać na wiadomości, E.
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Wto mar 15, 2005 18:07

Dzwoniłam :D Wszystko poszło dobrze. Mamy odebrać ją ok.19.00.
Ulżyło mi trochę :wink:

ina

 
Posty: 4102
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 15, 2005 18:09

O to cudownie :!:
Będzie dobrze już teraz, Ino :!: :)
Obrazek

Ella

 
Posty: 8227
Od: Czw mar 07, 2002 13:22

Post » Wto mar 15, 2005 18:16

kciuki dalej trzymam za Megi :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 15, 2005 19:58

już jesteśmy :)
Megi bidulka straszna :( pupa się zawraca, zwymiotowała,jest cała mokra, bo posikała się w lecznicy.
śpi teraz u mnie na ręce, a ja piszę drugą. Każde inne miejsce do spania jest be i ucieka do łazienki na pralkę :strach: tylko na rękach jest spokojna i śpi, to niech śpi :)
przepraszam za pisownię, ale trochę mi źle pisać jedną ręką :wink:

ina

 
Posty: 4102
Od: Śro paź 08, 2003 21:27
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bizkopt i 13 gości