[Białystok14] Pomóżmy Jo-kotkom :) s. 71

W lecznicy na Białostoczku można kupić w promocji karmę suchą Royal -płaci się za jedno opakowanie, a drugie gratis.

Poszukuję osoby do przeprowadzenia wizyty przed adopcyjnej w Warszawie kabaty przy stacji metra....

Moja trójeczka jest fantastyczna. Takich kotków u mnie jeszcze nie bywało.
Szczególnie podoba mi się czarnuszek malutek - cudowne dziecię kocie.
Taki przymilny, taki mruczacy - jak suzuki - takie ciepełko absolutne i taki mikroskopijny.
Chyba się zakochałam, ale nie powinnam.
Wszak taka już "ponadletnia" jestem i mam trzech w domu do kochania a i jeszcze kilkoro na zewnątrz.
Ale szczerze polecam wszystkim, którzy pragną mieć kogoś BLISKIEGO.
No i mam MĘŻA, który jest Panem domu.
Tez ma coś do powiedzenia...

Agatko, Twoje felietony to naprawdę ARCYDZIELA!

monia3a- wizyta przedadopcyjna na już?

aga&2 pisze:Kochane, wielka prośba. Potrzebna jest....miska
Dużo misek robiących za kuwetki (wiecznie ich brakuje)
Najlepiej coś w ten deseń żeby się do klatki mieściło:

Wymiary tego cuda to 37x27x12 - może być kapkę mniejsza, kapkę większa...
Jakbyście śmigały po galeriach itp to obadajcie pliss czy coś takiego jest i za ile (ta akurat jest ze sklepu z owadem w logo, kosztowała 3,49 - nabyłam 10 i się skończyly

W sklepach PEPCO pojawiły się ostatnio rzeczy dla zwierząt.Są kuwety w wymiarach 26 x36 x 6 cm.Czy takie cos nadaje się czy za niskie?W tej chwili w sklepie gdzie pracuje córka są tylko trzy sztuki-prosiłam,zeby odłożyła.Córka jako pracownik może zakupić ze sporym rabatem.

MalgorzataJ pisze:monia3a- wizyta przedadopcyjna na już?

MałgorzataJ już nieaktualne

Janiu, dzięki za dobre słowo

Marzenko, po ile mniej więcej te kuwety?

Pamiętacie, że głosujemy w Krakvecie? Teraz taki ciężki czas, wszystkie kotoluby w ciężkiej depresji - kociąt stada,miejsca brak. Przydałoby się im wsparcie...

Pamiętamy, oczywiście głosujemy

Kuwety są po 9,99 zł,ze znizką wychodzi po 7,50 zł.Co do ich jakości to nie wiem bo ich nie widziałam.

Po 5 latach odnalazłam swojego zaginionego kocurka Oskara. Znalazłam go na fb kotkowa!!!!
Około 2 miesięcy temu został znaleziony na Sienkiewicza w Białymstoku a teraz przebywa w Kleszczelach. Ludzie go już pokochali więc pewnie zostanie, nie będę go zabierać choć nie powiem serce się do niego rwie ... Kurcze nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa, że jest, żyje i ma się już teraz dobrze, każdego znalezionego białego kota oglądałam dokładnie z nadzieją, że to Oskar a tu proszę ... na pierwszym zdjęciu teraz a drugie jeszcze u mnie ... siedzę i beczę... podobny co?