Dla porządku odnotowuję (przeklejone z wątku pokemonów)
A dzisiaj mieliśmy odwiedziny.

Przyjechał Edek (dawniej Rysio). Piękny, zdrowy chłopak. Śliczny, zgrabny, ruchliwy jak zawsze. Jak zawsze też bez kompleksów - rozejrzał się po starych kątach, odwiedził miejsca, gdzie dawniej "biwakował"

, "przywitał się z pokemonami (Gluc, oczywiście, włączył "burkota", Kulka - luzik. Potem kiedy Edek poszedł poszaleć koło drapaka, obwąchiwały się równo wszystkie trzy i już bez żadnych "cudów"). Znudził się drapak, to Edzio posiedział ze mną przy komputerze (nawet udało mi się zrobić mu wtedy zdjęcie), poszalał w "swoich" kątach za kanapą, pokręcił się przy oknie. No mówię Wam - szczęśliwy stwór. Państwo też zakochani . Zwłaszcza pan - Edek od pierwszego dnia został jego kumplem i tak jest do dziś. Pan wraca z pracy - Edek wita go w progu, pan idzie się kapać - Edek za nim, pan ogląda telewizję - Edek z nim. Itd. Panią też lubi, owszem, ale serce oddał panu. Nie ma "to tamto". Miłość nie wybiera.
Ponieważ Edek dziś właśnie wkroczył do grona "nieortodoksyjnych mężczyzn"

, dostał od nas prezent - śmierdzącą mysz, (zooplusowy hicior).
I foty:
tak zaczynaliśmy:

I dziś (nówka sztuka, jeszcze ciepłe)



(Ale się ucieszyłam. A TŻ jak się cieszył! Jak się dowiedział, że państwo zamierzają nas odwiedzić, od razu zapytał kiedy i o której. Wpadł dziś z pracy jak tajfun z niemym pytaniem na twarzy. Nie trzymałam go w niepewności od razu powiedziałam, ze zdążył, że jeszcze nikt nie przyszedł. Ale się ucieszył! Ale mu humor się poprawiał!

- bo wszystkie mrówki w okolicy wiedzą, że TŻ bardzo się z Rysiem/Edkiem zżył i strasznie chciał go zobaczyć. No to miał Rysieńka/Edzika przez całe półtorej godziny. I ja też

)
не шалю, никого не трогаю, починяю примус
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']