
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
anulka111 pisze:Czesc Kretkowo![]()
U nas tkai upal,ze oddychac sie nie daje ,dodatkowo przycinaja wierzby bo galezie smerwaqly po pysiu ,wiec kumulacja z remontem![]()
MonikaMroz pisze:HEjka Kretki.
Oddam Mili w dobre ręce. Już mam dosyc jej miauków.
A jak była mała to przez kilka dni nawet nie miauknęła. Pytałam sie mamy "Ciekawe czy ten kot miauczy?" I po tym pytaniu się zaczęłoNie dość ze miauczy to jeszcze pyskuje
anulka111 pisze:Spelnia Twe zyczenie ,a Ty narzekasz![]()
I nie groz jej wyslaniem do innego domku,bo sie zemscipo kociemu
klaudiafj pisze:MonikaMroz pisze:HEjka Kretki.
Oddam Mili w dobre ręce. Już mam dosyc jej miauków.
A jak była mała to przez kilka dni nawet nie miauknęła. Pytałam sie mamy "Ciekawe czy ten kot miauczy?" I po tym pytaniu się zaczęłoNie dość ze miauczy to jeszcze pyskuje
Maciuś tak samo nam zrobiłnic nie mówił aż powiedziałam u weta - ciekawe czemu on nic nie mówi. I jak się zaczęło to się nie skończyło
Ciekawe czy Tosia się już odezwała. Kiedyś otwierała buzię i nie wydawała dźwięku
Sihaja pisze:Mój Morfeusz jest największą kocią gadułą w domu. Potrafi gadać i gadać, chodzić za mną i miaukolić. N tak już ma, co zrobić.
klaudiafj pisze:Domyślam się ze prawie onjeszcze jak gada to spoko ale jak miał kolo żałośnie to przerabane - może czasem też wyją
Ciekawe jak Tosia. Liczę ze się rozgada a nie rozwyje :p
Sihaja pisze:Spoko spoko... trzeba najpierw usłyszeć Morfeuszka. On ma taki dziwny, charakterystyczny miauko-skrzek. Trzeba się do tego przyzwyczaić i polubić
jou pisze:Bry!
A Nixon przestaje tyle gadać już. Chyba powoli przywyczaja się do tego, że ma dom. Ale wystarczy, że do niego podejdę i coś powiem albo go dotknę to od razu juz 'MIAAAAU!'
kalair pisze:Sihaja pisze:Spoko spoko... trzeba najpierw usłyszeć Morfeuszka. On ma taki dziwny, charakterystyczny miauko-skrzek. Trzeba się do tego przyzwyczaić i polubić
Ja lubie wszyskite mozliwe kocie odgłosy. N, wrzaski może nie, ale jakies mruki, skrzeczenie, szczekanie,..
kalair pisze:jou pisze:Bry!
A Nixon przestaje tyle gadać już. Chyba powoli przywyczaja się do tego, że ma dom. Ale wystarczy, że do niego podejdę i coś powiem albo go dotknę to od razu juz 'MIAAAAU!'
Ale to cudowne jest przecież!Zintegrowaliście się, On do Ciebie mówi!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 44 gości