Rude jest piękne i bure też ♥♥♥ cz.13-Alusia i Benuś w DT

Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
klaudiafj pisze:
aannee99 pisze:Tosia jest cudowna,wyjątkowa i również uważam,że trafi do domku gdzie będzie otoczona wspaniałą opieką i będzie miała mnóstwo miłości

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

A cóż miało by być źle ?

jedynie od Kitusi i Marysi zależy jak będzie, czy od razu ją zaakceptują czy trzeba będzie trochę poczekać

Maluszkami jest zawsze łatwiej dokacać bo maja swój dziecięcy zapach którego nie posiadają już dorosłe koty.

liczę, ze dziewczyny Klaudii będa się zachowywać tak jak Elenka a nie jak rude

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
klaudiafj pisze:
aannee99 pisze:Tosia jest cudowna,wyjątkowa i również uważam,że trafi do domku gdzie będzie otoczona wspaniałą opieką i będzie miała mnóstwo miłości

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

A cóż miało by być źle ?

jedynie od Kitusi i Marysi zależy jak będzie, czy od razu ją zaakceptują czy trzeba będzie trochę poczekać

Aaaa tam, dziewczynami się nie martwię zbytnio. Tylko martwię się czy pod moją opieką na pewno będzie Tosia szczęśliwa i czy nic jej się nie stanie. Będę uważać, ale czasem się nie dopilnuje wszystkiego. Takie rzeczy martwią serce matki ;p
Moje dziewczyny są łagodne i spokojne. Nawet Kitusia nie syczała na Marysię jak ta wyszła z transportera. Co prawda, syczą na siebie, ale to nie było tak że kot zobaczył kota i :strach:

Może będzie jak z małym psiakiem tylko lepiej, bo małego psiaka Kitusia jest w stanie zaakceptować, ale jak tylko trochę urośnie to akurat pies jest do zabicia przez nią

Ale koty to raczej luz

klaudiafj pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
klaudiafj pisze:
aannee99 pisze:Tosia jest cudowna,wyjątkowa i również uważam,że trafi do domku gdzie będzie otoczona wspaniałą opieką i będzie miała mnóstwo miłości

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

A cóż miało by być źle ?

jedynie od Kitusi i Marysi zależy jak będzie, czy od razu ją zaakceptują czy trzeba będzie trochę poczekać

Aaaa tam, dziewczynami się nie martwię zbytnio. Tylko martwię się czy pod moją opieką na pewno będzie Tosia szczęśliwa i czy nic jej się nie stanie. Będę uważać, ale czasem się nie dopilnuje wszystkiego. Takie rzeczy martwią serce matki ;p
Moje dziewczyny są łagodne i spokojne. Nawet Kitusia nie syczała na Marysię jak ta wyszła z transportera. Co prawda, syczą na siebie, ale to nie było tak że kot zobaczył kota i
Może będzie jak z małym psiakiem tylko lepiej, bo małego psiaka Kitusia jest w stanie zaakceptować, ale jak tylko trochę urośnie to akurat pies jest do zabicia przez nią Ale koty to raczej luz

przy małej będziesz musiała mieć oczy dookoła głowy bo jest dość energiczna

słoneczna Elenka

a teraz Tosieńka :1luvu:

i z której strony ona ruda :placz:

, przecież jest czekoladowa

i mój chorowitek Kajusia :1luvu:

Toficzek i Elenka

Prześliczne :1luvu:

Tosia taka ciut większa

Bardzo ona do nas pasuje :1luvu:

Kajuniu jak się czujesz? :201461

klaudiafj pisze:Toficzek i Elenka Prześliczne Tosia taka ciut większa Bardzo ona do nas pasuje
Kajuniu jak się czujesz?

Tosia co dzień większa, z tym ,że raczej ona duża nie będzie, jest taka smukła i zwinna, ale nie wyczuwa się juz kosteczek, wyrabia mięśnie kilka razy dziennie w skakaniu za myszką.

Kajusia w miarę dobrze, choć taka pogoda nie sprzyja sercowcom, a to w tej chwili najbardziej jej dolega, na szczęście leki działają. Na dłuższy spacer nie chce iść woli leżeć w domu, gdzie jest chłodniej bo rolety cały czas do połowy okien opuszczone.