Mgła przychodzi na drobnych kocich łapkach

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 22, 2015 9:19 Re: oddam swojego psa ! Pilne! Wadowice!

ASK@ pisze:
Kotka Milka pisze:zauważyłam jedno na miau. Forum nie uczy miłosci do zwierząt, tylko nienawisci. Wystarczy byc tylko troszke innym miec inne poglądy i już się jest zgnojonym do cna.

8O


NIE WIERZĘ. 8O 8O 8O 8O
Obrazek

jou

Avatar użytkownika
 
Posty: 1787
Od: Pt cze 26, 2015 9:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 22, 2015 10:06 Re: oddam swojego psa ! Pilne! Wadowice!

Kotka Milka pisze:ja nie uważam że ten pies jest chory. Mysle że jest wredny. Jak inaczej wytłumaczyc żarcie drzwi? Wziełam ją do domu pó 5 min haratała pazurami drzwi bo ona chce na pole. Nie sika tylko leży &

I "tutaj" ... opadły mi ręce ! Gdyby to napisała smarkata jakaś, durna bździągwa, to mooooże by uszło. Wybacz, Kotka Milka, ale ja bym (osobiście) wprowadziła zakaz dożywotni, posiadania zwierząt pod Twoją opieką.

Amen !

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Śro lip 22, 2015 10:08 Re: oddam swojego psa ! Pilne! Wadowice!

Kotka Milka 8O :(
Obrazek Obrazek Świat z marmuru <3
Mój świat runął. Nigdy już nic nie będzie takie samo... 31.05.2020 [']
Jeśli nie masz po co żyć, żyj na złość innym :)

phoenix6

 
Posty: 660
Od: Śro wrz 18, 2013 22:25

Post » Śro lip 22, 2015 10:16 Re: oddam swojego psa ! Pilne! Wadowice!

NITKA/KARINKA pisze:Czy to ten sam pies ( suka)?
viewtopic.php?p=10395552#p10395552
Kotka Milka pisze:[...]



jestem załamana,moim psem
suka miala zapalenie pęcherza- waleczki tl uszczu w moczu, troche bialka, bakterie e coli
usg nerek ok mocznik kreatynina w normach
żadnych objawow badania robilam ot,tak
dostala na miesiac furagin plus urosept
dzis badanie moczu tluszcz i.ciężar własciwy niski-wczesniej przy infekcji byl wysoki

jestem załamana czy dawać juz karme nerkowa lub jedzenie z alusalem? ile alusalu na 17 kg?

Nie to inny pies. Mam 4 psy.
Kotka Milka
 

Post » Śro lip 22, 2015 10:21 Re: oddam swojego psa ! Pilne! Wadowice!

.
Ostatnio edytowano Śro lip 22, 2015 17:52 przez Kotka Milka, łącznie edytowano 1 raz
Kotka Milka
 

Post » Śro lip 22, 2015 10:22 Re: oddam swojego psa ! Pilne! Wadowice!

No więc idź do weterynarza.
Szkoda czasu na pisanie tutaj - idź.
Po prostu i od razu.

bazyla

 
Posty: 5325
Od: Pon kwi 03, 2006 8:14
Lokalizacja: okolice Pruszkowa

Post » Śro lip 22, 2015 10:26 Re: oddam swojego psa ! Pilne! Wadowice!

Kotka Milka pisze:
NITKA/KARINKA pisze:Czy to ten sam pies ( suka)?
viewtopic.php?p=10395552#p10395552
Kotka Milka pisze:[...]



jestem załamana,moim psem
suka miala zapalenie pęcherza- waleczki tl uszczu w moczu, troche bialka, bakterie e coli
usg nerek ok mocznik kreatynina w normach
żadnych objawow badania robilam ot,tak
dostala na miesiac furagin plus urosept
dzis badanie moczu tluszcz i.ciężar własciwy niski-wczesniej przy infekcji byl wysoki

jestem załamana czy dawać juz karme nerkowa lub jedzenie z alusalem? ile alusalu na 17 kg?

Nie to inny pies. Mam 4 psy.


To czemu jednego psa mogłaś wziąć do weterynarza, a drugiego nie? Serio, to problem wziąć ją do lekarza i zbadać, czy może ma podobne problemy jak tamten pies?

maneki

Avatar użytkownika
 
Posty: 648
Od: Pon wrz 19, 2011 12:40

Post » Śro lip 22, 2015 10:31 Re: Mgła przychodzi na drobnych kocich łapkach

Z pewnością problemem jest brak pieniędzy, wet za darmo nie przyjmie i badań nie zrobi.


I dlatego uważam, że w takiej sytuacji, brak środków do życia dla siebie, a co dopiero dla zwierząt, poszukanie zwierzakom dobrych domów to byłby dowód milości do nich.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 14047
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 22, 2015 10:43 Re: Mgła przychodzi na drobnych kocich łapkach

Kazia pisze:Z pewnością problemem jest brak pieniędzy, wet za darmo nie przyjmie i badań nie zrobi.


I dlatego uważam, że w takiej sytuacji, brak środków do życia dla siebie, a co dopiero dla zwierząt, poszukanie zwierzakom dobrych domów to byłby dowód milości do nich.

To jest problem, który trwa od dłuższego czasu :(
Kiedy chorował i umarł kot Pantalon również problemem były pieniądze. Tak wiem, przyziemne, ale taka prawda.

Przy okazji kontaktów w sprawie Pantalona pytałam czy Kotka Milka rozważyłaby możliwość adopcji swoich zwierzaków. Odpowiedź była negatywna. Teraz widzę, że sytuacja się zmieniła, być może Kotka Milka zauważyła, że nie jest w stanie zapanować nad sytuacją.
I to jest jedyne co mozna zrobić, poza ewentualną doraźną pomocą. Skłonić Kotkę Milke do wyadoptowania psów i kotów.

Dobre rady w rodzaju - idź do weterynarza, można sobie darować. No chyba że za poradą pójdzie sponsorowanie wizyt i ewentualnego leczenia :wink: Inaczej to tylko kopanie leżącego albo pompowanie własnego ego.

To co? Kotka Milka, co powiesz na wyadoptowanie zwierząt? A przynajmniej większej ich części? Już wydając choćby tylko psy, byłabys bardziej mobilna, mniej ograniczona czasowo, mogłabyś podjąć pracę i nieobecność w domu nawet 10 godzinna przestałaby stanowić problem.
Oczywiście nie mam na myśli przypadkowych adopcji, tylko zorganizowaną akcję?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 22, 2015 10:59 Re: Mgła przychodzi na drobnych kocich łapkach

Kazia pisze:Z pewnością problemem jest brak pieniędzy, wet za darmo nie przyjmie i badań nie zrobi.

Tyle że autorka wątku nie napisała "słuchajcie, chcę pomóc mojemu psu, ale mnie nie stać, potrzebuję pieniędzy na wizytę u weta".
Przedtem nie raz i nie dwa razy nie wstydziła się przyjmować pomocy od ludzi z forum. I wiadomo, że na leczenie zwierzęcia zawsze ludzie się zrzucą.
Nie napisała też "słuchajcie, nie wyrabiam finansowo, jestem zmuszona przez okoliczności wyadoptować mojego psa".
Napisała, że pies jest wredny, okropny, sika, szczeka i odda go pierwszej lepszej osobie.

I dlatego uważam, że w takiej sytuacji, brak środków do życia dla siebie, a co dopiero dla zwierząt, poszukanie zwierzakom dobrych domów to byłby dowód milości do nich.

Jak czytam w jaki sposób Kotka Milka pisze o tym psie, to zaczynam dochodzić do wniosku, że oddanie go komuś innemu będzie dowodem miłości niezależnie od tego, czy ją stać na utrzymanie psa, czy nie. :|

myamya

Avatar użytkownika
 
Posty: 3085
Od: Czw cze 23, 2011 12:16
Lokalizacja: Wild West

Post » Śro lip 22, 2015 11:25 Re: Mgła przychodzi na drobnych kocich łapkach

MamaGiny i Kazia, przestańcie tłumaczyć tę niedojrzałą i zakompleksioną osobę. I absolutnie nie namawiajcie nikogo (to prośba "na zaś") do pomagania jej finansowo, np. w postaci zrzutki na weta. Dla mnie pomaganie komuś takiemu to jak "pomaganie" alkoholikowi: kładzenie spać zamroczonego i dzwonienie rano do pracy, że "gorączka". Nie pomoc, a utrzymywanie patologicznego statusu quo.

Osoby niezamożne, ale odpowiedzialne zachowują się inaczej: albo są na tyle wiarygodne, że mają kredyt u weta, albo zwracają się po pomoc do fundacji, które za nie poręczają lub zakładają pieniądze - a potem takie osoby same organizują zbiórkę, bazarki itd.

Porównajcie sobie choćby z tym, co się dzieje u [b]Bunio&Daga[b/]. Tam jest właścicielka zwierząt chora na raka, dwa razy starsza chyba od Milki, mieszkająca na zadupiu (w porównaniu z Wadowicami). I jakoś nie ma histerycznych postów "zabierzcie ode mnie tego potwora".

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Śro lip 22, 2015 11:32 Re: Mgła przychodzi na drobnych kocich łapkach

.
Ostatnio edytowano Śro lip 22, 2015 17:54 przez Kotka Milka, łącznie edytowano 1 raz
Kotka Milka
 

Post » Śro lip 22, 2015 11:36 Re: Mgła przychodzi na drobnych kocich łapkach

A ile w ogóle masz obecnie zwierząt?
I nie pytaj - "weźmie ktoś". Zrób zdjęcia, zrób opisy, załóż wątek adopcyjny, co do innych ogłoszeń mogę Ci zasponsorować pakiet u CatAngel.
Ale uporządkuj to
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 22, 2015 11:36 Re: Mgła przychodzi na drobnych kocich łapkach

Wet niewiele wie o behawiorze psów.
I tak dobrze, że ona zaczęła wybuchać tak późno (po 5 latach). To jest po prostu znudzony pies. Nie, spacer nie pomoże psu na nudę.
03.07.2010 ['] Prezes. Kocham Cię.
26.11.2020 ['] Murziłka
12.05.2022 ['] Tiger
22.03.2024 ['] NW SP Dongalas Glitne DSM


Dom bez kota jest jak człowiek bez duszy... Nie ma w nim życia.

Prawdziwa miłość nie potrzebuje słów. Albo milczy. Albo MRUCZY!

wistra

 
Posty: 9377
Od: Nie paź 08, 2006 17:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 22, 2015 11:59 Re: Mgła przychodzi na drobnych kocich łapkach

Czy wet zlecił badania laboratoryjne, czy tylko na oko stwierdził, że pies jest zdrowy?

Kotka Milka nie widziałam nigdy zdjęć twoich kotów, nie wiem nic o ich stanie zdrowia, temperamencie, przyzwyczajeniach, historii. Nie wiem, czy np. pomożesz ze znalezieniem transportu z Wadowic do Warszawy. Nie wiem, czy na początek nie czekałoby mnie zrobienie kotu szczepień, odrobaczenia, sterylki na własny koszt (a nie mogę sobie aktualnie pozwolić na kilkusetzłotowy wydatek).

Jesteś dla mnie i dla wielu innych forumowiczów osobą niewiarygodną. A ja nie jestem kocim aniołem i nie mam zamiaru brać kota z niewiadomego źródła (starczy mi aktualnego tymczasa przywiezionego ze wsi, którego wziął pod skrzydła Jokot w zakresie kosztów leczenia). Wolę wziąć kota od osoby/fundacji, która dzięki temu będzie mogła uratować następnego. Co do ciebie, nie mam żadnej pewności, że nie stworzyłabym miejsca dla zwierzaka, który potem opisywany byłby, jako "wredny, do wzięcia przez byle kogo".

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 174 gości