color1 pisze:tak z ciekawości... jakie są losy i jak się miewa kocurek Kenzo, z chorą łapką ? czy poprawiło mu się ?
Lepiej późno niż wcale, info z pierwszej ręki odnośnie losów Kenzo. Chłopak na dobre się zadomowił i jest dla mnie najukochańszym i najgrzeczniejszym kotem na świecie. Do jego ulubionych zajęć należą jedzenie, spanie i wieczorne polowanie na owady. Pieszczotami też nie gardzi, czasami nawet strzeli baranka, chociaż to raczej on wybiera pory na czułości. Bardziej niż nieustanne głaskanie cieszy go przebywanie blisko swojego człowieka. Najlepiej na swojej własnej kanapie, która stoi obok mojej. Bliżej przekłada się zazwyczaj, kiedy już śpię. Jeśli ma ochotę na głaskanie w ciągu dnia, zazwyczaj łasi się na odległość, jakby upewniał się, że nie przeszkadza. Taki z niego kochany gentleman.
Kenzo nadal ma trzy i pół łapy. Nie zdecydowaliśmy się na żadne z dwóch proponowanych rozwiązań. Ze względu na to, że z łapą nic się nie działo zostawiliśmy ją na miejscu, natomiast nie robiliśmy zastrzyków. Teraz trudno w to uwierzyć, ale Kenzo po przybyciu do domu był przerażoną kupką futerka, która musiała znosić moje częste zabiegi lecznicze odnośnie kataru. Zastrzyki tak go stresowały, że z wielkim niepokojem reagował na najmniejszy ruch czy szmer. Może gdybym wtedy znała historię Porszaczka podjęłabym inną decyzję. W każdym razie Kenzo w połowiczną łapą radzi sobie fantastycznie. Pomaga nią sobie w każdej możliwej sytuacji: kuweta, toaleta, nawet polowanie! A poluje lepiej niż niejeden pełnosprawny kot.
Niestety Kenzo nie lubi zdjęć i obraża się zawsze kiedy widzi obiektyw wycelowany w swoją stronę. Mam nadzieję, że te załączone chociaż odrobinę pokazują zmianę, jaka zaszła w jego wyglądzie i zadowoleniu z życia
tu bawimy się w surykatkę i pytamy, co u człowieka:

ulubiony sposób spędzania dni:

poranna toaleta w pościeli:

dzisiejszy kot w przerwie między polowaniami, za nic nie chciał pokazać ile ma energii:

Od dwóch tygodni mamy też małą koleżankę, z którą w ciągu dnia coraz częściej się bawimy (teraz już oboje).
Chciałam jeszcze raz bardzo podziękować Adze za znalezienie mi najlepszego przyjaciela a Kenzo człowieka, z którym jest szczęśliwy i któremu potrafi wytłumaczyć, czego w danym momencie potrzebuje
