Niedoczynność przytarczyc. Brucek['], Hrupka ['],...Rysio[']

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 21, 2015 8:26 Re: mój BRUCEK odszedł na zawsze

Anja... :( Dopiero teraz się dowiedziałam, z wątku Uschi i tanity. :( Jest mi tak strasznie przykro. Pamiętam jak bardzo kibicowałam Wam, kiedy walczyliście z niedoczynnością przytarczyc i jak się bardzo cieszyłam, kiedy udało się to opanować.

Kurczę, Ty i Twoje Pirackie Trio to była dla mnie zawsze nieodłączna część tego forum. Jest mi niewymownie przykro. To trzeci bliski mi kot (choć żadnego nie poznałam w rzeczywistości) w przeciągu kilku dni, który odchodzi. Fatalny jest ten tegoroczny kwiecień. :(((

Anja, trzymaj się, mocno przytulam.

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14605
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Śro kwi 29, 2015 21:17 Re: mój BRUCEK odszedł na zawsze

Dziękuję, każdemu z Was z osobna, że tu jesteście.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro kwi 29, 2015 21:41 Re: mój BRUCEK odszedł na zawsze

Jak sie trzymasz? Jak pozostałe kotuchy? :(
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro kwi 29, 2015 22:23 Re: mój BRUCEK odszedł na zawsze

Jak myślę o Brucku to cały czas mi smutno... :(
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto maja 12, 2015 23:46 Re: mój BRUCEK odszedł na zawsze

Aniu

Przytulam. Dopiero doczytałam.


Nie mam słów. Trzymaj sie....
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lip 16, 2015 2:02 Re: mój BRUCEK odszedł na zawsze

Dziękuję Aga.

W taka noc jak ta, tęsknię za Bruckiem. Bardzo lubił lato i ciepłe promienie słońca.
W tym roku po raz pierwszy pojechaliśmy na urlop nad morze, już tylko z dwa kotami - Hrupką i Rysiem.
Czas wszystko zmienia...
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw lip 16, 2015 20:54 Re: mój BRUCEK odszedł na zawsze

Anja - przytulam....

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Wto paź 20, 2015 23:21 Re: mój BRUCEK odszedł na zawsze

20.10. Brucek skończyłby 14 lat.
Zamiast niego urodziny obchodzi jego siostra - Hrupka.
Słodko-gorzki dzień za nami.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro paź 21, 2015 6:40 Re: mój BRUCEK odszedł na zawsze

czas radości i smutku...

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Śro paź 21, 2015 8:11 Re: mój BRUCEK odszedł na zawsze

NIe był stary. Mógł jeszcze żyć. Tak jak moja Kicia, najkochańszy kot świata, dla mnie oczywiście.

Zycie i śmierć - nierozerwalny krąg.
Trzymaj się Aniu.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro paź 21, 2015 9:20 Re: mój BRUCEK odszedł na zawsze

Tulaka przesyłam :(
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35307
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw paź 22, 2015 1:47 Re: mój BRUCEK odszedł na zawsze

Trzymam się, ale wszyscy czujemy, że nasz dom się zmienił. Brucek był najjaśniejszym promykiem, miał prawdziwie wyjątkową osobowość.
Ba, nawet chorował wyjątkowo. ;)

Teraz dodatkowo doszły nam inne kłopoty.
Rysio choruje przewlekle na trzuskę od pół roku. Bardzo trudno się go leczy, bo podłoże jest stresowe.
Stracił kociego tatkę i zupełnie tego nie ogarnia. A my teraz walczymy o niego.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw paź 22, 2015 10:40 Re: mój BRUCEK odszedł na zawsze

Rysiu przestań sie wygłupiać :kotek:

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Czw paź 22, 2015 19:32 Re: mój BRUCEK odszedł na zawsze

Anju, ślę Wam moc serdeczności.
Październikowe chłopaki mają w sobie coś niezwykłego – Twój Brucuś, mój Romuś.
Wyjątkowi Przyjaciele, arcyważni członkowie rodziny.
Mam nadzieję, że Rynio otrząśnie się ze stresu. Dobrzej, kocino! Ale już! Olaboga!
Maraszek & Chester & Roman
... Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś. ...

Romuś [*] Czesio [*]

Nasz wątek
Mrunie, które odeszły

Maraszek

 
Posty: 1034
Od: Sob lip 05, 2003 19:02
Lokalizacja: z jaskini Maraszka :D

Post » Czw paź 22, 2015 20:06 Re: mój BRUCEK odszedł na zawsze

Dla Brucka [*]
Ryszardzie-zdrowiej!!!
Kosmici są wśród nas !

agnieszka.mer

Avatar użytkownika
 
Posty: 2881
Od: Pt lut 25, 2011 18:54

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, puszatek, Szymkowa i 61 gości