Puckie Puckotki

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lip 13, 2015 17:36 Re: Nadmorskie Puckotki - 2 Kwiatki+3 Iglaki+Kapitan

Kapitan pożeglował do swojego domku :)

Pani, która miala przyjechać poznać Sasankę, nie przyjechała i się nie odzywa. No i super, widocznie nie zasługuje na taką pięknotę.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro lip 15, 2015 0:14 Re: Nadmorskie Puckotki - 2 Kwiatki+3 Iglaki

Za ciezko bylo zadzwonic i powiedziec,ze nie przyjedzie :evil:


Cieszę się ,ze Kapitan ma domek :P Oby szybko sie zaaklimatyzowal :kotek:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103394
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lip 15, 2015 19:22 Re: Nadmorskie Puckotki - 2 Kwiatki+3 Iglaki

Zostałam brzydko wrobiona w kociaki. Nie do końca dzikie, ale trudno obsługiwalne. Kiepsko rokujące na oswojenie, bo już od dwóch tygodni są przy człowieku, a syczą i prychają, gdy tylko znajdę się w polu widzenia. Miały być zdrowe, są... no widać, jak wyglądają ich oczy po dwóch dniach . Przemywam, zakraplam i wciąż jeszcze żyję.
Może coś z nich będzie. Takie ładne mordeczki.
Obrazek

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro lip 15, 2015 20:01 Re: Nadmorskie Puckotki: 2 Kwiatki+3 Iglaki+2 zaropiałki

Oj :( a Twoje malce zaszczepione?
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro lip 15, 2015 21:42 Re: Nadmorskie Puckotki: 2 Kwiatki+3 Iglaki+2 zaropiałki

Raz, dwa tyg temu, powinno być dobrze. Ale na wszelki wypadek są w różnych pomieszczeniach i po obrobieniu chorych dezynfekuję łapy.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro lip 15, 2015 21:48 Re: Nadmorskie Puckotki: 2 Kwiatki+3 Iglaki+2 zaropiałki

Rety :(
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103394
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lip 16, 2015 17:48 Re: Nadmorskie Puckotki i Kuźnica :(

Dzień pełen wrażeń.
1. Mail: Kuźnica - stado kotek do sterylki
2. Telefon: Kuźnica - kotka z chorymi kociakami
3. Puck - chora dzika kotka do złapania
4. Puck - transport chorej domowej kotki do weta
5. Adopcja Sasanki :)
6. Adopcja Malwinki :)

Ad. 1. do ogarnięcia w przyszłości
Ad. 2. jutro jadę
Ad. 3. złapana, u weta
Ad. 4. zawieziona, przywieziona
Ad. 5. Sasanka pojechała moja śliczna
Ad. 6. pojedzie w niedzielę

Jakoś mało mam kotów ;)

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Czw lip 16, 2015 17:55 Re: Nadmorskie Puckotki i Kuźnica :(

Gratulacje
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103394
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lip 16, 2015 18:07 Re: Nadmorskie Puckotki i Kuźnica :(

Tytuł wątku mnie tu przygnał.Kuźnica, nareszcie coś się tam dzieje, cieszę się.Będę zaglądać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56256
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lip 16, 2015 18:23 Re: Nadmorskie Puckotki i Kuźnica :(

Ja mam małe możliwości.
Wysterylizowałam 4 kotki przy stacji w Kuźnicy, zabrałam stamtąd 5 kociaków, właśnie w niedzielę ostatnia kicia z tamtego miotu pojedzie do domu. Przy stacji wiem, że została jedna kotka, która nie dawała się złapać, a była w ciąży. Ostatnio, gdy byłam, widziałam ją, szczupła, ale cycki wyciągnięte nie były, tak mi się zdawało.
Ale to kropla w morzu.
Teraz jechać tam, to masakra, kilometrowe korki. Zresztą, nie zawsze mogę złapać kogoś z samochodem. Trzeba by pociągiem, to najpewniejsze.
Jutro pojadę po tego małego kociaka, jak będzie taki samodzielnie jedzący, to go złapię. I chyba wetowi wcisnę, bo mi braknie miejsc.

Wiem, że Puckot ma najbliżej do Kuźnicy, ale jednak daleko na systematyczne akcje.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Czw lip 16, 2015 19:14 Re: Nadmorskie Puckotki i Kuźnica :(

Czy na Helskiej przy wejściu na plażę nadal jest stary dom i stado kotów na podwórku?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56256
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lip 16, 2015 19:20 Re: Nadmorskie Puckotki i Kuźnica :(

A nie wiem. Bo do tej pory bywałam tylko przy stacji.
Wejście na plażę od strony morza czy zatoki? Może jakiś numer domu znasz?
Jutro będę na Helskiej, gdzieś przy szkółce surfingowej. Rozejrzę się dokładniej.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt lip 17, 2015 5:53 Re: Nadmorskie Puckotki i Kuźnica :(

Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56256
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lip 17, 2015 22:12 Re: Nadmorskie Puckotki i Kuźnica :(

Helska 35, doczytałam. Nie było kotów widać.
Ale byłam za wcześnie, koty pochowane.
Chory maluszek też się nie ujawnił, przez chwilę tylko widziałam mamę. Jutro będę mogła zostać dłużej, wieczorem wyjdą na pewno.

Straż miejska też była powiadomiona i nawet podziałała, a jakże. W kącie stała klatka bytowa, na niej nastawiona łapka. Podobno ktoś się zobowiązał pilnować i złapać, ale nikt nie wiedział, kto :roll:
Ale mogę być spokojna, na pewno żaden kot się nie złapie. Po co miałby chodzić po czymś takim.

Złapałyśmy za to kociaka, którego ktoś podrzucił do naszej stołówki. Jutro kociak pojedzie do DT na oswojenie, bo dzikus totalny z niego nie jest, ale płochliwy owszem.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob lip 18, 2015 21:47 Re: Nadmorskie Puckotki i Kuźnica :(

Udało się!!!
Akcja Kuźnica wykonana w 300%!!!
Złapany nie tylko chory maluszek, ale i drugi, ten zdrowy i mamuśka też :)
Całe towarzystwo odstawione do weta. Ślepinek już zaopiekowany. Drugi ma od środy zaklepany DT. Jeszcze nie wiemy, co zrobimy ze ślepkiem, ale może u mnie coś się rozluźni. Mama po sterylce będzie wypuszczona, właścicielka obiektu trochę kręci nosem na koty, ale zgodziła się dokarmiać w kątku, jeśli kocica będzie się trzymała miejsca.
Maluszek ma oczy w strasznym stanie, ale chyba uda się uratować.
Jestem szczęśliwa :)

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 147 gości