Perełkowo-Chesterowo-Chomikowo :) Fotki z ZOO str. 25 :)

mir.ka pisze:
Spilett pisze:Nie mogłam bo w biurze ani w budynku nie było stołówki/mikrofalówki, nawet ekspresu do kawy nie było

a nie mogłas nosic jakis sałatek, ktrych nie trzeba podgrzewać?

bez kawy to bym nie wytrzymała, 2 do południa muszą byc

Mogłam nosić sałatki, brałam czasem grecką albo jakąś jarzynową ale zjedzenie tego + 2 bułki z kabanosem nie zastąpi obiadu niestety.

Na szczęście już mam wszystko ładnie

Macie jakaś kantynę pracownicza?

Mamy i kantynę i pokoik z mikrofalówką i ekspresem

Na chwilę obecną to bym bardzo chętnie zjadła sałatkę jarzynową, z bułką i kabanosem (sojowym)

Mniam!

A jaki zawód wykonujesz?

Obecnie pracuję w logistyce, ale na dyplomie mam inżyniera produkcji

Dyplomu z magisterki jeszcze nie mam to nie piszę

Witajcie w niedzielę

u nas gorąco i duszno, zbiera się na burzę. Koty są leniwe i nawet jeść im się nie chce, Perełka ciągle leży i dyszy, a Chester kryje się pod łóżkiem. Oczywiście mają nalaną miseczkę chłodnej wody, ale wygląda na to, że nie chce im się pić aż tak jak nam

A ja mam nowe cacusio