Perska koteczka Punia -badania krwi -ok!,a siusiu nie ok.!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 10, 2005 14:45

Kiara! Cudna parka by była :D

Kciuki za domek!

MartaD

 
Posty: 491
Od: Wto gru 14, 2004 14:29
Lokalizacja: Dąb Mały

Post » Pt mar 11, 2005 19:49

do góry!!
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt mar 11, 2005 19:57

MartaD pisze:Kiara! Cudna parka by była :D

Kciuki za domek!
No wiem :crying: Ale chyba nigdy nie bylo to tak absolutnie niemozliwe, jak teraz :(
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob mar 12, 2005 0:03

Jeszcze raz do góry!
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob mar 12, 2005 10:31

vikus pisze:sluchajcie..persy som cichymi kotkami wiec czasem moga miewac takie ukryte rujki...ze w sumie nie skychac nie widac a jest... jesli kotka ma dluga taka rujka zaczyna znaczyc jak kocur...tak jest z moja... potem juz przy kazdej rujce znaczy :roll: byc moze sterylizacja pomoze rozwiazacten problem (chyba ze koteczka wysterylizowana juz jest to wtedy cos innego)
aha rafa kiedys miała jeszcze torbiele na nerkach :/ wtedy yez wiecej posikiwala... :?

to wszysytko do wyleczenia jest :wink:
za dobry domek dla koteczki :ok:


Też sobie tak pomyslałam, moja tez znaczyła przy rujkach a ruje nie były głośnie...za to częste
Przypuszczam, że gdyby wyjaśniła się sprawa z tym poskiwaniem, wiecej osób zainteresowaloby sie koteczka.Wypadalo by wiec to jak najszybciej sprawdzić.
Naprawde jest piękna :)
Obrazek

becik

 
Posty: 1089
Od: Czw cze 03, 2004 15:16
Lokalizacja: Andrychów

Post » Sob mar 12, 2005 10:57

Kotka z powodu podsikiwania zmieniała domy.Ostatnio została zwrócona po tygodniu.Tak jak pisałam wcześniej schronisko nie wykona dodatkowych badań.Stan zapalny pęcherza jest wykluczony w/g wet. ze schroniska.
Kotka ma ok.5 lat ,i dopiero teraz została porzucona? :roll: To trochę może wskazywać np.na sprawy psychiki,może rodziła ? i coś poszło nie tak,może uszkodzenie przy sterylizacji?.To jest tajemnica poprzednich właścicieli.
Ale cały czas ja wierzę,że Punia znajdzie dom.

Trzymajmy kciuki za Punię :wink:
pozdrowienia-Werka


Obrazek

Werka1

 
Posty: 839
Od: Nie sie 01, 2004 13:49
Lokalizacja: trójmiasto

Post » Sob mar 12, 2005 11:45

Biedna kicia. Bedzie jej ciężko znaleźć domek ale moze teraz, tu na forum znajdzie sie ktoś. Myśmy tak wzięli Keikusie, nie było widomo ze posikuje za krótko była w schronisku żeby to zauważyli, mogliśmy ja oddac gdy okazalo sie ze jest przewlekle chora ale nie chcielismy, zdawalam sobie sprawe że takiej kotce mimo ze jest sliczna ciężko bedzie znaleźc stały dom-dlatego TO jest JEJ STALY dom, mimo ze ciezko jest prowadzic chorego kotka gdy w domu jeszcze cała gromadka....ale warto. Keikusia mówi nam codziennie ze nas kocha :wink: Wierze ze i ta kicia trafi na swego człowieka.

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Sob mar 12, 2005 13:55

Betix z tego co piszesz nie ma wątpliwości,że jesteś dobrym człowiekiem ,gotowym poświęcić nawet własny "komfort" ,ale nie rezygnujesz i nie przeznaczasz na straty zwierzaka,któremu pierwszy raz dałaś szansę bioroąc ze schroniska. Ludzie są niestety różni,z drugiej strony też trzeba ich zrozumieć.Takie jest życie.
Ja sama przez chwilę miałam myśl,żeby ją przygarnąć .Mam już 3 koty i psa-ale mam również niedołężnego,niepełnosprawnego starego ojca,którym muszę się opiekować przez 24 h/dobę( niestety rodzeństwo mi nie pomaga).
Boję się,że nie podołałabym w opiece nad nią.I tak mam co robić,a w dodatku sama zachorowałam na przewlekłą chorobę- taką do końca życia.

:cry:
pozdrowienia-Werka


Obrazek

Werka1

 
Posty: 839
Od: Nie sie 01, 2004 13:49
Lokalizacja: trójmiasto

Post » Sob mar 12, 2005 15:24

Up!

MartaD

 
Posty: 491
Od: Wto gru 14, 2004 14:29
Lokalizacja: Dąb Mały

Post » Sob mar 12, 2005 21:52

up :cry:
pozdrowienia-Werka


Obrazek

Werka1

 
Posty: 839
Od: Nie sie 01, 2004 13:49
Lokalizacja: trójmiasto

Post » Sob mar 12, 2005 23:16

Hej hej!! I nic??? Nikt jej nie chce?

Nie ma szansy na zrobienie jej badań moczu??
Obrazek
oraz masa kociąt do kochania www.kociezycie.pl

kulka

 
Posty: 929
Od: Pon lip 05, 2004 14:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob mar 12, 2005 23:23

Pogadam z kierownikiem . :wink:
pozdrowienia-Werka


Obrazek

Werka1

 
Posty: 839
Od: Nie sie 01, 2004 13:49
Lokalizacja: trójmiasto

Post » Nie mar 13, 2005 11:08

UP!!!

MartaD

 
Posty: 491
Od: Wto gru 14, 2004 14:29
Lokalizacja: Dąb Mały

Post » Nie mar 13, 2005 21:43

UP

giegie

 
Posty: 692
Od: Sob cze 26, 2004 8:25
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie mar 13, 2005 22:05

up :cry: :cry: :cry:
pozdrowienia-Werka


Obrazek

Werka1

 
Posty: 839
Od: Nie sie 01, 2004 13:49
Lokalizacja: trójmiasto

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 48 gości