Powszechna Sterylizacja N°3

[Yocia]

Podobne uwagi - a prawdopodobnie jest to dopiero początek - mogą odstraszyć darczyńców.

Jako dotychczasowy darczyńca akcji powiem, co mnie odstrasza (odstraszyło). Rzucanie serduszkami wobec jednych wspierających, a totalne ignorowanie innych.
Nie wiem co takiego obrażającego było w prośbie o pojawienie się na wydarzeniu. Na wydarzeniu, które poparło ponad 500 osób i z którego spłynęło koło kilkunastu, może więcej wpłat. Ci darczyńcy są inni? Nie zasługują na emotkę z serduszkiem?
I co ma do rzeczy ilość polubień strony funkcjonującej od 3 miesięcy i opowiadającej o grupce studentów do takiej ogólnopolskiej akcji jaką jest PS?
Rady, które przedstawiłam, a które zebrałam obserwując działalność różnych fundacji poprali też potem inni - nie mający nic wspólnego z prowadzeniem strony.

Chcąc pomóc trochę w tym ciężarze prowadzenia akcji zaproponowałam pomoc w prowadzeniu fanpage, jeśli druga strona wyraziłaby chęć porozumienia. Ale widać nie ma na to szans. Zero merytorycznej dyskusji, rozmowy.

Bardzo mi przykro, że od czasu pisania tych słów: "Nasz Czarny Kot zawsze czeka w otwartych drzwiach na wszystkich oddanych sprawie upowszechniania sterylizacji. " tak wiele się w prowadzeniu akcji zmieniło... EOT z mojej strony.

[Romi85]

Jeśli ktoś nie potrafi zaakceptować sposobu, w jaki akcja jest prowadzona przez jej założycieli to chyba trzeba się pożegnać. niech każdy idzie w swoją stronę i robi swoje. to najrozsądniejsze rozwiązanie.
PS. ja też proponowałam np założenie zbiórki na siepomaga i spotkało się to z odmową. nie rozumiałam tego, ale to nieważne, pomagam dalej, bo wiem, że to wspaniała inicjatywa

[Chiara]

Jeśli ktoś nie potrafi zaakceptować sposobu, w jaki akcja jest prowadzona przez jej założycieli to chyba trzeba się pożegnać. niech każdy idzie w swoją stronę i robi swoje. to najrozsądniejsze rozwiązanie.
PS. ja też proponowałam np założenie zbiórki na siepomaga i spotkało się to z odmową. nie rozumiałam tego, ale to nieważne, pomagam dalej, bo wiem, że to wspaniała inicjatywa

Takie oczywiste, prawda ? Ale jakoś nie w naszym kraju. I tak długo był tu spokój biorąc pod uwagę popularność akcji.

[Chiara]

Chiara, znasz takie przysłowie o psach i karawanie? Nie odstraszy, musieliby mózgów nie mieć .....

Też wierzę w rozsądek darczyńców, ale zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. Zadłużać nas dalej w tej sytuacji zwyczajnie się boję, bo niszczyć jest bardzo łatwo, buduje się ciężko.

Na zabieg jadą koty, które dostały już zgodę, zbieramy też na faktury w drodze. Oczywiście to ja muszę to powiedzieć Sylwii z Podlasia, dziewczynom z Częstochowy i dziesiątkom innych i to ja nie spałam całą noc z tego powodu. https://www.facebook.com/powszechna.ste ... to_comment

Do tego mam ciężką sytuację osobistą o czym nigdy w wątkach nie piszę i naprawdę nie pociągnę jeszcze forumowych czy fejsbukowych awantur...

[Szarfielsa]

A ja z niecierpliwością czekam na odliczanie szczęśliwców! I bardzo chciałabym, żeby

Jak nie koty, złotówki, to emotikony z serduszkiem.

wciąż tu na nowo się pojawiały. Akcja jest słuszna i jak najbardziej warta poparcia. Chętnie dorzucę się do PS ze swej strony i będę namawiać do tego każdego, kogo tylko się da.

[mb]

A ja z niecierpliwością czekam na odliczanie szczęśliwców! I bardzo chciałabym, żeby

Jak nie koty, złotówki, to emotikony z serduszkiem.

wciąż tu na nowo się pojawiały. Akcja jest słuszna i jak najbardziej warta poparcia. Chętnie dorzucę się do PS ze swej strony i będę namawiać do tego każdego, kogo tylko się da.

[Ewa.KM]

A mnie się podoba taka ascetyczna, rzeczowa narracja założycielki. Może i nudna jak flaki z olejem ale prawdziwa i rzetelna, bez ochów i achów, tkliwego biadolenia i grania na emocjach. Będą pieniądze, będą zabiegi. Jak ktoś chce pomagać to chyba nie po to aby dostawać serduszka i być dopieszczonym ale dla samej satysfakcji udziału w czymś ważnym i pożytecznym. A że nigdy nie jest tak dobrze aby nie mogło być lepiej to i krytyka jak najbardziej wskazana i potrzebna, ale konstruktywna i życzliwa, a nie fochy i trzaskanie drzwiami.

[ewar]

Zapraszam viewtopic.php?f=20&t=169695

[Niespo]

Breloczkowe kotki pomagają Kocim Fundacjom: m.in. także Powszechnej Sterylizacji Udostępniajcie link

https://www.facebook.com/media/set/?set ... age_bubble

[JoasiaS]

Chiara, rób swoje tak jak do tej pory. To jedna z najsensowniejszych akcji, w jakich zdarzyło mi się brać udział. Nie potrzebuję fajerwerków - wystarczy mi "nudne" wklejanie zdjęć i rzetelnie prowadzone rozliczenia. To co tu widzę, to kawał uczciwej, ciężkiej i niezwykle pożytecznej roboty. Nieustannie chylę czoło

[ania_k]

Cytując klasyka Krzysztofa Kononowicza kotów, złotówek, emotikonów z serduszkiem nie będzie, niczego nie będzie....

Dobre ! i jakie odkrywcze... po raz tysięczny

A panie zwyczajnie nie tolerują chociaż minimalnie odmiennego zdania, stanowiska, oceny... od kółeczka wzajemnej adoracji tj. "forum miau". Które nie jest wcale takie... powszechne, nie jest wpływowe, nie jest opiniotwórcze, jest skostniałe i zamknięte na inne poglądy... i nie jest też w stanie obrazić dorosłej, niezależnej kobiety jak ja. Mam swoje zdanie i wolno mi je wypowiedzieć
Grupa miau nie zapewni długotrwałego istnienia tej akcji.

I nie podważam wagi sprawy, wręcz przeciwnie. To co się dzieje z kotami w Polsce to katastrofa. A jak już się zaczyna Taką Sprawę to warto wysilić się poza odliczanie w poście nr 1, 2,3...+ setka zdjęć przewijanych hurtem i nie pamiętanych za minutę. Zaangażowanie osób jest wykorzystywane tylko na dwa sposoby: zgłaszaj i sterylizuj(1) lub wpłacaj (2). Prostota ? owszem, tak jak automatu, do którego wrzuca się kasę.
Powodzenia w dalszej działalności.

[Romi85]

Proponuje w takim razie, abyś sama założyła własną ogólnopolską akcje sterylizacji a my będziemy Cię równie surowo oceniać, deal?

[myamya]

Chiara, mam prośbę. Chciałam przekopiować Twój post i wrzucić na wydarzenie, ale pomyślałam sobie, że może inaczej będzie jak to sama Powszechna Sterylizacja wrzuci?

Autocytuję się Jakiegoś grosza czy dwa z wydarzenia udało nam się wycisnąć, myślę, że obecność Powszechnej Sterylizacji choćby i jednorazowa, z podziękowaniem czy czymkolwiek byłaby dla tych ludzi czymś nagradzającym i motywującym

Przyznam, że absolutnie nie rozumiem o co chodzi...
Ktoś prosi, żeby odezwać się na wydarzeniu na FB - jak rozumiem zorganizowanym po to, aby pomóc w zbiórce - a ktoś się o to obraża. WTF?


Jako darczyńcy zależy mi na tym, żeby Powszechna Sterylizacja nie tylko działała, ale nabierała coraz większego rozmachu... nie rozumiem zatem, czemu ma służyć obrażanie się o to, że ktoś chce pomóc?

[Chiara]

Na wszelki wypadek napiszę, że ja się o nic nie obrażam. Setki ludzi piszą o akcji na fejsie, czasem bzdury, nie da się tego kontrolować i nawet nie próbuję. PS wypowiada się zwykle w tym wątku oraz na naszej fejsbukowej stronie.


Zabiegi na Podlasiu zostały wstrzymane, ostatnie sterylki będą w tym tygodniu. Także Zamość ma przysłać zaległe faktury za zabiegi w Zawadach.

Ruszymy, gdy/jeśli wyjdziemy z długów. Jeśli ataki na PS nie ustaną fundacja nie zadłuży się nigdy na więcej niż 4 000 zł.


W konsekwencji wymiany zdań w tym wątku tylko w lipcu kilkadziesiąt kociaków urodzi się i skończy w gnojówce. Dlatego wygrzebujemy się i ruszamy do roboty. Żadna tam Taka Sprawa, zwykły zapieprz u podstaw. Wspaniałych ludzi z różnych stron Polski, którzy nie tylko nie chcą serduszek, ale jeszcze sami dziękują.


Dzięki za wpłaty. Wierzę, że jak zwykle sobie poradzimy.

Za nami i przed nami setki nudnych, szczęśliwych kotów.

[myamya]

Bez urazy, ja tu żadnych "ataków" nie widzę.
Ale spoko, jak uważasz.