Pinki bardzo żle
Wczoraj od godz 1 w nocy zaczęły się ataki - były już 4. Pinki leży, srednio kontaktujący, odpoczywa.
Jutro będzie miał robione USG nerek, wątroby i reszty narządów oraz doplera w celu potwierdzenia lub wykluczenia jednej z hipotez czyli - krążenie wrotne.
Pewnie jutro będzie wynik moczu więc zobaczymy co wyjdzie.
Nie wiem co będzie dalej

Mam cichą nadzieję, że jutrzejsze badanie cos konkretnego w końcu pokażą. Dt Pinkiego powoli wysiada psychicznie i fizycznie
A my ciągle nie wiemy co leczyć
