Rysiu odszedl, Batman&Nixon(wszystkie kociaki w DS)

wbrew pozorom to najczęściej sucha karma prowadzi do problemów z nerkami
dawaj mokre obu kotom, a najlepiej często po prostu surowe mięso

Mała1 pisze:wbrew pozorom to najczęściej sucha karma prowadzi do problemów z nerkami
dawaj mokre obu kotom, a najlepiej często po prostu surowe mięso

Takie całkiem surowe surowe? Jakieś konkretne?

najzdrowsza jest wołowinka :wink:

nie musi być najdroższa, wbrew pozorom najlepsza jest taka gulaszowa, z żyłkami, przerostami itd. Potem w kolejnosci jest indyk. Można dać od czasu do czasu rybkę ( filet ), żółtko, biały ser
Na surowo nie powinno się dawać tylko wieprzowiny
Żeby takie jedzenie było najlepsze trzeba jeszcze dodawać suplementy diety , pobawić się Barfem

Ja nie mam czasu dlatego suche owszem daję, bo wygodne i ma witaminki, taurynę itd

Ale już od dłuższego czasu wiadomo ,że karmienie suchą tylko karmą nie jest dobrym pomysłem

Tak sobie myślę, że Batman nie miał raczej problemu z nerkami tylko z tworzeniem sie pylu w pęcherzu. Ta dieta to była raczej zapobiegawczo, ale faktycznie skoro w mokrej jest więcej wody to jest to lepsze rozwiązanie. Nawet nie pomyślałam o tym, że są koty, które nie przepadają za mokrym żarłem bo Batman i Nixon to chyba za nim szaleją

A suplementy ostatnio zakupiłam. Takie musiki w saszetkach małych. Batman lubi, Nixon jeszcze nie

jou koty które są schroniskowe czy podwórkowe zawsze mają brudne uszy - sprawdzałaś patyczkiem w kanale? Ja bym poszła do weta sprawdzić uszy. To była moja pierwsza rzecz jaką zrobiłam po przyniesieniu Maciusia i Marysi - oboje mieli brudne uczy i świerzb, a objawem tego jest rzucanie głową. Mało tego, kot rzuca głową i wyrzuca przy tym pajęczaki z ucha. Przez to zaraża pozostałe koty. Takie wyrzucone pajęczaki będą też zalegały w mieszkaniu, co może powodować nawrót choroby, trzeba będzie wszystko prać i czyścić.
A mięso jak surowe to przemrożone, bo można kotu zaszkodzić - można go zarazić robakami, tasiemcem, czy innymi rzeczami, po przemrożeniu wszystko ginie i mięso jest bezpieczne. Ja daje mięso czasem, bo u mnie nie schodzi chętnie. Rybę gotowaną tylko i wyłącznie. Moje koty lubią też wodę po gotowaniu ryby pić.
Wieprzowiny nie dajemy.

Jak przyjdę do domu to zajrzę do kanalikow ale wstępnie uchy były dość czyste. Zobaczymy. Najwyżej jutro albo w środę przejadę się z młodym do weterynarza.
A w ogóle Nixon jest taki drobniutki. O głowę niższy od Batmana

Uszy na oko mogą być czyste, ale w środku może być źle i niestety jestem 100% pewna, że on ma świerzba :/ I oby Batman nie podłapał. Na pocieszenie powiem Ci, że kazali mi izolować Maciusia i Marysię do momentu wyleczenia świerzbowca. Nie zrobiłam tego. Zachowałam tylko wzmożoną higienę, myłam uszy w zamkniętej łazience, do tego potem przetarłam miejsce gdzie leżały patyczki i po kazdym głaskaniu byłam ręce. Często też byłam podłogę, codziennie. I profilaktycznie myłam też Kitusi uszy, ale to trzeba robić tak aby nie przenieść pasożyta. W obu przypadkach Kitusia nie podłapała świerzba, a koty wyleczyły się dość szybko

Przejrzę uszy od razu jednemu i drugiemu ale też myślę, że Nixon to ma świerzb. Głuptasek. Żeby mnie nie zaraził bo się będę drapać

Ciebie nie zarazi, ale Ty nie przenieś tego czasem na Batmana

To my z panienkami sobie tu sikniemy. :201497

Doczytam od początku w wolnej chwili

MonikaMroz pisze:To my z panienkami sobie tu sikniemy.
Doczytam od początku w wolnej chwili

A zapraszamy razem z czarnymi ogonami!

A tu Nixon ze swojego punktu obserwacyjnego

Sprawdzilam obu kotom uchy w kanaliku z patyczkiem namoczonym olejkiem. Czysto i nie śmierdzi. Ale i tak jak tylko będzie chwila to jedziemy do weta

Jedź do weta do jak rzuca głową to to nie normalne

Raaaany jaki czarnulek

Coś niesamowitego

Tylko oczy paczą ;p

jou pisze:
Mała1 pisze:wbrew pozorom to najczęściej sucha karma prowadzi do problemów z nerkami
dawaj mokre obu kotom, a najlepiej często po prostu surowe mięso

Takie całkiem surowe surowe? Jakieś konkretne?

My podajemy surowe sparzone :ok:

ryby też
czasami saszetki :!:

myślimy o Barfie

Haha a może on po prostu z wielką pasją zaprzeczał temu, co mówiłam w danym momencie?:D

Wczoraj próbowałam ze sparzonym mięchem, ale bez szału. Nixon rzucał mięsem

A o Barfie muszę się doszkolić

Patrze na to zdjecie Nixiona i jak bym Dixiego widziala... to samo spojrzenie...

Co do dzialki to sprostowanie - dzialka jest tesciow... ja tam tylko sporadycznie sie udzielam i urzeduje.

A jak ogolnie idzie ? Dogaduja sie jeszcze lepiej? jakies postepy?

Rysiu odszedl, Batman&Nixon(wszystkie kociaki w DS)

Kto przegląda forum