Kociarnia KOTyliona II - dyżury - koty szukają domków

[dilah]

Orzeszek w domu przez kota rezydenta o imieniu Feli, został przyjęty bardzo życzliwie, byłam w szoku, nie było nawet jednego syknięcia, tylko ciekawość i przyjazne nastawienie. Feli jest w tym samym wieku i ma ten sam temperament, więc to TEN dom, pani przesympatyczna, mieszkamy blisko, już mam zaproszenie na kawę na pewno Orzeszka i Feliego za jakiś czas odwiedzę

edit: z Orzeszkiem pojechały dwie paczki felixa, niech ma żarłok

[kociarkowaaaa]

Na dyzurze bylam dzisiaj bardzo krotko, ktos zwymiotowal na wycieraczke. Funia zrobila sie jakby dzika, uciekala jak dawalam jej lek i czyscilam oczy. Balbinka tez nie byla zadowolona z wmasowawywaniq masci. Ptys dzisiaj chodzil i nie uciekal wow. Blacky ciagle mialczy zeby go wpuscic do zamknietych pokoi. Juz ktorys raz ktos zostawil zapalone swiatlo w skladziku... Koci bracia jak zwykle wywalili suche chrupki i mialczeli z glodu. Dostali felixa po pol na jednego i po zjedzeniu usneli hah. Rozbrykuja sie maluchy bo chca juz z klatki wychodzic wiec sprzatanie u nich w pojedynke jest trudne. Niby takie maluchy a zalatwiaja sie wiecej niz wszystkie inne koty Z kociarni razem wziete. Jedne siusiu na kociarni bylo dziwne jakby ciemniejsze ale bez krwi. Moze to nikity. Futra na podlodze bylo zdecydowanie mniej niz ostatnio.

[ewa_mrau]

zaginą kot
-------------------------
6 lipca,w poniedziałek o 6 rano zaginął kot, wyszedł z domu na ul. Rewolucji 20. Kot jest dorosły, biało-żółty, ma na imię Filemon. Jest w trakcie leczenia! Ktokolwiek wie co się stało, ktokolwiek go widział bardzo proszę o pilny kontakt! Zrozpaczona właścicielka
-----------
DANE KONTAKTOWE:
Imię i nazwisko: Małgorzata Kurczewska
Telefon: 537-570-252
-------------------------
... mry!

Z tego co wiem, już się znalazł.

to eksra!
... mry!

[Krystian C.]

Dzisiaj tak spontanicznie podjechaliśmy z Anią. Minęłiśmy się z Julia prawie w drzwiach.
Bracia mają ogarnięte, Sugar też. Swoją drogą cudowny z niej miziak, bardzo absorbujący kociak, szkoda tylko, że nie wiadomo do końca co jej jest.
Dzisiaj pierwszy raz poznaliśmy Blacky`ego - kolejny słodziak. Mimo tych wszystkich słodkości dało się wyczuć jakąś atmosferę podminowania wśród kotowatych, pewnie wszystko spowodowane upałami.
Funia nie była skora do zabawy czy mizianek, Balbina i Nikita też nie specjalnie. Trinity na początku słodka, później dziabnęła Ankę w rękę ale podejrzewamy, że ona może tak mieć jak się zapomni lub za długo się ją mizia. Nic poważnego

Na ogólnym założyłem osłonę okna ale tylko boki, góra jest za krótka, wziąłem do przerobienia. W bawialni w ogóle nie założyłem, bo prawa strona wymaga przerobienia, konkretnie mocowanie w górnej części. Koliduje z zawiasem okna i uchwytem rolety. Też wziąłem do przerobienia.
Bierzemy z Anią wtorek 21.07 ale w przyszłym tygodniu też podjedziemy.
Później wrzucę kilka zdjęć.

[Pietraszka]

Orzeszek w domu

[kociarkowaaaa]

Trinity na początku słodka, później dziabnęła Ankę w rękę ale podejrzewamy, że ona może tak mieć jak się zapomni lub za długo się ją mizia. Nic poważnego

mnie Trinity ugryzła pierwszy raz jak ją poznałam
a co do tych osłon na okna, to gdzie je można kupić? bo potrzebowałabym kupić do mieszkania taty bo skoro wyjeżdża to chciałabym zostawiać uchylone okna żeby kot miał powietrze. widziałam na zooplusie do kupienia ale nie będę w najbliższym czasie robić tam zakupów;/

[Duszek686]

wezmę poniedziałak 20-ego

[mgska]

Poproszę środę 22.07.

Funia nie lubi żadnych zabiegów, dlatego, Julia, wydaje Ci się dzika. ona nie lubiła juz, jak ja chciałam jej oczka tylko obejrzeć, a co dopiero teraz jak trzeba przecierać i do pysia dawać lekarstwo
A łupieżu dostała chyba ze stresu - bo bardzo nam sie posypała na czwartkowej wizycie u pana doktora.
trzeba ja troszkę czesać też.

Nikita nadal ma podwyższony fosfor, nic jej nie spadł, a nawet podskoczył troszkę.
po tym calcifosie skoczył też wapń.wiec trzeba poszukać jakiś inny wyłapywacz fosforu.
Najlepiej dla Nikity byłoby gdyby dostawała jedzonko nerkowe, albo chociaż jak dostaje mokre to dawać jej nerkowe - w tej chwili nie mamy nic nerkowego, ale może coś się zamówi.

[pyma]

Dyżury:

poniedziałek (13.07) - mgska
wtorek (14.07) - Duszek686
środa (15.07) - kociarkowaaaa
czwartek (16.07) - MaPi
piątek (17.07) - pyma
sobota (18.07) - Pinezkowa
niedziela (19.07) - pandap
poniedziałek (20.07) - Duszek 686
wtorek (21.07) - Krystian C.
środa (22.07) - mgska
czwartek (23.07) -
piątek (24.07) -
sobota (25.07) - dilah
niedziela (26.07) -

[pandadp]

poproszę niedzielę 19.07

[dilah]

sobotę 25-go poproszę

[pandadp]

Kto poznaje?

[kociarkowaaaa]

Kto poznaje?

dzika Krysia vel Fruzia na początku?:)

[Georg-inia]

viewtopic.php?f=13&t=169711 poparzona odbarwiaczem Ariel

[atla]

wczoraj dyżur spokojny, wszystkie leki podane bez problemu. odkurzone i umyte podłogi. na biurku zaschnięty paw z pojedynczych kłaczków i płynu. w szpitaliku Funia strzeliła kupę poza kuwetą, jakiś czas przed moim przyjściem - leżał sobie zupełnie normalny kupal w takiej luźniejszej kałuży.
poza tym wszystko w normie.
Dyzio i Dymek darli się niemiłosiernie prawie przez cały dyżur i wystawiali łapki między prętami...
Sugar niesamowita. zakochałam się biedniutka jest, bo co trochę się przewraca, ale jakby mogła, to by wlazła całą sobą w człowieka.
Ptyś mi się nie ukazał w całej okazałości, przemknął z ogólnego do Trini, a później z powrotem, ale nie wiem kiedy nawet.
Trini kochana, ale to ona wyznacza granice w pieszczotach, czasem nie całkiem przewidywalnie.
Nikita to straszny żarłok. ale bardzo się mizia i wtula. Blacky - cudny. Balbisia cierpliwa przy smarowaniu.
Funia nie była szczęśliwa z powodu leków i przemywania oczu, ale nie protestowała jakoś szczególnie. zniosła to z godnością. nie zauważyłam, żeby jakoś gorzej chodziła. za to dała się troszkę wyczesać.

ponieważ w biurku uchowały się jeszcze kalendarze, po uzgodnieniu z Anetą zabrałam jeden. chciałabym wpłacić za niego na konto jakieś pieniążki. mogą być z przeznaczeniem na Sugar?

edit: muszę jeszcze napisać, że byłam w szoku, jak pięknie Sugar łykała tabletki