SchroniskoKRK-Schronisko pełne niechcianych kotów

Bardzo pilnie poszukują domów koty , które trafiły do schroniska po śmierci właścicielki.

Bryza jedna z nich 10 letnia trafiła do Keri.

http://www.schronisko.krakow.pl/files/o ... 01_max.jpg

45/07/15 Lumi, biało - buty kocur,ma 7 lat, kastrat.

http://www.schronisko.krakow.pl/files/o ... 04_max.jpg

44/05/15 Dżulia , bura kotka, 10 lat, wysterylizowana.

http://www.schronisko.krakow.pl/files/o ... 97_max.jpg

49/07/15 Fobis , czarno biały kocur, ma 13 lat.

http://www.schronisko.krakow.pl/files/o ... 00_max.jpg

46/07/15 Zaza, tricolarka, ma 13 lat.

http://www.schronisko.krakow.pl/files/o ... 98_max.jpg

48/05/15 Binka , bura kotka, ma 8 lat, najbardziej zestresowana pobytem w schronisku.

Wszystkie koty wysterylizowane, wykastrowane, domowe, nakolankowe.

Feluś poszedł do domu, dzisiaj też znalazły wspólny dom Isaura i Czarny , a także czarna Szila.

Kotów czarnych jest jeszcze mnóstwo.

http://www.schronisko.krakow.pl/files/o ... 6_15_k.jpg

70/06/15 Lewis , piękny duży czarny kacur , kastrat. Został wypuszczony w czerwonych szelkach ze smyczą pod sklepem Tesco na ul. Kapelanka. Pani która go wypuściła uciekła.
Kontaktowy , kocur, nauczony czystości, wybitnie domowy, bardzo lgnie do ludzi.

http://www.schronisko.krakow.pl/files/o ... 95_max.jpg

161/06/15 Stefan, czarny duży kocur, został oddany przez właściciela do schroniska bo przegryza kable i brudzi w mieszkaniu. Kot w schronisku zachowuje się nienagannie, lubi głaskanie, przymilny, przebywa z innymi kotami.

http://www.schronisko.krakow.pl/files/o ... 14_max.jpg

88/06/15 bura kotka z rudymi znaczeniami, ma dłuższy włos i krótszy ogonek. , ma 3 lata, wysterylizowana. Jest miła, łagodna do ludzi, lubi głaskanie i mizianie, korzysta z kuwety.

http://www.schronisko.krakow.pl/files/o ... 63_max.jpg
57/06/15 Fela, bura kotka, ma dwa lata, wysterylizowana. Przyjaźnie nastawiona do ludzi i innych kotów. Bardzo ładnie mruczy przy głaskaniu, korzysta z kuwety.

Super, ze Feluś i tyle innych kotkow znalazło domy.

Świetnie, że są opisy tych, które jeszcze czekają - przydadzą sie do ogłoszeń.

http://www.schronisko.krakow.pl/files/o ... 6_15_k.jpg

176/06/15 Metafora, ma przepiękne umaszczenie ,czarne przesiane srebrnym włosem , ma 4 lata, wysterylizowana. Bardzo lgnie do ludzi, miła , domowa, kotka, Jest na razie sama więc nie wiemy jak się zachowuje do innych kotów, ale taka piękność nie powinna długo czekać.

http://www.schronisko.krakow.pl/files/o ... 6_15_k.jpg

183/06/15 Edek , czarno biały kocur, ma dwa lata, został z znaleziony na ul. Mogilskiej. Kontaktowy kocur, miły dla ludzi i dzieci. Lubi się jeszcze bawić, na pewno miał dom, ale go nikt nie szuka w schronisku, umie korzystać z kuwety.

http://www.schronisko.krakow.pl/files/o ... 96_max.jpg

52/07/ 15 Peper.

http://www.schronisko.krakow.pl/files/o ... 95_max.jpg

53/07/15 Chili, obydwa kocurki biało - bure, maja po trzy lata, wykastrowane. Zostały oddane do schroniska przez właściciela. Może ktoś by chciał przygarnąć parkę kotów. Na razie są zdezorientowane, ale są miłe i łagodne, dają się głaskać i brać na ręce.

Właśnie jakiś smutny burasek z pokoju z kamerą spakował się do domku

Bryza teraz Brysia właśnie tajniaczy się gdzieś za pralką.
Bidusia trzęsła się jak galaretka jak wypisywałyśmy ją u wetki w schronisku.
Jak się troszkę ośmieli pstrykniemy fotki. Na razie wszystkie nasze zwierzaki są na polku więc ma czas sama sobie pozwiedzać zakamarki. Mam nadzieję, ze szybko przywyknie do naszego domowego zamieszania. Ma czas- może nawet tydzień się ukrywać.
Poza tym jest miła i nieśmiała. Zawsze marzyłam o Burasku

Oby tylko te pozostałe kociaki znalazły dobre domki. Najbardziej żal mi tego biało-czarnego i burasia, który ze stresu wylizał sobie brzuszek i boczki.

keria pisze:Bryza teraz Brysia właśnie tajniaczy się gdzieś za pralką.
Bidusia trzęsła się jak galaretka jak wypisywałyśmy ją u wetki w schronisku.
Jak się troszkę ośmieli pstrykniemy fotki. Na razie wszystkie nasze zwierzaki są na polku więc ma czas sama sobie pozwiedzać zakamarki. Mam nadzieję, ze szybko przywyknie do naszego domowego zamieszania. Ma czas- może nawet tydzień się ukrywać.
Poza tym jest miła i nieśmiała. Zawsze marzyłam o Burasku
Oby tylko te pozostałe kociaki znalazły dobre domki. Najbardziej żal mi tego biało-czarnego i burasia, który ze stresu wylizał sobie brzuszek i boczki.

Bardzo dziękujemy za adopcję koteczki :201461