Koty wegrowskie cd- zbieramy na wybieg

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 13, 2005 17:18

tez z niecierpliwoscia oczekuje wiesci :roll:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 13, 2005 17:21

Mam nadzieję, że część zwierzakom uda sie pomóc...w pracy zrobię jakąś zbiórkę pieniężną...cos już mam.

Rozmawiam z Bonifacym i niestety wiem, że 1/3 kotów padła...wynoszą teraz zwłoki (już 15 sztuk), pozostałe zwierzaki dostały antybiotyki.
Wszystkie psy są zdrowe i w dobrej kondycji.
Zdjęcia zostały zrobione więc bedzie prośba o wrzucenie ich na adopcyjną.
Wiem też, że bardzo potrzebne są TESTY na białaczkę i FIV...pieniądze...oraz leki.
Cześc kotek jest w ciąży...konieczna jest szybka akcja sterylizacji oraz kastracji.
Nie jestem w stanie napisać więcej bo z opisu jaki został mi przekazany to co tam zastali przeszło ich najkoszmarniejsze oczekiwania.

Więcej wiadomosci będzie wieczorem czy jutro rano.

:(

Yoasia

 
Posty: 1929
Od: Czw lut 05, 2004 0:30
Lokalizacja: Republica Banana

Post » Nie mar 13, 2005 17:48

&*(%^*(I* biedne zwierzaczki :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:

boshe ale mają horror z wynoszeniem ich zwłok ja bym nie mogła :cry:
Obrazek

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Nie mar 13, 2005 17:52

O Boże :cry: to jest koszmar... Biedne zwierzątka :cry:

Agusia

 
Posty: 3615
Od: Czw wrz 16, 2004 10:17
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Nie mar 13, 2005 18:49

straszne, juz tyle ofiar ...
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie mar 13, 2005 18:52

Straszne :placz: Słów brak :cry: :cry: :cry:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie mar 13, 2005 19:08

Wiecie co , ale pomyśleć co by było jakbyśmy nic nie robili. :cry: Wiadomo że najlepiej byłoby bez ofiar. :cry:
Obrazek

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Nie mar 13, 2005 19:09

przerażające :cry: :cry: :cry: :cry:
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie mar 13, 2005 19:10

Ale dlaczego te zwierzęta nie żyją, skoro podobno przychodził codziennie ktoś z TOZu i karmił. To nie z głodu chyba? Tylko z chorób? Z jeślz chorób, to co było na tyle zakaźne?
Obrazek

Ska

 
Posty: 6073
Od: Sob lut 28, 2004 20:40
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów Górny

Post » Nie mar 13, 2005 19:23

I SKORA CODZIENNIE KTOS TAMPRZYCHODZI TO DLACZEGO NAGLE OKAZALO SIE ZE 15 NIE ZYJE? W CIAGU JEDNEJ NOCY ZGINELO AZ 15??

STRASZNE....

ssszaman

 
Posty: 92
Od: Wto sty 25, 2005 20:39
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie mar 13, 2005 19:35

Yoasia pisze:Rozmawiam z Bonifacym i niestety wiem, że 1/3 kotów padła...
[cut]
Cześc kotek jest w ciąży...


Nie chce nawet myslec co tam dzialo sie wczesniej, za zamknietymi drzwiami - gdy ich wlascicielka zyla :(
Przeciez te koty nie padly nagle dlatego ze ona umarla, to sie musialo dziac juz od dawna, kotki w ciazy, kociaki :(

Moze to dla tych kotow usmiech losu ze sie stamtad wydostana...

Sluchajcie - nie mam zadnych kontaktow z hurtowniami wet. ale moze ktos ma - i mozna by podzwonic - czy nie maja np. testow z bardzo konczaca sie juz data waznosci - ktore mogliby przekazac na rzecz tych kotow??

Blue

 
Posty: 23917
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie mar 13, 2005 19:36

ale nie wiadomo jak długo byłay same po śmierci opiekunki...... a ten ktoś niekoniexcznie musiał sprawdzić cały dom i co sie tam dzieje.... mógł tylko wysypać jedzenie. Nie wiadomo......, ale na pewno się dowiemy.
Prawdziwy dżentelmen to ktoś, kto kota zawsze nazwie kotem, choćby się o niego potknął i upadł
http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazk ... hichraszek - zapraszam do lektury

pstryga

Avatar użytkownika
 
Posty: 7701
Od: Pon sie 23, 2004 15:32
Lokalizacja: Wilanow

Post » Nie mar 13, 2005 19:41

Up
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Nie mar 13, 2005 20:08

Wiadomości z ostatniej chwili: 54 koty uratowano...rozwieziono w różne miejsce, ok. 25 kotów zmarło (m.in. koci katar, mocznica), psy zabrane wszystkie(zdrowe) i zawiezione do Milanówka...
Zdjęcia będą później.
Przed samym wyjazdem odkryli pod szafą jeża...może ktoś marzy o jeżu?
Własnie Bonifacy z Danusią Skarbek wracją do Warszawy.


Jest też podobno pies w 99% colie, koloru rudego. piękny, zdrowy...trzeba poszukać mu domu.

Yoasia

 
Posty: 1929
Od: Czw lut 05, 2004 0:30
Lokalizacja: Republica Banana

Post » Nie mar 13, 2005 20:12

Yoasia pisze:Wiadomości z ostatniej chwili: 54 koty uratowano...rozwieziono w różne miejsce, ok. 25 kotów zmarło (m.in. koci katar, mocznica), psy zabrane wszystkie(zdrowe) i zawiezione do Milanówka...
Zdjęcia będą później.
Przed samym wyjazdem odkryli pod szafą jeża...może ktoś marzy o jeżu?
Własnie Bonifacy z Danusią Skarbek wracją do Warszawy.


Jest też podobno pies w 99% colie, koloru rudego. piękny, zdrowy...trzeba poszukać mu domu.


prawdziwy jeż?! 8O zdrowy?
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 66 gości