TYMCZASY U JOPOP VII - wieczny OIOM :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 10, 2015 14:49 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - a po burzy - spokój :)

Dziś jedna z tych chwil dla których się chce ;)

Dom znalazła jedna z trudniejszych adopcyjnie podopiecznych - Artyleria. bo co z tego, że piękna, jak generalnie większośc ludzi trudno ją było dotknąć? Ale każda potwora znajdzie swojego amatora ;) Jedna z naszych wolontariuszek już od pół roku przymierzała się do tej adopcji. I doprowadziła do tego, że Artyleria dawała jej się nawet czasem brać na ręce ;)

Do towarzystwa dostała Timbalesa ;) Dwa młode, szczupłe i szalone będą mieć na pewno fajne życie. Dziękuję Agnieszko!

Dziękuję też panu Rafałowi z SiatkaDlaKotaWarszawa.pl (https://www.facebook.com/siatkadlakotow?fref=ts), który w posagu sfinansował Artylerii ślicznie osiatkowany balkon :)
Powodzenia kociaste!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 11, 2015 7:56 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - a po burzy - spokój :)

Super! :D
Artyleria :ok:
Timbales :ok:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 11, 2015 20:57 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - a po burzy - spokój :)

Patience pojechała do domu ;)
Ma OGROMNEGO rudego kolegę ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 11, 2015 21:01 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - a po burzy - spokój :)

Artyleria - rozkochała w sobie jedną z wolontariuszek. Pozwala się jej dotykać i nawet podnosić. A jeśli ja spróbuję tej samej sztuki - wyjdę z imprezy ze sznytami...
Obrazek Obrazek

Timbales
Obrazek Obrazek

Remoncik
Obrazek

Ruderka
Obrazek

Patience
Obrazek Obrazek
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 12, 2015 12:33 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - a po burzy - spokój :)

Brawo! Więcej takich wieści poproszę :D

Lemoniada

Avatar użytkownika
 
Posty: 12924
Od: Pon maja 29, 2006 18:56
Lokalizacja: Białystok /Warszawa

Post » Nie lip 12, 2015 15:24 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - a po burzy - spokój :)

Obrazek

... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 13, 2015 23:29 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - a po burzy - spokój :)

No to się nacieszyłam spokojem.

Wczoraj wieczorem wróciła do nas Brzesia. O powodach nie ma co pisać. Dziś miała zszywane podniebienie. Czuje się dobrze, tylko jej smętnie w klatce. Ale musi w niej moment posiedzieć. Podobno ma być agresywna do kotów, ale na ten temat się na razie nie wypowiem bo oczywiście siedzi sama w tej klatce.

A dziś - przejęłam miot kociąt i ich mamę, cały komplet z panleukopenią. Kciuki oczywiście mile oczekiwane. Jeden maluch jest wyraźnie słabszy, reszta na razie jest w przyzwoitej formie. To sobie pospałam.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 13, 2015 23:35 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - a po spokoju - znów panleukopenia

no to zaciskamy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
"Człowiek którego kochają koty nie może być człowiekiem bezwartościowym.",

KotwKratke

Avatar użytkownika
 
Posty: 2222
Od: Nie lis 20, 2011 19:33

Post » Wto lip 14, 2015 0:01 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - a po spokoju - znów panleukopenia

dzięki. Idę wstawić im kolejną turę kroplówek.

byleby pompa nie padła :strach:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 14, 2015 0:33 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - a po spokoju - znów panleukopenia

Szukam kierowcy na trasę Warszawa-Osieck k/Pilawy-Warszawa, najchętniej na sobotę, ale w tygodniu też może być. Szczegóły w tym wątku. Bardzo ładna i miła, obecnie bezdomna koteczka potrzebuje być przewiezioną do lepszego życia :)

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Wto lip 14, 2015 1:54 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - a po spokoju - znów panleukopenia

Kolejna tura za nami ;) kociaki na razie w miarę stabilnie. ten słabszy chciałby jeść (oczywiście nie dostaje).
to chyba idę jednak w kimę ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 14, 2015 4:56 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - a po spokoju - znów panleukopenia

Doczytałam. I też trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Wto lip 14, 2015 14:04 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - a po spokoju - znów panleukopenia

Kociaki nadal stabilnie. Odstawienie żarcia podziałało niemal natychmiastowym zatrzymaniem biegunki.

Niestety ja również mam panleukopenię ;) świat jest więc dla mnie dziś dość obrzydliwy :roll:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 14, 2015 14:29 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - a po spokoju - znów panleukopenia

Tak mi się przypomniało "Pięć lat kacetu" Grzesiuka - i opowieści autora, jak mając biegunkę w obozie koncentracyjnym leczył ją całkowitym odstawieniem jakiegokolwiek jedzenia - a wyobraźcie sobie, co to znaczyło mieć w obozie koncentracyjnym np. kawałek ziemniaka i zmusić się, by go nie zjeść...

Wasylisa

 
Posty: 990
Od: Sob lis 02, 2013 14:43

Post » Wto lip 14, 2015 22:40 Re: TYMCZASY U JOPOP VII - a po spokoju - znów panleukopenia

Na górze jeden posiłek to 1,5 kg mokrego. Takie posiłki mają 2-3 razy dziennie. Do tego do woli suchego. Ledwo dostałam karton puszek, a tu już pusto się robi. No dramat.

Maluchy z pp się strasznie drą o żarcie. I wspinają się po prętach, więc chyba nie jest źle. Kotka bardzo wystraszona, w kuwecie duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuże siku i trochę rzadkiej kupy, ale bez paniki. Taka jestem sadystka, kotki głodzę.

A ja się w ciągu dnia poczułam lepiej, zjadłam coś tam. i to był błąd. Ładnych parę godzin trwało nomen omen odkupienie. Ledwo żywa byłam. Teraz odważyłam się na ryż i kisiel bez cukru, bo już mi organizm wyraźnie domaga się CZEGOŚ.

No nic, mam nadzieję że do jutra przejdzie, bo muszę cały majdan zapakować...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], lucjan123 i 60 gości