a było to tak - weszła Kinnia do lasu ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lip 09, 2015 6:54 Re: psychiatra - zawód z przyszłością

Moja przyjaciółka ma SM. To jest okropne, bo np. umawiamy się gdzieś koło mojej pracy i mówię, że możemy pójść na kawę do rynku, a Ona mówi, że nie możemy, bo to za daleko. Z pracy do rynku mam 5 minut.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw lip 09, 2015 8:31 Re: psychiatra - zawód z przyszłością

wciąż jest diagnozowana
oby to nie było "boczne" :(
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt lip 10, 2015 16:58 Re: psychiatra - zawód z przyszłością

nie jest "boczne" ufffff
na razie jak na obraz MRI mózgu i zmiany tam ujawnione oraz w oku i jego nerwie - motorycznie i neurologicznie jest bardzo dobrze

a teraz dla tych, którzy wytrwale zaglądają do gangu


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt lip 10, 2015 20:03 Re: psychiatra - zawód z przyszłością

Kto się tak przytula do Jasia W. ?
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Pt lip 10, 2015 21:26 Re: psychiatra - zawód z przyszłością

Ewa.KM pisze:Kto się tak przytula do Jasia W. ?


Dziwne Dziecko :D czyli Figaro
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pt lip 10, 2015 21:50 Re: psychiatra - zawód z przyszłością

Braciszek Fionki :D
Swoją drogą widzę pewną prawidłowość - co kot, to taki krągły u Ciebie się robi... :mrgreen:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lip 11, 2015 7:15 Re: psychiatra - zawód z przyszłością

Podziwiam, ze róże są w całości, u mnie nawet pół kwiatka się nie ostanie, wszystko dorwą i unicestwią ;) Kociaste piękne :) a że okrągłe? - moje też, toż kula to kształt idealny ;) chociaż moim niektórym brzusie raczej wiszą.
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Sob lip 11, 2015 20:40 Re: psychiatra - zawód z przyszłością

tamiss pisze:Ja czytam ;-)


super :D


mamaGiny pisze:........

SM to w obecnych czasach jeszcze nie wyrok -mama mojej koleżanki żyje z SM od 20 lat, jej druga córka również :(


MalgWroclaw pisze:Moja przyjaciółka ma SM. To jest okropne, bo np. umawiamy się gdzieś koło mojej pracy i mówię, że możemy pójść na kawę do rynku, a Ona mówi, że nie możemy, bo to za daleko. Z pracy do rynku mam 5 minut.


dzięki za "otrzeźwiające" słowa
wiem, że to nie jest wyrok, wiem, że są leki nowej generacji (tzn. sterydy w jakichś frakcjach itd.), wiem to wszystko
problem w tym, że dziewczyna jest studentką medycyny, a przy gorszych dniach/tygodniach, przy obniżonym poziomie percepcji czy kłopotach w skupieniu .... wiecie o czym mówię
jej marzenie to studiowanie medycyny i ukończenie jej i oczywiscie pomoc innym - głównie dzieciom z tego co pamiętam :(
mam nadzieję, że los nie będzie katem i rzuty będą rzadkie .... i znów mi się włącza, że podczas studiów jest stres, a jak stres to kortyzol, a jak ..... to rzut
OMG

Alienor pisze:Braciszek Fionki :D
Swoją drogą widzę pewną prawidłowość - co kot, to taki krągły u Ciebie się robi... :mrgreen:


zgadza się - braciszek Fio :D
z tą okrągłoscią to jest tak, że aparat ma coś z obiektywem :mrgreen:

jesli net i komp będzie mi chodził dalej tak dobrze, to wstawię resztę zdjęć stada :D
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Sob lip 11, 2015 22:49 Re: psychiatra - zawód z przyszłością

Przyjaciółka, o której piszę, jest lekarką
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lip 12, 2015 18:50 Re: psychiatra - zawód z przyszłością

evik75 pisze:Podziwiam, ze róże są w całości, u mnie nawet pół kwiatka się nie ostanie, wszystko dorwą i unicestwią ;) Kociaste piękne :) a że okrągłe? - moje też, toż kula to kształt idealny ;) chociaż moim niektórym brzusie raczej wiszą.


na krótki czas i pod ścisłym dozorem mozna cieszyć oko kwiatem
ale pod dozorem - wychodziliśmy z pokoju na dłuzej niż 5 minut - kwiaty szły z nami :ryk:

właśnie, własnie, kula to idealny kształt :mrgreen:
widzisz Alienor? :lol: idealny

MalgWroclaw pisze:Przyjaciółka, o której piszę, jest lekarką


to zapewne wie, jakie wyzwanie stoi przed studentką medycyny chorą na SM

ja bardzo wierzę w to, że Ania skończy wymarzoną medycynę, zrobi specjalizację i będzie swietnym lekarzem
ale wiem też, że będzie to duzo trudniejsze do wykonania
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon lip 13, 2015 9:49 Re: psychiatra - zawód z przyszłością

w ataku paniki (swoim nieodmiennie) Jasia W. zawlokłam do weta
akcja: Jasio bawi się z Figaro w tzw. turlanego po podłodze, w pewnym momencie siada wyprostowany z wyciągniętym pysiem i rzęzi
zważywszy na to, że to Jasio :strach: ..... transporter, telefon, kluczyki, okrzyk lecę do weta
po oglądzie: serce bdb, płuca bdb, w paszczy - na ostatnich 4 ząbkach kamień, którego nie usunięto przy kastracji :evil: , futro bdb, brzuszek bdb, łapki i pazurki bdb, uszy - bardzo delikatny stan zapalny, nochal - jakby coś było, ale wycieku brak, oddycha przez niego, je chętnie, widać, że zapachy czuje, pochrumkuje

efekt wycieczki - leczymy ucholce, pasiemy L-Lizyną i obserwujemy
uffff
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Pon lip 13, 2015 14:31 Re: psychiatra - zawód z przyszłością

Kinnia pisze:
Obrazek

Czy to Ichigo malutki?
Koty zawsze mnie rozbrajają tą pozycją :201461
Sergiusz wychodzący/dochodzący jest?
Piękne wszystkie :D

No i miała być jeszcze reszta stada... :wink:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Pon lip 13, 2015 22:49 Re: psychiatra - zawód z przyszłością

violet pisze:
Kinnia pisze:
Obrazek

Czy to Ichigo malutki?
Koty zawsze mnie rozbrajają tą pozycją :201461
Sergiusz wychodzący/dochodzący jest?
Piękne wszystkie :D

No i miała być jeszcze reszta stada... :wink:




nie, to jest Marcelino
kociak przyniesiony w 7-9 dniu życia, 2 gimnazjalistki przyniosły, znalały w krzakach przy sklepie
nie wiem ile razy reanimowany, Krzysiek przez 4 dni mieszkał w samochodzie pod lecznicą, ma tak masywne zrosty na jelitach, że stażyści wetowscy na 40letnim aparacie usg je widzą
Marcelino :)
ale :mrgreen:
Ichigo tez tak potrafi :mrgreen:
Obrazek


Syriusz jest kotem wolnożyjącym


a to kolejna część stada - net wciąż "chodzi" znosnie
to jadziem

Karusia :)
Obrazek
Obrazek

Mała Dama zwana Wiewiórką
Obrazek

Rudy
Obrazek
Obrazek

"Rozdarciuch"
Obrazek
Obrazek

Myszka (siostra Hyzia, Dyzia, Zyzia)
Obrazek
Obrazek

Kiri
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Scarlet
Obrazek

synchronicznie
Obrazek

jeden z "wąsików" po ciachanku
Obrazek

dzisiaj ciachnięty chłopczyk - chory, ma bardzo duże zmiany plazmocytarne w pysiu, juz teraz operacyjne, nie wiem jeszcze jak jego brat bliźniak
Obrazek
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto lip 14, 2015 7:31 Re: psychiatra - zawód z przyszłością

Piękna kocio-psia drużyna :D
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Wto lip 14, 2015 8:44 Re: psychiatra - zawód z przyszłością

evik75 pisze:Piękna kocio-psia drużyna :D


dziękujemy bardzo
to jeszcze nie wszystkie futerka :mrgreen:
wolnożyjących jest ciut wiecej :D
i nie wstawiłam jeszcze "lesnego znaleziska", kolejnego
teraz nie mam czasu - lecę z wczoraj złapaną kicią na ciachanko

martwi mnie ten rudy chłopak z wczoraj :(
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia i 379 gości