
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Sihaja pisze:Dzień dobry
U mnie muchy nie przeżywają. Mam łowne koty
klaudiafj pisze:HejU mnie już nie będzie dużych latajców, bo przez siatki nie przejdą - dobrze to i źle... śmieszny jest taki kot, który się gorączkuje, bo coś mu lata ;p
klaudiafj pisze:U nas też - kocham letni deszcz
klaudiafj pisze:To prawda, ale to jest letni deszcz, ciepły i koty sobie radzą z takimi deszczamia po deszczu nie zmarzną
A na pewno mają się gdzie ukryć
Ewa L. pisze:Dzisiaj w nocy mieliśmy burzę. Grzmiało umiarkowanie ale za to lało i błyskało mocno. Wieczorem było duszno więc balkon był otwarty i okno w kuchni też. O 3 w nocy musiałam się zrywać by wszystko zamykać to nagle zaczęło lać.
mir.ka pisze:Ewa L. pisze:Dzisiaj w nocy mieliśmy burzę. Grzmiało umiarkowanie ale za to lało i błyskało mocno. Wieczorem było duszno więc balkon był otwarty i okno w kuchni też. O 3 w nocy musiałam się zrywać by wszystko zamykać to nagle zaczęło lać.
u mnie podobno strasznie grzmiało ok 5-tej a ja nic nie słyszałam , spałam
Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 46 gości