» Czw lip 09, 2015 12:31
Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS
Hej, mam masakrycznie małą ilość czasu, ale już donoszę co następuje.
Kociaki żrą jak smoki, bawią się same sobą, drapakiem, piłkami itd. Spieprza przede mną tylko najmniejszy jeszcze, ale to wina zastrzyków. Zaczynają wsuwać już niemoczoną suchą karmę, ale przyszły dom pewnie będzie jeszcze musiał pokarmić mokrym, bo suche jedzą w ostateczności.
Generalnie kociaki są jeszcze małe i martka bardzo ich pilnuje. Patrzy na mnie z uwagą jak drą się przy różnych zabiegach.
Niestety kocięta mają też takiego świerzba, że głowa mała. W życiu całym swoim jako DT nie widziałam takich uszu u kotów...Wyciągam krwawe zaschnięte ropnie, uszy sa w stanie masakrycznym. Małemu ze względu na antybiotyk odpuściłam, ale dwa starsze miały już czyszczone uszy dwa razy i oridermyl delikatnie żeby nie zlizały.
Musi je cholernie boleć przy czyszczeniu, bo uszy są podrażnione drapaniem i wszystko jest zaschniętą krwawą masą:(. Trzepią też głową.
Staram się być delikatna jak mogę.
Oczywiście maluszka jeszcze nie ruszyłam, świerzb go nie zabija, a za dużo chemii może.
Kociaki idą do weta w sobotę - na kontrolę i odrobaczanie, a najstarszy na szczepienie. Kotce dziś podam tabletkę. Wezmę też odrobaczacz dla najstarszego - nowy dom mu poda najwyżej. Nie wiem tylko co z tym świerzbem...
A zdjęcia ogarnę w weekend.
EDIT: od wczoraj podaję im pastę dla kociąt na wzmocnienie z witaminami. Powinno podnieść trochę odorność po szczepieniu.