mgska pisze:Kto poznaje ?![]()
Paulinka

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
mgska pisze:Kto poznaje ?![]()
mgska pisze:Kto poznaje ?
Dzień dobry, minęły właśnie cztery miesiące odkąd Wasza kotylionowa podopieczna zmieniła adres zamieszkania. Od tego czasu sporo się zmieniło, teraz nazywa się Bonitka, zmieniło się jednak przede wszystkim jej zachowanie. Początki były trudne ze względu na konieczność przemywania zaropiałego oczka, bardzo się denerwowała, wszyscy mieliśmy podrapane ręce. Tak naprawdę do tej pory czasem zapomina w zabawie, że ludziom może nie podobać się jej drapieżność, jednak jest tego znacznie mniejPoza tym trzeba przyznać, że z Bońki zrobiła się bardzo aktywna zawodniczka- uwielbia biegać za sznurkiem,biegać z przytupem, skakać przez drapak,skakać wzwyż, wspinaczkę również praktykuje
) Bardzo szybko wytworzyły się u nas kocie rytuały, których u moich pozostałych kotów nie zauważyłam- najmilsze są moje powroty z pracy,kiedy Bonitka zawsze na mnie czeka, muszę wtedy ją wytulić, pobiegać ze sznurkiem...oj czasem można się zdziwić ile energii skumulowało się w kocie przez cały dzień- późnej obowiązkowo trzeba kotu nasypać odkłaczacz , dzien kończy się bardzo typowo - spaniem na łóżku, gdzie ja leżę wciśnięta w ścianę, a Bonit zajmuje drugą połowę
Mimo, że wydawało nam się, że będzie ją ciągnęło na dwór, jednak ona wybrała póki co życie w domu. Na dworze jest konkurencja, za którą ona nie przepada, a poza tym mam wrażenie, że jest bardzo zagubiona, zachowuje się inaczej niż w domu. Kilka razy wyszła na dwór ale zachowywała się gapowato albo siedziała cały dzień w kryjówce pod krzakiem. Moim zdaniem jednak jest szczęśliwa w domu, nic nie wskazuje na to, żeby coś jej doskwierało, a jeżeli zacznie się sama pchać do wyjścia na zewnątrz to będzie wiadomo, że nadszedł czas
Tak w skrócie można opisać jej kocie życie we własnym domu, już nikt z nas nie wyobraża sobie życia bez niej, każdego dnia potrafi zaskoczyć swoim wesołym usposobieniem.
dilah pisze:To wzruszeń czas dalszy
"Mila uwielbia się bawić, rozpycha się w nocy w łóżku, budzi nad ranem na pieszczoty. Przygotowani bylismy na długą aklimatyzację, a mamy wrażenie, że Mila jest u nas od zawsze."
Pinezkowa pisze:dilah pisze:To wzruszeń czas dalszy
"Mila uwielbia się bawić, rozpycha się w nocy w łóżku, budzi nad ranem na pieszczoty. Przygotowani bylismy na długą aklimatyzację, a mamy wrażenie, że Mila jest u nas od zawsze."
ale to przecież łzy szczęścia
jak cudownie kończy się okres "bezpaniości" tej kici, bo pani Wioletta już jej chyba nie odda, co?
Krystian C. pisze:Prośba też do Marta G. czy możesz swoją wkrętarkę przywieźć na dyżur, to założę ogranicznik na okna.
Ja wczoraj wyciągnąłem swoja po kilku latach nieużywania i niestety akumulatory padły na dobre, nawet nie ładują.
.
Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 93 gości