Koty z Odolan szukają karmicieli -co dalej z kotami...?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 26, 2015 12:57 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -pilny DT WARSZAWA!!!

Mam małe obróżki w różnych kolorach. Jeśli nie odgryzą mi głowy przy próbi założenia, to nie będzie kłopotu:P
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 28, 2015 21:56 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -pilny DT WARSZAWA!!!

Kocia mama miała dzisiejszej nocy i pół dnia ostry kryzys.Zwymiotowała,nie chciała jeść,nie chciała zajmować się kociętami.Wręcz uciekła od nich.Włożona do klatki,do dzieci głośno walczyła o wyjście z niej.Zabrana do przedpokoju leżała bez sił,nie podnosiła się.Podjechałam do weta.Dostała kroplówkę ,Duphylata,witaminy,glukozę,Lydium zapobiegawczo. Napędziła mi wielkiego stracha.Nie wiem czy to po wczorajszym czyszczeniu uszu w wielkiej walce,u weta (chyba ma świerzb).
Teraz już ciut lepiej.Ale do klatki nie da się włożyć.Może to wszystko też przez stres? Jest bardzo chudziutka,dziś ważyła 2,6kg. Mimo,że od czwartku u mnie przecież je ile chce. Dokarmiłąm dziś maluchy Convalescentem,żeby jej dały odpocząć,jedzą też Gerbera i suchy Weaning RC. Niestety nie chcą mięsa wołowego.Nie wiedzą co z tym robić :roll: Mama też nie zna.
Bardzo ciężko nam.Logistycznie. Nie mogę się już całkiem przemieszczać w małym mieszkaniu.Wszyscy cierpimyDo tego się przeziębiłam i b.żle się czuję.O sesji zdjęciowej narazie nie ma mowy,bo całkiem nie mam do tego głowy.
Oby do soboty!

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon cze 29, 2015 1:18 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -pilny DT WARSZAWA!!!

Bardzo Ci współczuję ://// Mam nadzieję, że sytuacja nam się szybko unormuje, biedna kiocia mama...dla niej na pewno to też są cięzkie chwile...
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 01, 2015 21:44 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -pilny DT WARSZAWA!!!

Znalazłam chwilkę ,by uzupełnić.
Tu kocięta przyszły na świat,pomiędzy tymi deskami.Wcześniej były nie do odkrycia.Nie było szans na wydobycie ich z tej kupy desek. W ostatniej chwili zostały zabrane stamtąd,bo zaczynały już same wychodzić na ulicę,którą jeżdżą samochody :strach:
Obrazek

Ciągle ssą mamę.Oblepiają ją z każdej strony. Z przodu
Obrazek

I z tyłu
Obrazek

albo po dwa na raz
Obrazek

Obrazek

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro lip 01, 2015 21:59 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -pilny DT WARSZAWA!!!

:201461 Generalnie są identyczne,ale powoli zaczynam je odróżniać.Szczególnie najchudszego gnojka.Niestety muszę go trochę dokarmiać Gerberkiem strzykawką.Bo zwykle nie jest zbytnio zainteresowany jedzeniem.Śpi,albo ucieka jak reszta je.Dwa większe myją się nawzajem,śpią razem,a ta mała chudzina jakoś odstaje.

Obrazek

Obrazek

Mają takie przerażenie w oczach jak je biorę,ale nie dziczą.Niektóre uciekają,ale żadne nie prycha.Oj jak dawno nie miałam takich grzecznych kociąt!
Obrazek

Kocia mama ma świerzb,od trzymania za skórę przy czyszczeniu kompletnie straciła futro przy uszach.Ma tam gołe placki.Oczywiście włos odrośnie,ale bidulka wygląda kiepsko.Ona jest absolutnie domową kotką.Nie mam sumienia wypuścić ją na ulicę,jak skończy karmić. Madie,proszę powiedz,że zgodzisz się ją przetrzymać aż znajdzie ds :201494 Jest taka chuda i wyczerpana macierzyństwem.A to taka dobra kotka.nawet pozwala psom przejść obok jak idą na spacer i muszą przejść przez przedpokój.Kiepskie ma warunki kochana od samego początku macierzyństwa,a znosi to tak dzielnie!
Już nie siedzą w klatce.
Madie,jeśli mogę Ci podpowiedzieć coś logistycznie, będziesz potrzebować żwirku drewnianego (w Castoramie lub OBI można dostać tzw.Pellet do palenia w piecu-jest b.dobry i tani.Niestety silikonowy próbowały jeść,więc odpada.U mnie załatwiają się (czasem,bo zwykle nie trafiają) do kuwety z podwójnym dnem.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw lip 02, 2015 13:24 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

Hej,

nie bój się nic - my mamy żwir drewniany tylko. Ale dzięki za podsunięcie mi pomysłu tego Pelletu, na pewno skorzystam.

Oridermyl jest na miejscu i doświadczenie w odświerzbianiu także.

Czy małe jedzą same też trochę? Mokre? Suche? Mama się załatwia do kuwety?

Mam dwie klatki, ale niestety będę ich potrzebowała na inne rzeczy, więc jedyne co mogę to odizolować rodzinkę w najmniejszym pokoju. Luksusów nie będzie - trochę zabawek, stary drapak, no i wikt i opierunek. Wstawię tam jakiś fotel, ale póki co mebli zero. Za to okno bezpiecznie uchylne i wysoko.

Btw, piszę PW
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 02, 2015 17:27 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

Pellet wychodzi najtaniej,za 20kg ok.19zł w Castoramie.

Mama się załatwia do kuwety,małe czasem też :) Apetyty mają ,nie jedzą a żrą jak smoki :twisted: Oprócz najmniejszego,ten mało kiedy zainteresowany jedzeniem,dlatego go dokarmiam strzykawką,bo kręgosłupik ma wyczuwalny pod palcami :( Mama też chudzina.Wolą mokre,ale mają ostatnio luźne kupy po nim.Jak jadły suchy Weaning RC były wzorowe. Mama uwielbia saszetki,na dźwięk otwieranej zawsze przybiega.
Luksusów absolutnie im nie potrzeba.Dobrze,że nie ma mebli,nie będzie skąd spadać :wink: Byle pełne brzuszki,bezpieczeństwo i mizianko od czasu do czasu-coby socjalizować maluchy.Mama sama upomina się o głaskanko.W klatce nie chcą siedzieć,mama ze stresu miała wtedy ostry kryzys.Wyjęłam z klatki i jest ok.Przywiozę Ci duuużą poduchę z pierza,na której ostatnio lubią spać,bo miękko.Jak zasikają ,wyrzucisz.Z jednej strony już ktoś zaznaczył,więc przeznaczyłam dla kociąt,może jeszcze się przyda.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon lip 06, 2015 9:54 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

Co slychać? Kocia rodzinka juz u Madie? :)
Zapytam z ciekawości o pellet. Trzeba codziennie wymieniać cały wkład w kuwecie? Mysle o czestym używaniu przez 2-3 koty. Zasikany pellet sie rozsypuje jak żwirki roślinne czy nie? Ciekawa jestem, na ile starcza taki wór 20 kg. Ja przeszłam z CBE+ na kukurydzianego benka, bo się mniej roznosi.

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

Post » Pon lip 06, 2015 11:39 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

Wczoraj rodzinka przyjechała do mnie.

Nie powiem, początek był ciekawy;)

A teraz garść konkretów. Wszyscy żrą jak smoki. Mamusia szczególnie. Wczoraj zeżarły całą resztę tego RC weaninga co zostawiła tabo + dwa gerberki indykowe. Młode też jadły suchą, ale dobrze namoczoną. Najmniejszego szczyla po prostu zamknęłam w transporterze z jego porcją i wróciłam po 15 minutach - talerz czysty. Nie widziałam za bardzo żeby matkę ssały w ogóle. Ale dokazują bawią się, używają drapaka, zabawek, własnych łapek i ogonów. Kotka gadatliwa i kochana.

To były dobre wieści. Teraz gorsze.

Któreś małe ma luźną kupę z krwią. I wiem, że z krwią bo myłam po tym podłogę. Jeśli dziś taką znajdę to idziemy do weta, bo teraz liczę że to pozostałość po chorobie najmniejszego. Dostał wczoraj antybiotyk zgodnie z zaleceniem, odwodniony nie jest. Zaglądałam do nich w nocy - żywe, głośne i zabawowe. TŻ ma przykazanie zaglądać co godzinę do nich żeby monitorować stan.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 06, 2015 15:05 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

Początek u Madie był ciekawy,był potworny upał, dojechałam obrobiona kupą,tak,że nawet nie mogłam się przywitać :wink: .Mama kocia ledwo zniosła krótką podróż w transporterze,b.ziała i się śliniła.

Madie,u mnie też się zdarzały kupy podbarwione krwią.Myślę,że to pęka naczynko przy oddawaniu stolca.Mimo takiej kupy były aktywne,jadły.Myślę,że poczekaj jeszcze z wizytą u weta.Ważne,by opanować rzadkie kupy.Może Convalescent, Weaning i Gerber pomogą. Myślę,że te rzadkie kupy są z przejedzenia.Ssą też mamę,napewno. U mnie wczoraj rano przed wyjazdem jeszcze ssały.A Weaninga wcale ostatnio nie chciały jeść.Może RC Gastrointestinala na opanowanie kup podawać? Już nie mam pomysłu...

Madie :1luvu: ,jeszcze raz bardzo Ci dziękuję za dt dla nich :201494

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon lip 06, 2015 20:56 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

Hej, wszystko OK. Kociaki żywe, TZ mówi że do niego podchodziły i sie chciału tulić, cóż kto co lubi, ode mnie spieprzają.

Weaninga żrą pięknie, warunek jest taki że musi być bardzo rozmięknięty. Dziś zmieliłam mamie surowej wołowiny ok 150 gram i pięknie pałaszowała, chociaż wydawało mi się, że nie wiedziała na początek co to. Dziś odpukać wszystko ląduje w kuwecie, krwawej kupy nie widziałam, małe najmniejsze żywe i brykające.
Przyniosłam mamie dziś kilka lepszych puszek żarełka, niestety nie dostałam już gerberków indykowych w sklepie...Muszę jutro je wyhaczyć. Jest OK
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 07, 2015 9:40 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

Gerbery zawsze są w Rosmannie,i tam najtaniej.
Z tą kupą to zawsze u maluchów są jazdy :?
U mnie mama kocia nie chciała wołowiny,nie wiedziała co to i nie chciała się przekonać. Maluchom dałam zmieloną i też nie załapały.Jak wsadziłam do dzioba wypluły. Może teraz już ciut do niej dorosły.Dobrze,by jadły mięso,bo zdrowe.
Mama kocia najbardziej przepadała za saszetką lub tacką z Rossmanna- coś w jogurcie.Zażerała się tym :roll:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto lip 07, 2015 9:44 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

Arcana pisze:Zapytam z ciekawości o pellet. Trzeba codziennie wymieniać cały wkład w kuwecie? Mysle o czestym używaniu przez 2-3 koty. Zasikany pellet sie rozsypuje jak żwirki roślinne czy nie? Ciekawa jestem, na ile starcza taki wór 20 kg. Ja przeszłam z CBE+ na kukurydzianego benka, bo się mniej roznosi.


Absolutnie nie wymieniałam codziennie całego,ale zasikany oczywiście zaczyna się roznosić. Wiadomo,trzeba zmieniać. Z tym,że naprawdę na więcej starcza i napewno taniej wychodzi pellet 20kg za 19zł z groszami niż najtańszy żwirek drewniany sprzedawany jako typowy dla kota. Nauczyłam się od osób,które mają po kilkadziesiąt kotów,nie kilka.Dobrze przetestowały.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto lip 07, 2015 13:20 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

Witam :)
A ten pellet nie ma żadnych toksycznych dla kota domieszek? Rzeczywiście cenowo wygląda bardzo korzystnie, może bym go kupiła dla moich kotów.
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Wto lip 07, 2015 16:14 Re: 3 KOCIĘTA POD ŚMIETNIKIEM -szukamy DS

Jest sporo rodzajów pelletu, więc warto się poradzić, który kupić. Na forach królików i gryzoni mówia o pelletach Barlinek, Lava, Olimp. Kupuja w składach opałowych i w OBI. Jeśli nadaje sie jako ściółka dla gryzoni, to szkodliwy nie jest. Moje kociska są przyzwyczajone do żwirków roślinnych, nie marudzą przy zmianach w kuwecie, to chętnie wypróbuję. Co miesiąc zamawiam wór 40 l żwirku, to troche można zaoszczędzić.

A propos Winstonów z Rossmanna - własnie jest promocja i te droższe Delikat są w cenie tańszych 0,99 zl. Moje kociska tez zgodnie uwielbiają sosik jogurtowy i śmietankowy, ale tylko sosik, kawalki zostają.
http://www.rossmann.de/produkte/Winston ... 68644.html
http://www.rossmann.de/produkte/Winston ... 85248.html

Zakupilam promocyjnie, niech wylizują :P

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 8 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 837 gości