Zuzia i Pola po raz 31 ♥♥♥

[mir.ka]

Idę spać bo oczy zamykają mi się same. Jutro na szczęście wolne to sobie pośpię bez stresu że muszę rano wstawać. Ogarnę tylko kuwetki i chodu do łóżeczka bo Polcia już mi grzeje.
Dobranoc !

a obudzisz sie bez stresu o 5-tej

[Ewa L.]

Idę spać bo oczy zamykają mi się same. Jutro na szczęście wolne to sobie pośpię bez stresu że muszę rano wstawać. Ogarnę tylko kuwetki i chodu do łóżeczka bo Polcia już mi grzeje.
Dobranoc !

a obudzisz sie bez stresu o 5-tej

I tu cię Miruś zaskoczę bo obudziłam się przed 4

[Ewa L.]

Witam wszystkich porannie!
Teraz mogę napisać jak to było.
Obawiam się że kłopoty z nowymi lokatorami nade mną będą . Wczoraj weszła do mnie do pracy sąsiadka która mieszka z nimi bezpośrednio przez ścianę i skarżyła się na hałasy. Mówiła że jej mąż był wczoraj ( czyli w niedzielę ) u nich dwukrotnie prosząc by ściszyli to dudnienie ale bez rezultatu. Powiedziałam że mam nr. telefonu do właścicielki i jak tak dalej będzie to zadzwonię do niej z prośbą żeby zrobiła porządek z lokatorami.
Po pracy poszłam do rodziców dać tacie obiad i zrobić próby bo mamy nie było. Po 18 wróciłam do domu i było nawet cicho dopiero po 19 usłyszałam trzaśnięcie drzwiami co oznaczało że towarzystwo wróciło i zaczęło się szuranie krzesłami , dudniąca muzyka , potem przyszedł jeszcze jeden i zaczęły się gadki typu ja pier.....* , kur...* i takie tam.
Po 22 weszła do mnie sąsiadka i poprosiła o nr . telefonu do właścicielki mieszkania tak na wypadek wszelki. Stokrotnie mnie przepraszała że tak późno, pozachwycała się kotkami i poszła. Ogarnęłam kuwetki, siebie i po 23 poszłam spać. Po 3 obudziło mnie drapanie w szybę okna w wykonaniu Poli. Wstałam , otworzyłam i poszłam spać dalej. Ale nie pospałam długo bo Pola zaczęła po mnie biegać, potem bawić się tunelem puszczając piłeczkę która robi mega hałas, potem zaczęła drapać kanapę a jak ja przegniłam to zaszła mnie z tyłu i dziabnęła w rękę - złośnica jedna. Tak więc dalsza próba uśnięcia nie miała sensu i po 4 wstałam.
Dziewczynki dostały śniadanko. Dziś był Gurmecik z tuńczykiem w sosie. Jak otworzyłam puszeczkę to Pola nie mogła się doczekać kiedy nałożę na miseczkę . Tańcowała, popiskiwała, pomiaukiwała a gdy udało mi się napełnić miseczkę to rzuciła sie na jedzenie jakby z tydzień wcześniej nie jadła. Na raz wrąbał całą swoją porcję.
Zuzia jak to Zuzia grzecznie czekała na parapeciku aż podam pod pyszczek miseczkę i spokojnie zaczęła jeść.
Zjadła ponad połowę tego co dostała a resztę zostawiła na później.
Przy okazji ja zaliczyłam już pierwszą kawkę

[mir.ka]

Idę spać bo oczy zamykają mi się same. Jutro na szczęście wolne to sobie pośpię bez stresu że muszę rano wstawać. Ogarnę tylko kuwetki i chodu do łóżeczka bo Polcia już mi grzeje.
Dobranoc !

a obudzisz sie bez stresu o 5-tej

I tu cię Miruś zaskoczę bo obudziłam się przed 4

[klaudiafj]

Uważam, że szybko uspokoicie towarzystwo górne. Po pierwsze - tel do właścicielki - nie czekajcie tylko dzwońcie, po drugie policja, która przyjedzie i wlepi po mandacie. Jak będą dostawać mandaty to zrozumieją, że za dużo kosztuje ta zabawa. Młodzi są i myślą, że są na swoim to mogą wszystko. Czasem można popuścić, ale nie codziennie. I nie ma przepisu, który mówi, że nie można w nocy hałasować, jest przepis o zakłócaniu porządku niezależnie od pory. Sporo o tym wiem, bo też mam takiego sąsiada pasożyta że koszmar. Ale to długa opowieść.

Ale poszłaś potem dalej spać? Mnie też dziś Kitunia budziła, ale łagodnie

[MonikaMroz]

Dzień dobry Ewciu.
Dzisiaj popołudniówka ???
Pobudka o 4-tej Moje kotełki były dzisiaj nad wyraz grzeczne i nie obudziły mnie wcale.

[MB&Ofelia]

Hejka!
Współczuję "sąsiadów". Podłóż im może jakiegoś zdechłego szczura pod drzwi. Albo stłuczonego zbuka

[Ewa L.]

Idę spać bo oczy zamykają mi się same. Jutro na szczęście wolne to sobie pośpię bez stresu że muszę rano wstawać. Ogarnę tylko kuwetki i chodu do łóżeczka bo Polcia już mi grzeje.
Dobranoc !

a obudzisz sie bez stresu o 5-tej

I tu cię Miruś zaskoczę bo obudziłam się przed 4

Nie płakuniaj , nie płakuniaj.....

[mir.ka]

Idę spać bo oczy zamykają mi się same. Jutro na szczęście wolne to sobie pośpię bez stresu że muszę rano wstawać. Ogarnę tylko kuwetki i chodu do łóżeczka bo Polcia już mi grzeje.
Dobranoc !

a obudzisz sie bez stresu o 5-tej

I tu cię Miruś zaskoczę bo obudziłam się przed 4

Nie płakuniaj , nie płakuniaj.....

a co? odespałaś w dzień?

[Ewa L.]

Uważam, że szybko uspokoicie towarzystwo górne. Po pierwsze - tel do właścicielki - nie czekajcie tylko dzwońcie, po drugie policja, która przyjedzie i wlepi po mandacie. Jak będą dostawać mandaty to zrozumieją, że za dużo kosztuje ta zabawa. Młodzi są i myślą, że są na swoim to mogą wszystko. Czasem można popuścić, ale nie codziennie. I nie ma przepisu, który mówi, że nie można w nocy hałasować, jest przepis o zakłócaniu porządku niezależnie od pory. Sporo o tym wiem, bo też mam takiego sąsiada pasożyta że koszmar. Ale to długa opowieść.

Ale poszłaś potem dalej spać? Mnie też dziś Kitunia budziła, ale łagodnie

Dzisiaj jest spokój to może dali sobie luzu. Słyszę że są ale zachowują się bardzo cicho.

Oczywiście że się położyłam ale Pola już się o to postarała żebym nie pospała.

[Ewa L.]

Idę spać bo oczy zamykają mi się same. Jutro na szczęście wolne to sobie pośpię bez stresu że muszę rano wstawać. Ogarnę tylko kuwetki i chodu do łóżeczka bo Polcia już mi grzeje.
Dobranoc !

a obudzisz sie bez stresu o 5-tej

I tu cię Miruś zaskoczę bo obudziłam się przed 4

Nie płakuniaj , nie płakuniaj.....

a co? odespałaś w dzień? [/quote]
Nie nie odespałam

[Ewa L.]

Dzień dobry Ewciu.
Dzisiaj popołudniówka ???
Pobudka o 4-tej Moje kotełki były dzisiaj nad wyraz grzeczne i nie obudziły mnie wcale.

Dzisiaj nie byłam w pracy tylko miałam dzień urlopu. Od jutra popołudniówki mam.
Pobudka to była po 3 ale po 4 w końcu wstałam.

[Ewa L.]

Hejka!
Współczuję "sąsiadów". Podłóż im może jakiegoś zdechłego szczura pod drzwi. Albo stłuczonego zbuka

Chyba żal by mi było tego szczura ......a w ogóle skąd bym miała zdechłego wziąć

[klaudiafj]

Moja czarnobiała to robi tak, że mnie budzi do skutku, po czym ja wstaje, patrzę jak ona je te same chrupki, które były jak spałam i idzie ostentacyjnie sama spać ;p

[MaryLux]